xD Ten temat wygląda na żywcem wyciągniety z /b/.
Masz szczęście, że nie zostałeś zjechany. Zazwyczaj takie posty jak Twoje są wyśmiewane. Poza tym ja też nie mam dziewczyny i czuje sie z tym dobrze xDDDDDD
Owned xD
No wiesz..To cud że ja i Mrx go nie zjechaliśmy, nie sądzisz?
1) Dziewczyny nie są wyznacznikiem szczęścia, po prostu, chciałbyś tego spróbować i tyle, uwierz mi że to nie jest takie piękne jak się wydaję, bo dziewczyny potrafią być naprawdę małostkowe i cyniczne ale oczywiscie zależy na jaką trafisz.
2) A Tobie to osądzać? Ja w zeszły piątek miałem taki atak kompleksów że nie poszedłem do szkoły bo się wstydziłem swojej twarzy i biegłem do domu zakrywając twarz szalikiem (brakuje tylko krzyku 'NIE PATRZCIE NA MNIE, JESTEM POOOTWOOOREEM")
3)Ja mam 170-172 więc praktycznie jestem niski w porównaniu do większości, a co, jednak jakieś tam powodzenie mam.
4) Wiesz..Prawda jest taka że przyjaciele mogą Cię zawieśc, dziewczyna rzucić, naucz się być silnym, sam sobie bądź filarem a nikt Cię nie skrzywdzi.
5) Rozciągaj się, więcej jedz a skutki może będą.
6) No to znajdź sobie zajęcie na te wakacje, poćwicz może właśnie, znajdź jakieś nowe hobby.
7)Może jeszcze nie znalazłeś, szukałeś tak w ogóle?
8) Całe życie przed Tobą, mnóstwo doświadczeń, pierwsza wypita wódka, pierwsze wino, pierwsza miłośc i pierwszy pocałunek I chcesz to wszystko stracić?
Nie mów hop póki nie przeskoczysz.
Wysłany: 25 Lis 08 18:46 • Temat postu: Final Fantasy...
I tak nieważne co powiecie, jakie wytoczycie argumenty, choćbyście mieli grozić mi śmiercią.
To WIEDŹCIE ŻE FINAL FANTASY VII (słownie siedem) JEST NAJLEPSZA I ŻADNA INNA CZĘŚĆ JEJ NIE DORÓWNUJE.
I w ogóle innych fajnali nawet nie ma.