×

Już domy dziecka lepsze są. ;). Takie rodziny prowadzą do tego, że takie dziecko robią się homoseksualistą.


Tak to niech może wyjdą też kanarki, śmieciarze, dozorcy? ;) Niech się wiąrzą w pary ile chcą, tylko niech się nie domagają jakichś praw. Może zaraz będzie się można z kozą ożenić?


To, że wychodzi na ulicę, by starać się o adopcję dzieci i później przekazywać na te dzieci swoje upodobania seksualnie, to nie jest zarażliwe?

Każdy tak otwarcie mówi "tolerancja". A sam na pewno taki nie jest -_-'. Rozumiem jakby na ulicę wyszli ludzie nie pełnosprawni, by walczyć o swoje prawa, bo im naprawdę ich brakuje ;).

Temat wraca jak rzeka. Zacytuję z innego forum mojego boga

"Manifestowanie w miejscach publicznych (a NŚ takim jest niewątpliwie) swoich preferencji seksualnych jest przejawem GŁUPOTY. Niezależenie czy to są poprawne obyczajowo preferencje czy też nie. Seks jest chyba najbardziej prywatną sprawą jaką można mieć - dla mnie przejawem głupoty jest chwalenie się całej Warszawie tym czy dymasz się z taką a nie inną płcią. Przez takie parady geje chcą sobie wywalczyć prawa, których nie masz ty, nie mają inni. Już widzimy tego syptomy, że w wielu zawodach i kręgach artystycznych promowani są geje. A to jest sytuacja nienormalna. Takie parady sprzyjają jej rozwojowi. Jeśli chodzi o adopcję dzieci to już w ogóle jest kpina. Spaczać dziecku psychikę od namłodszych lat. Natura ukształtowała ludzi jako istoty hetero, inaczej byśmy nie przetrwali. Propomowanie homoseksualizmu prowadzi do patologii, dziecko pierwsze wzorce jakie przyswaja to to co wyniosło z domu. Dwóch tatusiów czy dwie mamusie nie wpływają dobrze na rozwój emocjonalny dziecka, a także na późniejsze dojrzewanie. Dochodzi jeszcze napiętnowanie ze strony otoczenia - dziecaki są okrutne.
Moje stanowisko jest takie:
Homoseksualizm to dewiacja seksualna, zboczenie. Jest jednak nieszkodliwe do póki nie godzi w innych. Jak chcą niech sobie szlifują rowy ile wlezie W domowym zaciszu. Nie widzę sensu przyznawania im specjalnych praw ani przywilejów. Nie widzę też sensu nękania i piętnowania gejzerów."

A wy jak uważacie?