Szukaj:
Strona Forum   Wybierz
Wybierz
Uwaga! Przeglądasz stronę jako gość!      Zaloguj się      Załóż nowe konto

×

Sewi Użytkownik jest offline
Postów: 535
Ostrzeżenia: 0%  
6451 Wysłany: 10 Wrz 05 20:39 • Temat postu: Little Fighter 2
Tak, lubię Davisa ale nie lubię ściągać "przekombinowanych" postaci do gier... raz miałem taką jedną bijatykę, naściągałem postaci jakie tylko znalazłem (a sporo tego było) i... wyobraź sobie hh: .... każda postać zabijała jednym ciosem.... takie ściąganie postaci to dla mnie jak granie na kodach w HM ..... pozatym podstawowe postacie są najlepsze, jeżeli umie się nimi grać
Sewi Użytkownik jest offline
Postów: 535
Ostrzeżenia: 0%  
6448 Wysłany: 07 Wrz 05 21:08 • Temat postu: Little Fighter 2
Ja sobie ściągnęłem patcha i mam te wszystkie postacie, fajna sprawa ... ale gram Davisem, czyli postacią podstawową... a patcha mam tylko dlatego, że mój brat lubi Firzena ..... :kiler:

a tak pozatym:
http://www.littlefighter.gsi.pl/
bardzo dobra stronka o LF2, znalazłem ją jak szukałem kiedyś nowych ciosów do Davisa, ale okazało się, że już więcej nie ma
Sewi Użytkownik jest offline
Postów: 535
Ostrzeżenia: 0%  
6441 Wysłany: 02 Wrz 05 20:39 • Temat postu: Little Fighter 2
Bardzo lubię jak Louis przemienia sie w Ex'a bo dostaję dodatkowe sprzęty do rzucania z jego pancerza XD
Albo jak Firen z Freezem się łączą w Firzena... super widok
....no aaaa..... może dsotanę jakieś wskazówki jak zagrac przez neta? czy muszę ściągnąć nowszą wersję LF2 czy na tej co mam też pójdzie?

PS. A do każdego komba Davis'em obowiązkowo Leap Attack (ten "młot" z pięści) na zakończenie i Hasta La Vista Bejbej (jakkoliwek się to pisze )
Sewi Użytkownik jest offline
Postów: 535
Ostrzeżenia: 0%  
6439 Wysłany: 02 Wrz 05 14:30 • Temat postu: Little Fighter 2
Ja chętnie bym sobie zagrał na necie, bo katuje już LF2 od dłuższego czasu... aha, i jedno pytanko: Kim najczęściej gracie?? Ja Davis'em B)
Sewi Użytkownik jest offline
Postów: 535
Ostrzeżenia: 0%  
6159 Wysłany: 01 Wrz 05 20:33 • Temat postu: Avatar :[
rozszerzenie ma jpg bo widać w linku do obrazka ... spróbuj wstawić inny obrazek i zobacz czy zadziała, może to wina obrazka?? ..... ale w sumie to ja sie nie znam.... :/
Sewi Użytkownik jest offline
Postów: 535
Ostrzeżenia: 0%  
6413 Wysłany: 31 Sie 05 08:14 • Temat postu: I co ja mam począć?
Ten pierwszy z Crashem taki sobie, on jest uodporniony... i podrywa laski na Kirbiśia XD

A ten drugi dobry, bo uwierzyła XDXDXD .....Eloo, a to ona do Ciebie pierwsza zagadała czy ty od razu z wkrętem??
Sewi Użytkownik jest offline
Postów: 535
Ostrzeżenia: 0%  
6380 Wysłany: 30 Sie 05 12:58 • Temat postu: tym razem błogosławione narzedzia
no są przeklęte i w zależności od "rodzaju przemiany" zamieniają się w błogosławione... czyli masz przeklęte, używasz 255razy i masz błogosławione...albo masz przeklęte, trzymasz 10 dni i masz błogosławione... albo święcisz 10 razy i masz błogosławione... zależy od narzędzia... ale możliwe, że gadam nie na temat, bo troche nie zrozumiałem Twojego pytania Jed... hh: ....

Edytowany przez: Sewi 2005-08-30 13:00:00
Sewi Użytkownik jest offline
Postów: 535
Ostrzeżenia: 0%  
6403 Wysłany: 30 Sie 05 06:19 • Temat postu: prosze o rade
Dla konia to gadaj z nim i szczotkuj go codziennie. Możesz też spróbować wypuszczać go na dwór i ewentualnie jeździć na nim jak już możesz. Podobno też wtedy szybciej rosną serducha.
Dla psa to codziennie go "podnoś". Niech też sobie pobiega po dworze. A granie z nim piłką i 'frizbi' podobno też pomaga rosnąć serduchom.
Ann
Sewi Użytkownik jest offline
Postów: 535
Ostrzeżenia: 0%  
4284 Wysłany: 29 Sie 05 18:29 • Temat postu: Ann
gość napisał(a):
Jaka jest scenka z zielonym sercem ???

Przykro mi, z zielonym sercem nie ma scenek.
Sewi Użytkownik jest offline
Postów: 535
Ostrzeżenia: 0%  
6365 Wysłany: 29 Sie 05 18:26 • Temat postu: przeklete narzedzia
Po pierwsze żeby zdobyć przeklęte narzędzia trzeba mieć już wszystkie narzędzia na mithrilu/mistrillu(jak zwał, tak zwał), czyli jak masz jeszcze złoty młot, a wędki wogóle nie masz, to nie myśl na razie o przeklętych narzędziach.
A co do wędki, to żeby zdobyć ją musisz pójść do domu Zack'a (tego kolesia co przychodzi codziennie o 5PM na farmę i zbiera rzeczy, które wrzuciłeś do szkrzynki)... jak nie wiesz, to jego dom jest na plaży. Idź tam, wejdź do domu i dostaniesz wędkę, ale UWAGA!! - żeby dostać wędkę musisz mieć conajmniej jedno puste miejsce w plecaku (w przegródce na narzędzia).

PS. Jeżeli przyjdziesz do domu Zack'a, i trafisz na scenkę z Karen, po skończeniu scenki wyjdź z domu i wejdź jeszcze raz - dostaniesz wędkę

Edytowany przez: Sewi 2005-08-29 18:27:38
Sewi Użytkownik jest offline
Postów: 535
Ostrzeżenia: 0%  
6186 Wysłany: 24 Sie 05 13:42 • Temat postu: Samolot ;]
:wow: .....Zrobię tak potem XD... zobaczymy czy poleci B)
Sewi Użytkownik jest offline
Postów: 535
Ostrzeżenia: 0%  
6110 Wysłany: 24 Sie 05 13:38 • Temat postu: Ell'i
Kruszek napisał(a):
dobra to co pisze jest ni na temat ale nie bede zaczynac nowego tematu. A wiec tak ide do zimowej kopalni na 29 pietro zeby znalesc przekleta wedke a tam co nie ma tylko ze to juz 5 raz pod zad mam juz wszystko na 5 levelu

juz nie trzeba przeszukalem jeszcze 5 razy i znalazlem :cool:

Ale i tak mam pytanie kiedy bede wiedziec ze wedka jest gotowa do blogoslawienia ??

Z wędką to jest taka ciężka sprawa, bo ona sama się 'przebłogosławi' tylko musisz jej użyć 255 razy (niekoniecznie pod rząd, poprostu musi być użyta 255razy, niekoniecznie w wodzie) ...... i jak już użyjesz 255 razy to ''puff''!! - masz błogosławioną.... ale haczyk jest taki, że używając przeklętych narzędzi męczysz się bardzo, bardzo szybko.... a przeklętego narzędzia, jak już raz włożysz do ręki, nie zdejmiesz już więcej.... żeby zdjąć musisz pójść do Kościoła do spowiedzi, i tam Carter zdejmie Ci ją do plecaka (taki biznes kosztuje 1000 chyba) ..... trochę czasu w grze sie traci z tą wędką

EDIT:
Że niby zły temat? według mnie żadna różnica...

Edytowany przez: Sewi 2005-08-24 16:26:16
Sewi Użytkownik jest offline
Postów: 535
Ostrzeżenia: 0%  
6094 Wysłany: 23 Sie 05 06:04 • Temat postu: Beeeeeeeeee! Czyli problem z owcą
Ja bym się cieszył, z tego co mówią na tym forum P jest lepsze od złotej (ja sam nie miałem dlatego nie wiem - mogę się mylić, w co aczkolwiek wątpie) ....... pomyśl
Sewi Użytkownik jest offline
Postów: 535
Ostrzeżenia: 0%  
6015 Wysłany: 21 Sie 05 06:13 • Temat postu: Problemy, jakie nawiedzają ten świat... a przynajmniej mnie.
No więc tak:
1. Mówię Ci, ta strona nie jest wcale taka zła, wystarczy poszperać w dziale DOWNLOAD i rom tam na 100% jest, angielski to conajmniej .... niechciało się poszukać, co?? leniuszek z Ciebie i tyle
2. No przepisy, które dostajemy od miszkańców miasta, musimy zapamiętać i dopiero kiedy będziemy dysponować odpowiednimi narzędziami, będziemy w stanie je wykonać. Sam z siebie do książki kucharskiej nie wskoczy ... a sama kuchnia i patelnia to troszke za mało... postaraj się o więcej narzędzi
3. Może dajesz jej coś, czego nie lubi i stąd czarne serce?? .... jeżeli to nie to, to spróbuj pójść na scenkę, która zmieni serducho (wszystkie scenki są opisane na stronie w dziale FOMT>>Dziewczyny + scenki.
4. Ser - żeby zdobyć ser należy mieć:
- Krowę, która daje mleko
- Rozbudowaną stodołę (chodzi mi o ten domek dla krów i owiec)
- Wykupić do Saibara'y (kowala) tzw. "maker" do sera, czyli maszynę, do której wrzucasz mleko i wychodzi ser (żeby zrobić taki maker musisz spełniać pierwsze dwa wymagania (Krowa i rozbudowa) i posiadać 20'000 i Adamantite ore, czyli taki jakby... niebiesko-zielony romb, ktory można znaleźć w zimowej kopalni, bądź zdobyć za medale na wyścigach konnych... budowa "makera" u Saibara'y zajmuje +/- 5 dni.
Masło - masło zdobywamy wrzucając mleko do mixera... mixer można nabyć w telezakupach mango
Cukier - cukier jest jedną z przypraw, które można dostać w komplecie przypraw też w telezakupach - bez przypraw nie zrobisz 50% przepisów - radzę kupić.
To chyba tyle....

Edytowany przez: Sewi 2005-08-21 06:15:43
Sewi Użytkownik jest offline
Postów: 535
Ostrzeżenia: 0%  
5963 Wysłany: 19 Sie 05 22:52 • Temat postu: [FOMT PL] Co oznacza termin "nie dygej"?
Apocalyptiq napisał(a):
A pewnego dnia poszedłem do Popuri i zagadałem do niej, a ona mi na to: "Ale się wydygałam". Co to miało znaczyć?

Jak na moje miasto to by znaczyło:
"Ale się przestraszyłam"
© 2003 - 2024 HMT. Design & Code by gnysek.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.