Wysłany: 15 Kwi 14 20:07 • Temat postu: PGR Online
Zajrzałem tam na chwilę i w sumie jakoś mnie nie wciągnęło. Bardziej to przypomina jedną z tych durnych gierek z facebooka niż Harvest Moona. Generalnie nic ciekawego autor nie wymyślił. No ale co kto lubi.
Niestety macie racje. Sama korekta trwa już chyba z półtorej roku (?). No i aktualnie Gnysek sam pracuje nad ostateczną korektą i z jakiegoś względu nikomu tej pracy nie chce przekazać, a sam się też do tego nie pali. Także może i ma dużo pracy, może mu się nie chce. Nie ważne. Gdyby to inaczej zorganizować to gra mogłaby już być wydana. Bo jeśli o tłumaczenie chodzi to całkiem sprawnie to wyszło.
Btw. Gnysek. Dopiero teraz przypomniało mi się o tych tekstach, które tłumaczyłem kiedyś dla Pepe, a które są na poprzednich stronach tego tematu. Rozumiem, że one nie wchodzą w skład tłumaczenia jeśli nie dodałem ich jeszcze raz poprzez tę aplikację do tłumaczenia? Bo tego było całkiem dużo. Głupio by było gdyby to się miało zmarnować.
Wysłany: 07 Lut 14 16:05 • Temat postu: Ścinanie drzew na własne potrzeby ( HoLV )
Zagadaj do drwala. Musi Cię tam najpierw przenieść. Na takiej samej zasadzie to działa jak poprzednio, więc godziny też powinny być te same (tak myślę). Z tym, że tym razem drewno będzie dla Ciebie
Nie wiem gdzie wyczytałeś takie bzdury. Nawet u nas na stronie jest o tym artykuł, który właśnie sprawdziłem i wszystko jest jak najbardziej w porządku
A wracając do przeklętych narzędzi, nie wiem czy to tylko plotki czy fakty, ale pamiętam, że ktoś kiedyś pisał na forum o tym, że należy mieć dane narzędzie przy sobie, żeby je znaleźć. No i oczywiście wolne miejsce w plecaku. Ale to tylko spekulacje. Poza tym można je znaleźć tylko w ziemi.
Nie napisałeś o którą grę Ci chodzi ale domyślam się z kontekstu, że o HM:FOMT ;)
Podstawowy błąd w tym co piszesz jest taki, że nie musisz zebrać klejnotów prawdy, żeby poślubić Boginię. W grze są trzy rodzaje klejnotów. Poza klejnotami prawdy są jeszcze klejnoty Kappy i klejnoty Bogini. Nie wiem jakie artykuły czytałeś, ale tu już raczej łatwo się domyślić, że do ślubu z Boginią trzeba zebrać klejnoty nazwane jej imieniem.
Jeśli chodzi o domek w górach to masz rację. Niewielu osobom chciałoby się tyle czekać. Ja na przykład poddałem się po niecałych 10 latach. Potem po prostu nie ma co robić. Ale wiem, że jedna osoba z naszego forum to osiągnęła. Więc, jak widać można.
Co do przeklętych narzędzi to najlepiej mieć wszystko ulepszone na mistril i dopiero ładować się do kopalni. Poza tym gra jest albo zbugowana, albo bardzo wymagająca, bo przeklęte narzędzie bardzo często lubią się nie pojawiać. Przez to trzeba wielokrotnie schodzić do kopalni. Trzeba się po prostu uzbroić w cierpliwość i konsekwentnie czekać.
Ostatnio edytowany Wtorek, 04 Lutego 2014, w całości zmieniany 1 raz(y).
Trudno powiedzieć co jeszcze powinnaś wiedzieć. Raczej staraj się zwiedzać mapę i rozmawiać z każdym. W grze jest też kilka tak zwanych prac dorywczych, za które dostaniesz kasę więc to też może być przydatne na początku. Ale moim zdaniem najlepiej wszystko odkrywać samemu. A warto też zaznaczyć, że uprawianie ziemi nie jest w tej grze najważniejsze. Ta część się na tym nie skupia. W kopalni nie pamiętam jak poustawiać te kamienie ale raczej pierwszy poziom nie jest zbyt trudny. Wszystkie te łamigłówki są logiczne więc wystarczy chwilę pomyśleć i pokombinować.
Przecież już kilka postów do tyłu pisałem o wydaniu wersji beta, i tak na chwilę obecną jest zrobione bardzo dużo, a pewnie czytelnicy są jak najbardziej za, a tak to tylko narzucają że projekt nigdy nie ujrzy końca.
Ja nie mówię o wydaniu wersji beta dla wszystkich ludzi, bo "chce se pograć", tylko na wersje beta z prawdziwego zdarzenia, gdzie będziemy eliminować błędy. Takie coś pewnie jeszcze wydłużyłoby czas oczekiwania na końcową wersję.
Miciek:
No tak... to, że jesteś pełnoletni nie znaczy, że jesteś dorosły. Ale mniejsza o to. W końcu każdy osiemnastolatek ma o sobie zbyt wysokie mniemanie.
Ostatnio edytowany Niedziela, 19 Stycznia 2014, w całości zmieniany 2 raz(y).
Dużo rzeczy się różni od BTN. Kopalnia jest całkiem inna. Nie możesz kopać normalnie, tak jak w BTN. Kopanie to taka jakby mini gierka i polega na układaniu puzzli. Chodzi o to, żeby poprzestawiać kamienie tak, żeby dało się je rozbić jednym uderzeniem.
Dziewczynie dajesz kwiaty itp. Rośliny też rosną w bardzo podobny sposób, tylko że nasiona sadzi się pojedynczo, a nie jak w BTN, od razu na 9 pól. Jeśli chodzi o sprzedaż, to tu też gra sporo różni się od BTN. Nie ma skrzyni do wrzucania warzyw. Musisz iść do miasta i sprzedawać rzeczy w sklepie. Jeśli chodzi o warzywa i ryby to sprzedasz je w Clove Villa. Musisz wejść do kuchni.
Wysłany: 18 Sty 14 14:23 • Temat postu: [HoLV] Konik, piesek i jajko
Kopalnia jest w obszarze za źródełkiem Harvest Goddess. Na początku nie możesz sam wchodzić do kopalni. Musisz pogadać z Rudolphem, najpierw da Ci mini gierke związaną z wydobywaniem.
Jeśli grasz na konsoli to naciśnij R + prawa strzałka. Otworzy się plecak z narzędziami.
Pies może jeść wszystko. Więc wystarczy, że weźmiesz w ręce jakąkolwiek rzecz i wrzucisz mu do miski.
Zauważyłem też, że dużo ludzi kopiuje wcześniejsze tłumaczenia. Nie rozumiem za bardzo tego zabiegu. Chyba chcieli nabić sobie więcej tłumaczeń? Że niby dużo dali od siebie Niektóre tłumaczenia są napisane w 5 wersjach. Każda identyczna, tylko autor inny... To chyba przez to, że każdy może zatwierdzać swoje tłumaczenie.
Poza tym szkoda, że jednak nie wszystkie tłumaczenia można poprawiać, bo widzę czasami, że są zaakceptowane, mimo że składnia jest kiepska. No ale to wszystko wyjdzie w praniu. Bo chyba będą jeszcze jakieś beta testy przed oficjalnym wydaniem gry? Zrobimy coś takiego? Czy od razu na głęboką wodę?