BRACIE!
Kiedy jakiś zlocik?
Będzie trzeba poszaleć
I sprawdzimy kto jest odporniejszy ;D
Może być nawet dzisiaj. Przecież wiecie, że ja picia zawsze chętny xD
Cytat:
Cytat:
Jakby to tak skrzętnie Buli nazwać, podzieliliśmy się na 2 obozy W sumie niefajnie, ale nvm...
W którym jestem?
Albo może założę trzeci?
"Kółko przyjaciół surówki z kurczakiem"
Ja też nie wiem w którym jestem. Więc chyba przyłącze się do Twojego kółka. Lubie surówkę z kurczakiem xD
"tsubasa" napisał(a):
"Buli" napisał(a):
Przynajmniej dobrze sie bawili, a Ty co z tego miałeś? Chyba nic xD Chyba tylko satysfakcje, że jako jedyny byłeś trzeźwy? ;P Ja rozumiem, że można pić mało, ale żeby w ogóle? Rozumiem jeszcze dziewczyny bo one często nie piją ale ja np. źle bym się czuł w towarzystwie gdzie wszyscy piją a ja nie.
Jeśli nazwać dobrą zabawą potykanie się co krok to nieźle się bawili. A co do mnie... Hm... Bawiłem się świetnie, poznałem kilka ciekawych osób (trzeźwych oczywiście) i było good.
W ostatnim poście napisałeś, że tylko Ty sie nie upiłeś. A tu nagle w jakiś magiczny sposób poznałeś parę trzeźwych osób oO Dobry jesteś ;P
Nie jest tak, bo pisałem to w kontekście posta Tsubasy. Być może troche niezrozumiale, moja wina. Ale na pewno nie uważam że nie da sie nie bawić bez alkoholu xDDDDD No ale mniejsza z tym. Co do forum to tak jest niestety, bo ludzie zaczynają tracić do siebie zaufanie i szacunek. No ale to raczej temat na oddzielną dyskusje ;]
Przynajmniej dobrze sie bawili, a Ty co z tego miałeś? Chyba nic xD
Yyy... Jeśli uważasz, że do dobrej zabawy trzeba coś pić, to tak trochę mi Ciebie żal, szczerze mówiąc .. Może tak nie jest, ale z tego co napisałeś powyżej tak wynika. Ja byłam już w takim towarzystwie, na sylwestrze na rynku byłam z kumpelami jedyne jako trzeźwe. Cała młodzież mojego miasteczka miała tak wypite że jestem pewna ze następnego dnia 3/4 z nich nic nie pamiętała ;P I tak jest co roku, a ja mam niezły ubaw, kiedy podchodzą do mnie osoby by złożyć mi życzenia, z którymi niegdyś zamieniłam 2 słowa albo w ogóle się nie znam xDDDD Noo i podtrzymuje kumpli, żeby się nie obalili xDDDD
A jaaa... ostatnie jedno piwo dwa max, ew jakies driny i na tym się kończy. Wole sobie potańczyć na imprezach niż je przespać lub jak niektóre laski to robią oddać się w ramiona kogoś kogo nie znam ? ;P Granic wytrzymałości nie chcę poznawać ;P
Oczywiście, że Ci jest mnie żal ;] Jakiej innej reakcji mogłem się spodziewać po tym forum? ;] I nie, wcale nie chodziło mi o to, że bez alkoholu nie da sie bawić. Tylko ciekawy jestem jak czuł się SAM wśród ludzi, którzy byli podpici. Założę się, że nie za dobrze. Sam dobrze wiem, że bez alkoholu też można się dobrze bawić oO Tylko skoro już jest alkohol to dlaczego mam sobie go odmówić?
Poza tym nie ma to jak HMT. Wszystkim jest wszystkich żal ;]
Hm... Ja jak już piję to z umiarem (czyt. 1-3 lampki wina). Piję tylko jak jest jakaś okazja (urodziny, ślub, rocznica ślubu, nowy rok...). U mnie w klasie niestety większość pije bez umiaru. Kumple często do mnie piszą na gg czy pójdę z nimi na piwo, wódkę, ale ja najczęściej odpowiadam "nie", bo pamiętam co było, gdy była impra pod Żyrafą - poszliśmy prawie całą klasą, to były wakacje i wszyscy zaczęli piwo pić, a ja jako jedyny Sprite. Efekt? Musiałem ich wszystkich do domu odprowadzać, bo byli tak narąbani, że ledwo w pionie się utrzymywali... :angry:
Przynajmniej dobrze sie bawili, a Ty co z tego miałeś? Chyba nic xD Chyba tylko satysfakcje, że jako jedyny byłeś trzeźwy? ;P Ja rozumiem, że można pić mało, ale żeby w ogóle? Rozumiem jeszcze dziewczyny bo one często nie piją ale ja np. źle bym się czuł w towarzystwie gdzie wszyscy piją a ja nie.
A jeśli o mnie chodzi to zazwyczaj na imprezach pije do oporu. Z tym, że mam twardą głowę więc nigdy nie udaje mi się upić na tyle, żeby ktoś musiał mnie prowadzić do domu albo co gorsza do łazienki xD Nie żebym sie chwalił no ale przynajmniej znam swoje możliwości i wiem, że mogę wypić dużo. Niestety niektórzy nie wiedzą, że padają szybciej, przez co ostatnio musiałem się męczyć z zarzyganym dywanem i zapchanym zlewem. ;P
"Chronoo" napisał(a):
Ja nie piłem, nie piję, i nie będę pił... pamiętam pierwsze piwo... łeeee . Zapalić, zapalę raz na jakiś czas...
Jak wolisz papierosy od alkoholu to jesteś zdrowo kopnięty Przynajmniej według mnie ;D Piwo daje przynajmniej radość a papierosy są do dupy i nic nie dają xD
Ostatnio edytowany Sobota, 06 Grudnia 2008, w całości zmieniany 1 raz(y).
Wysłany: 04 Gru 08 23:02 • Temat postu: Takie tego ostatnio
Proponuje zakończyć już tą bezsensowną - moim zdaniem, konwersacje. Ludzie, kłócicie się teraz bez jakiegoś wyznaczonego celu! Każdy chce tylko udowodnić, że to właśnie on miał rację a przecież problem został już dawno rozwiązany. Ryż został ukarany ostrzeżeniem. Czy było to zasłużone czy nie, raczej nie podlega dyskusji. Bo jak wiadomo z Redaktorami się nie dyskutuje(i wcale nie ma tu żadnej ironii. Mówię poważnie). Wszyscy się już zaczynamy denerwować w tym temacie, poza tym nie ma osoby bez winy. Ja również jestem winny ponieważ tak jak powiedziała Girl, nie uszanowałem pracy Gnyska i trochę chamsko się do niego odniosłem, za co teraz przepraszam. No i przypominam, że problem został rozwiązany. SB mamy zarówno na forum jak i stronie. Wszyscy są szczęśliwi. Kolejne posty w tym temacie moim zdaniem nie będą miały sensu ponieważ od 3 stron nie dochodzi tu do żadnego kompromisu. Tak więc skończmy to, bo czuję, że ten temat nie dąży do niczego dobrego. No i w końcu Ryżowi udało się osiągnąć swój cel. Zwrócił na siebie uwagę i wprowadził zamieszanie na forum. Dlatego przestańcie go uszczęśliwiać i skończcie dyskusję. Nie uważacie, że tak będzie lepiej?
Wybacz,nie rozumiem do konca.Te paski to chyba ich "exp".Wbijasz to za gry i za częste wynajmowanie ich do tej samej czynności.Dzięki temu pracują lepiej.Jak się zapełni to nie będą się męczyli
Wysłany: 01 Gru 08 22:22 • Temat postu: Takie tego ostatnio
No właśnie wszystko zaczęło się od tego nieszczęsnego zdarzenia na "nowym" SB. Niby Ryż wyraził swoje zdanie ale jego słowa były nieco prowokujące. To jego zachowanie rzeczywiście jest niepokojące, no ale co możemy poradzić. Takiego już mamy Ryża i raczej nic nie poradzimy na jego charakter. Chociaż trzeba stwierdzić. Jego zachowanie bardzo często jest żałosne ;D Z drugiej zaś strony mamy Domkę, która odniosła się z pogardą do osoby Ryża z czego wynikła kłótnia. Osobiście uważam, że niby ostrzeżenie jest na miejscu. Ryż obrażał innych uczestników rozmowy. Ale przecież to samo tyczy się też innych ^^ A mimo to oni osta nie dostali. Jak już Eerion zauważył, ukazuje sie tu stronniczość Domki wynikającej z jej niechęci do Ryża. Nie chce tutaj nikogo osądzać bo właściwie ja w tej rozmowie nie uczestniczyłem ale wystarczy spojrzeć żeby zobaczyć, że emocję wzięły górę. A tak być raczej nie powinno ^^
Ja zawsze robiłem tak, że rozkochiwałem w sobie na początek 2 skrzaty i puszczałem je na zmiane na farme. W lodówie miałem mąke i codziennie jak wyłaziłem z domu miałem w plecaku kilka sztuk mąki. Więc nie trzeba codziennie latać do skrzatów żeby utrzymać wysokie serca. Poza tym warto sie "napracować" żeby mieć szacun u krasnali bo potem praktycznie odwalają całą robote za Ciebie a Ty możesz zająć się czymś innym.
Wysłany: 29 Lis 08 23:26 • Temat postu: Miesiąc, Dzień i Kolor
Nie ma czegoś takiego jak offtopic. To jest spam forum, tutaj każdemu wisi jakakolwiek organizacja ^^
Co do poprzednich postów to każdy ma troche racji. Ale o tym nawet mi sie nie chce pisać ;d