Zacznę od tego, że chodzę do 2 klasy gimnazjum, no i mam problem.
- Dziewczyny zadnej nie mam... (w szkole to chyba ja jeden nie mam)
- Za ładny nie jestem (chyba... racej na pewno)
- Za wysoki też nie...
- Przyjaciół wielu nie mam...
- Nie rosnę
- Co ja mam poradzić?
- Mój najleprzy kolega, który przyjeżdża zawsze na wakacje z Ostrołęki do Lublina (kawałek drogi), nie wiem czy przyjedzie w te wakacje... w dodatku znalazł sobie dziewczynę. On jest w moim wieku. a wygląda na jakies 19 lat
- Talentów żadnych nie mam.
- Tylko iść i samobujstwo popełnic... ech.
Piszę na HMT, poniewasz wam ufam...
Co o tym sądzicie?
xD Ten temat wygląda na żywcem wyciągniety z /b/.
Masz szczęście, że nie zostałeś zjechany. Zazwyczaj takie posty jak Twoje są wyśmiewane. Poza tym ja też nie mam dziewczyny i czuje sie z tym dobrze xDDDDDD
Owned xD
Nie powiedziałbym że to jest paskudne. Według mnie bardzo estetycznie to wygląda ;d
Poza tym Hiragana jest łatwa jak ukraińskie gimnazjalistki. Napaleniec może się jej wyuczyć w tydzień. Ogólnie język jest dosyć prosty w porównaniu do Polskiego. Chociaż jak patrze na Kanji to mi się rzygać chce. naucz sie człowieku 2000 znaków to będziesz pr0. Powodzenia =o
Wysłany: 21 Lis 08 22:23 • Temat postu: Historia HM
Moja fascynacja Harvest moonem zaczęła się gdzieś około roku 2004. Było tu już jakiś czas po wyjściu FOMTa. Właśnie od tej gry wszystko się zaczęło. Grałem w niego często nawet całymi dniami, samotnie odkrywając wszystkie jego sekrety. Po pewnym czasie oczywiście założyli mi neta i wtedy znalazłem HMMT. Z początku się nie rejestrowałem na forum a czytałem tylko arty o FOMcie. Po pewnym czasie oczywiście zarejestrowałem się i dołączyłem do cudownej społeczności HMMT. Na starcie dostałem ostrzeżenie od Eeriona, który uznał że wszystkie moje posty to spam ;D Heh bardzo się tym przejąłem wtedy xD Ogólnie to były dobre czasy, bo udzielało się dużo więcej osób a moderatorzy mieli co robić. To forum dopiero nauczyło mnie życia. Czuje, że jeśli HMMT by mnie nie wychowało to bujałbym się teraz po osiedlu z papierosem w gębie i piwem w ręku xD A wracając do tematu to oczywiście ciągle katowałem FOMTa. Gra na tyle mi sie spodobała że grałem dalej, mimo że miałem już wszystko(Oprócz tego cholernego domu w górach!). No i zacząłem się przerzucać na kolejne tytuły. Snes, GBC, N64, BTN. Jednak jakoś nigdy nie mogłem do końca poczuć tego klimatu który czułem w FOMcie. Tak więc do niego zawsze najchętniej wracam ^^
Wysłany: 15 Lis 08 00:28 • Temat postu: HMT v3.6 - zmiany, zmiany, a będzie jeszcze więcej :)
Nie pierwszy i nie ostatni raz ;P
Co do skinu Atlasa to mi też sie podobał. Niby nie pasuje taki mrok do HM bo w końcu to gra o szczęśliwym farmerze ale mimo wszystko fajnie by to wyglądało ^^