Wysłany: 09 Lut 09 22:30 • Temat postu: Zjazd 2009 - czyli w końcu się spotkajmy!
Szczerze to wolałbym spotkać się gdzieś koło kwietnia. Chociaż wtedy pewnie jeszcze większość ma szkołę ;| No w każdym razie na wyjazd byłbym chętny. Tylko że strasznie razi mnie ten koniec lipca. Wakacje nie są moją mocną stroną ze względu na moją bardzo słabą odporność na upał Więc szanse na to, że pojadę na zjazd w środku lata są dosyć niskie. Poza tym z tego co wiem, raczej mało osób by się skusiło... chociaż według mnie to nawet w 4-5 osób dałoby się to jakoś miło zorganizować Więc jeśli ten koniec Lipca nie byłby zbyt gorący to chętnie bym się z wami spotkał. Oczywiście chyba najlepszy wybór - Warszawa. W końcu stolica, poza tym centrum.
Hmm z tego co wiem to kobieta jest gorzej traktowana w pracy.
Zależy gdzie: w korporacjach tak jest w small bisnesie mogą same być szefami, prawda?
Niby mogą, ale to są już konkretne "office lady". Osobiście zastanawiam się czy ten typ kobiety całkowicie nie rezygnuje z małżeństwa na koszt kariery.
"Muscat" napisał(a):
"Buli" napisał(a):
a jej obowiązki zazwyczaj kończą się na parzeniu herbaty.
Powtórzę: w korporacjach, ale to też przestarzałe wiadomości; z Bruczkowskiego wiem, że już w latach osiemdziesiątych było inaczej.
Było inaczej już wtedy. Co nie znaczy, że przez te lata wiele się zmieniło. Przez to chce powiedzieć, że nadal jest to samo. Kobiety w pracy nadal parzą herbatę, jednak po znalezieniu męża(którego zazwyczaj znajdują w tej właśnie pracy ^^) rezygnują z pracy i już całkowicie zajmują się domem. Po prostu można powiedzieć, że dostają lżejszą pracę. Chociaż to też nie reguła...
"Muscat" napisał(a):
"Buli" napisał(a):
Poza tym według Japończyków miejsce kobiety powinno być w domu przy dzieciach. Zawsze powinna czekać na męża z uśmiechem i przygotowaną kąpielą i kolacją ;P
A według Polaków, to nie? No, może z wyjątkiem tej kąpieli, bo bez tego nasi PANOWIE mogą się obejść (niestety).
Z tego co mi wiadomo większość kobiet w Polsce haruje przez 8 godzin tak samo jak mężczyźni po czym wracając do domu, to właśnie one zajmują się w większej mierze domem. Więc jakby nie patrzeć to właśnie kobiety w Japonii mają lżejsze życie. Będąc kobietą wolałbym jednak mieszkać w Japonii niż w Polsce ^^
"Muscat" napisał(a):
"Buli" napisał(a):
Ale z tego co słyszałem powoli się to zaczyna zmieniać i kobiety zaczynają mieć coraz więcej praw.
PRAWO japońskie już od dawna jest jednym z najnowocześniejszych i żadnej dyskryminacji kobiety tam nie ma; rozumiem, że piszesz o obyczajach raczej, a to już zależy od ludzi. Nie nam sądzić, co dla nich lepsze, prawda? Ja nie słyszałam, żeby Japonki jakoś strasznie się skarżyły...
Oczywiście chodziło mi o obyczaje. A co do tego, żeby kobiety się skarżyły też nie słyszałem. Dlatego praktycznie nic od wielu lat tam się nie zmienia. Po prostu wszystkim dobrze żyje się tak jak się żyje. A skoro jest dobrze to po co cokolwiek zmieniać? ^^
Wysłany: 09 Lut 09 21:42 • Temat postu: Fotki, foteczki
"Eer!0n" napisał(a):
Cytat:
A tak poza tym to porządku ja będę pilnował! Znaczy sie... będę pilnował żeby nikt alkoholu nie marnował ;D
Czy to ma być afront?
Buli... Jeśli nie odwołasz tych słów obiecuje, że będziesz pierwszym, który zejdzie!
Phi! Nigdy nie jestem pierwszym który schodzi. Ba! Zazwyczaj udaje mi się dotrwać do końca ^^ No ale nie ma sie co przechwalać. Lepiej byśmy się zmierzyli ;D
Hmm z tego co wiem to kobieta jest gorzej traktowana w pracy. Ogólnie dostaje niższe wynagrodzenie a jej obowiązki zazwyczaj kończą się na parzeniu herbaty. Poza tym według Japończyków miejsce kobiety powinno być w domu przy dzieciach. Zawsze powinna czekać na męża z uśmiechem i przygotowaną kąpielą i kolacją ;P Ale z tego co słyszałem powoli się to zaczyna zmieniać i kobiety zaczynają mieć coraz więcej praw. Chociaż jakby nie patrzeć chyba nie jest to takie złe? Mimo, że traktowanie może być trochę lekceważące to kobiety i tak mają dużo przyjemniejsze życie od mężczyzn. W czasie dnia mogą zagospodarować sobie dużo czasu na własne przyjemności. Z racji tego, że mężczyźni pracują do późnej nocy a czasami jeszcze zostają na imprezy firmowe, to kobiety jako żony mają mnóstwo czasu dla siebie ^^
Wysłany: 09 Lut 09 21:13 • Temat postu: Fotki, foteczki
Haha a Gnysek wyłapuje tylko najważniejsze szczegóły ;D Co do zlotu to ja bym jednak proponował jakiś konwent, np anime. Przynajmniej zakwaterowanie byśmy mieli zapewnione, a przecież na terenie konwentu nie trzeba ciągle siedzieć
A tak poza tym to porządku ja będę pilnował! Znaczy sie... będę pilnował żeby nikt alkoholu nie marnował ;D
Wysłany: 09 Lut 09 21:08 • Temat postu: PS2 vs PSP
Ja kupiłem PSP i teraz żałuje Bo mimo że ma KILKA fajnych gier to i tak szybko sie nudzą. No ale przynajmniej zawsze mogę wrócić do starych gier z GBA, GBC, GB i Snesa co jest bardzo dużym plusem ;P W sumie mam jeszcze kilka fajnych tytułów w które chętnie pyknę w przyszłości ale już teraz widzę, że na DSie pociągnąłbym o wiele dłużej. No nic, będę musiał się zadowolić tym co mam ;P
Wysłany: 08 Lut 09 14:31 • Temat postu: Fotki, foteczki
Widziałem fote na NK xD Zasłonili sie cwaniaki laptopami i myślą że są fajni xD
No ale ogólnie to taki zjaździk całkiem ciekawy z tego co widzę xD Każdy laptop w dłoń i siedzą ;P
Wysłany: 06 Lut 09 23:57 • Temat postu: Bezsensowne i wścibskie pytania do użytkowników. A co?
yhm tak oczywiście. WSZYSCY Cie zjechaliśmy i wszyscy Cie teraz nienawidzimy. -_- Poza tym dlaczego masz nie żartować? Istnieje coś takiego jak przebaczenie i zapomnienie. Dla mnie nie ma problemu.
Domka - Ależ Buli, ja odpowiadałam Angeli, to chyba jasne, kogo miałam na myśli, nie?
Ot i może można przebaczyć i zapomnieć, ale gorycz zostaje dalej, czy człowiek chce czy nie. I tyle. Ot po prostu nie umiem myśleć w takich kategoriach jak wcześniej smiechovych tylko jak gadam do co po niektórych.
Wysłany: 06 Lut 09 23:22 • Temat postu: RPG MAKER XP, lub inny
To mu pomógł. Przecież dał mu link do tutoriala ^^ Poza tym internet nie boli. W necie jest mnóstwo poradników, które z łatwością mógłby zdobyć samodzielnie. No ale oczywiście on woli iść na łatwiznę i zapytać tutaj oO