Wysłany: 14 Maj 07 23:11 • Temat postu: Fotki, foteczki
wujek_kolacz napisał(a):
Blondi & Kuki nieźle się razem prezentujecie
Venice chyba wszyscy co Cie pamietaja to się za toba stęsknili
Tylko że niestety mało osób cię pamięta. Teraz nawaliło się full n00bów, a starsi userzy poszybowali w siną dal. BTW, Hiya Venice
Jak tak dalej pójdzie, to jeszcze takie osoby jak Denciu, i Arkusz wrócą
Wysłany: 14 Maj 07 23:09 • Temat postu: W co teraz gracie (2)
LoK jest fajny, ale po przejściu...koniec, gra trafia na półkę.
Spróbujcie WWE SD vs RAW 2006, tylko dla prawdziwych mężczyzn (podobno i tak dziewczyny najlepiej siepią, ale...)
Wysłany: 06 Maj 07 19:43 • Temat postu: Fotki, foteczki
Oks, to jedziemy z klockiem.
Trochę mojemu tacie ręce drżały, a i mina taka dupowata, ale lepsze to niż nic. http://psx.wow.net.pl/1.JPG -> Taki leń z dynia http://psx.wow.net.pl/3.JPG -> Boss (tu głównie chciałem wzrost pokazać ) http://psx.wow.net.pl/2.JPG -> Boss 2, tylko że z Raszeją za plecami, no i głowa inaczej.
Next HOTSHOT's jak mi się będzie chciało
Wysłany: 04 Maj 07 17:49 • Temat postu: Pomysł na Harvest Moon 3D!
No to zabłysłeś snes. W RPG makerze wogóle nie zrobisz gier 3D (chyba że jest to RPGMaker 2 na PS2, ale tam nie możesz bawić się kodem), a w game makerze...gnysek robił i widać co mu wyszło. Te 2 programy nie mają nawet zaawansowanego języka (ruby i GML).
Wysłany: 29 Kwi 07 15:28 • Temat postu: Dlaczego np. ?
Kiedyś wparował tu jakiś ADHD ze swoją grą, w której nawet pomieszczenia były źle zrobione.
Zacznę robić ponownie moją grę, i na początek dam screeny, ile linijek kodu Ruby musiałem użyć aby gra jakkolwiek wyglądała.
@Snes: wyślij mi tą swoją grę na maila: matiziusz@gmail.com - ocenie, i najwyżej wstawie
Wysłany: 28 Kwi 07 11:36 • Temat postu: za kim jestes??
Wissa Mlekpol Bank Spółdzielczy Szczuczyn!! Może w końcu będą w trzeciej
Czarni Czarne - kozacka nazwa, ale ten klub istnieje
no i ofcorz Watford, Manchester Utd., Celtic Glasgow (Celtic Reda ), Panathinaikos (hymn mam w opisie), Olympiakos, Nastic De Tarragona (nie, to wcale nie jest gymnastic), PSV Eindhoven, Arsenal, i chyba starczy
Wysłany: 28 Kwi 07 11:30 • Temat postu: Dlaczego np. ?
Poza tym, nie istnieje RPG tsukuru XP, tylko RPG Maker XP lub RPG tsukuru 2003.
Widziałem gry niektórych osób - ło jezu (txt by elOO), wole żeby tu się nie pokazywały.
Może w ten weekend wrócę do robienia mojej gry i demo zamieszczę, ale muszę nad tym poważnie pomyśleć.
Ludzi o których mówicie można wymieniać w nieskończoność. Ale jeśli chce się żyć spokojnie bez żadnych "niespodzianek" w życiu to wystarczy wiedzieć w jakim towarzystwie się obracać. Ja staram nie zadawać się z takimi ludźmi(chociaż czasami to niemożliwe np. Gdy taki chodzi do Twojej klasy -_-') i prawdę mówiąc wcale mi Ci ludzie tak bardzo nie przeszkadzają. Po prostu większość ignoruje a z części się po cichu śmieje
Wszystko byłoby fajnie, jednak - jak pewnie przeczytałeś w moim poście - czasami nawet najlepszy przyjaciel może cię wydymać. Z drugiej strony racja, nie należy się na siłę pchać w czyjeś towarzystwo, bo ten "zią" jest fajny, ani przejmować tym co robią.
BTW, przypomniała mi się wieczorówka (w moim gimnazjum jest jeszcze gimnazjum wieczorowe, dla tych "prymusów"). Ostatnio jak wychodziliśmy na W-f, jakiś koleś szturchnął mojego kumpla, a dopiero później się na niego spojrzał i uświadomił sobie, że pół przymorza się go boi Jednak na tym nie koniec, szedł cały czas przed nami, i wszyscy się z niego po cichu śmiali. W pewnej chwili inny kumpel nie wyrobił, i parsknął. Wychodzimy ze szkoły, i wybiega drugi, tylko że z zawodówki zza płotu. Oczywiście zaczął się pruć do Armena (czyli tego szturchniętego): "Śmiejesz się z niego?!! Zaraz inaczej pogadamy! Wypier*ole ci!" itd. Komentarz naszego kumpla był tylko taki: "Ty chyba nie wiesz z kim rozmawiasz...". Po lekcjach poszedł najpierw do tego pierwszego, który prawie się popłakał i posikał przy kumplach, a jak chciał zająć się drugim, okazało się że siedzi w szkole i nie zamierza z niej wychodzić. Najpierw kozaczyli, a później płakali.
Jest jeszcze druga historia, również z moim kumplem i wieczorówką, ale to na następnego posta zostawię
Ostatnio edytowany Sobota, 28 Kwietnia 2007, w całości zmieniany 1 raz(y).
Wysłany: 28 Kwi 07 11:07 • Temat postu: Krocząc ku nowemu
marcindas napisał(a):
[...]Może spowodowane jest to tym, że regulaminu nie ma w widocznym miejscu, to jest pod logo strony, tylko na stronie głównej w menu, bo wszyscy, którzy mają jakiś problem to od razu lecą na forum i najcześciej spamują w SB.[...]
Jest to spowodowane tym, że regulamin ma więcej niż 5 linijek tekstu - takie społeczeństwo posrane.
@UP: ten temat powstał m.in. o tobie, tak więc sie nie udzielaj
Naród jest głupi to fakt, ale tego się nie da zmienić. Nie nauczymy psa latać, a gołębia pływać. Uwielbiam wspomniane już dzieciaki. Najpierw nawrzuca, a jak już podchodzę to straszy starszym bratem, babcią, albo kuzynem. Z przeklinaniem też przesadzają - rozumiem, można czasem, a nawet trzeba (np. jak się walnie w szafkę, albo w futrynę od drzwi, i z bólu srać się chcę), ale nie róbmy z siebie neandertalczyków, i nie niszczmy szlachetnej, polskiej mowy. Są też kozacy (a'la Materazzi ), którzy najpierw nawrzucają, a potem uciekają. Tych CoxÓw od ciuchów mało jest, bo zazwyczaj jak sobie kupili rzeczy z Adasia to potem chodzą w nich przez...3 miesiące i niemiłosiernie capią. Jest też rodzaj "alkoCHolikuw, palaczuw i hawudepowców", którzy myślą, że jak palą na przypał to są fajni. Pogadamy za 5 lat, jak wszyscy będą umierali albo na raka, albo śmiercią naturalną w wieku 20 lat. Zobaczymy, kto będzie taki mocny.
...Ale to się skończy. Podam taki przykład - ostatnio mój pseud-przyjaciel się do mnie spruł, nie wiem czemu, tylko nie pomyślał że mam plecy i następnego dnia mnie przepraszał prawie płacząc. I oby wszyscy tak skończyli, a przynajmniej ci, którzy są "fajni". W dzisiejszych czasach nie można ufać nawet najlepszym przyjaciołom...
A co to w ogóle ma do tego że był żydem? Wolność Religii jest, nie? Mógłby być nawet psem, co nie znaczy że odrazu nie można czytać jego dzieł.
Czyli mamy przestać używać większości rzeczy, które tworzą w Japonii, bo kiedyś Japonia była w Osi Rzym-Tokio-Berlin? Żenujące...