No długo się nie widzieliśmy, mieliśmy się spotkać jeszcze później, ale padła mi komórka i działo się naprawdę wiele, ale piona z Gril i Blountem zbita. Wybaczcie, w średnim stanie byłem jak się spotkaliśmy, ale to były ciężkie dni Generalnie kompletnie nie mój klimat, wiele rzeczy które widziałem były na tyle przegięte że wydawały mi się snem, ale to nie były zmarnowane 4 dni i mimo namawiań nie wszedłem w pogo/do błota, więc dusza hiphopowca przeważyła I usneliśmy na Prodigy siedząc na drzewie, rotfl.
Było fajnie, bez szaleństw, dostałem to czego oczekiwałem i mam nadzieje że następnym razem będzie okazja dłużej pogadać.
Ala-z Tobą nie gadam raczej, znalazłaś sobie życie poza kompem, pfff :<, ale piwo chętnie zawsze chciałem wypić i dalej chce Więc odjebałaś jak Crash :<
Ostatnio edytowany Niedziela, 07 Sierpnia 2011, w całości zmieniany 1 raz(y).
Ja i mój człowiek Gril wpadamy na Woodstock ponoć.
Crasha też wyciągamy, chociaż znając go dzień przed napisze że ma nagłe zlecenie i nie może.
Jedzie ktoś z was ? Dawno nie robiłem sobie fotek z kimś z HMT :/
Wysłany: 12 Kwi 11 07:13 • Temat postu: Plan sześcioletni a pro po HMT ;f
Gnysek-Nie karmie trolla, więc na tym odpowiedź chyba muszę skończyć stosując się zresztą do Twojej rady. Jak wolisz.
Eerion-
Cytat:
Nikt nie zaprzecza, że to wy wpadliście na ten pomysł.
fajnie <3
Cytat:
Nie zostajecie całkowicie olani, ponieważ jedyna dyskusja, która odbywała się bez was, to dwudniowa przekmina na temat podejścia do piractwa - która według mnie nie miała powodu by wychodzić poza funkcyjnych - w stosunku do ogólnego planu oraz rzeczy dyskutowanych ogólnie nie miało to się nijak. Do tego niektóre kwestie nie powinny być omawiane publicznie - ponieważ ich (decyzji) konsekwencje będą wpływały tylko na politykę funkcyjnych oraz strony, nie mając wpływu na pozostałe aspekty.
Rozumiem, po prostu jeżeli już dyskutujemy o przyszłości HMT, tutaj, na gadu, próbujemy coś ustalić i nagle zostajemy odtrąceni z tego wszystkiego. To jest główna rzecz do której pije, zresztą, omawiane publiczne, żeby zrobił tu się burdel w jakimkolwiek stopniu musiałaby odpowiadać naprawdę spora ilość osób, a to osiągnięte nie zostaje, więc te tłumaczenie wydaje mi się na siłe.
Cytat:
I to jest właśnie powód, dla którego twoje zachowanie nie pozwala ci na przyznanie moda/redka. Taką wypowiedź albo przemilczasz, albo kasujesz (lub raportujesz do skasowania z powodu wszczynania flame) i zapominasz, że to kiedykolwiek zostało napisane. Ty zaś prowokujesz flame.
Hem, jeśli chcesz być dobrym modem musisz słuchać się rad Eeriona, bo odpowiadanie w sposób który Mu się nie podoba=osoba nie powinna dostać moda/redka. Zresztą, ja o niego nigdy nie prosiłem.
A co do prowokowania flame, to raczej wyzywać się z taką osobą nie będę, zwykła wymiana poglądów, ot co, zresztą, zauważy że pieprzneła głupote po prostu.
Cytat:
Nie męczyłem Gnyska na gg. To była dość krótka rozmowa - ponieważ Gnysek zdaje sobie sprawę, czego można się ode mnie spodziewać, ja zaś mu napisałem czego po prostu oczekuję i czym bym się zajmował. Do momentu stworzenia idei strony zachaczającej o M&A, byłem tylko i wyłącznie modem. Poza tym, na chwilę obecną, wszyscy wiemy, że bycie Redkiem zupełnie nie przekłada się na pisanie artów. Ba! Nawet nie wymaga obecności, dzięki czemu większość z nas dalej tą rolę sprawuje. Dlatego zamiast wznosić wielki krzyk, możnaby spytać się Gnyska, czy jest opcja dołączenia się do teamu, by móc aktywnie (khem khem. Aktywnie na standardy HMT co najwyżej ) uczestniczyć w zmienianiu HMT - czy to za pomocą dyskusji metaforycznej czy jakichś praktycznych rzeczy - nieważne co by to oznaczało.
Tutaj krótko-nie, pisanie do Gnyska z prośbą o danie moderatora bym coś robił wydaje mi się bezsensu. Tj. może nie jest, ale nie chciałbym dostać moda za ładne oczka i poopowiadaniu na gadu jakie to zajebiste rzeczy bym czynił.
Cytat:
Luz nie oznacza trollingu oraz tak ofensywnych zachowań, jakie mają teraz tutaj miejsce. Jeśli nie jesteś w stanie tego pojąć marian - to sorka. Jest to twój problem, nie mój. Każde forum, które stara się wyjść do ludzi, musi się pogodzić z tym, że należy się zachowywać bardziej powściągliwie. Inaczej się skończy jak na wielu małych forach - stworzy się zamknięta grupka, aż w końcu forum umrze, ponieważ nikt nowy nie dojdzie, zaś starzy będą się sypać.
Tak właśnie sytuacja ma się obecnie z HMT. I bynajmniej ta luźna atmosfera wiele nam nie pomaga.
Whoa, pierwsze zdanie o ofensywnym zachowaniu, a kolejne dwa to jakiś ich przykład ? Jestem w stanie to pojąc i nie mam żadnego problemu. HMT się sypie, bo arty są niepoprawiane (Gnysek twierdził gdzieśtam, że mogą być takie, bo są stare, bleh), bo tą serią interesuje się coraz mniej osób, a nikt tutaj nowych rzeczy nie pisze. Wiem, że kanał RSS na pewno podbił troche popularności, no ale.
A popularność strony zwiększa popularność forum. Zresztą, ciesze się, że próbujesz teraz napisać, że to dzięki mnie i Crashowi, osobom zachowującym się "niepowściągliwie" forum upada. Naprawdę, świetnie to wymyśliłeś.
Cytat:
Straciłem za to moda? Ja pamiętam, że zrzekłem się moda, ponieważ nie tylko nie grałem aktywnie w żadnego HMa od dłuższego czasu, ale był to także mój wyraz sprzeciwu, w kwestii braku zmian na HMT (Ponieważ po co ja miałem włazić na forum, gdzie jedyne co robiłem to moderowanie, gdy nasz headadmin konkretów nie przedstawiał wtedy żadnych). Więc sorka Marian, ale coś źle zapamiętałeś tamte wydarzenia.
W takim razie przepraszam, tak mi się wydawało+pytałem osobe z tamtego czasu(nie, nie Crasha) i też tak sądziła, tak czy siak wybacz.
Cytat:
A co do tego, kto zrobił więcej dla forum - nie uzyskamy konkretnej ani wymiernej oceny. Trudno ocenić ile osób przyszło a ile odeszło z powodu mojego kasowania postów a twojego flamewaru. Za to twoja wypowiedź oznacza straszne poczucie wyższości w tej kwestii. Żądasz (swoim tonem i słowami) uznania, którego ludzie nie chcą ci przyznać. Dlatego jeżysz się i tworzysz front wojenny - choć powinieneś zdawać sobie sprawę, że niczego pozytywnego to HMT nie przyniesie. Jeśli zaś zamiast spróbować pogadać, tylko tupiesz nóżką i mówisz co nie, co wszyscy robią źle, a ty takie wspaniałe założenia masz. Jeśli pokazywanie takich zachowań jest ważniejsze od opanowania swojego ego, to pokazuje, że niestety w tej całej sytuacji faktyczny stan HMT nie jest dla ciebie kwestią pierwszorzędną, zaś najwyższy priorytet masz TY jako osoba.
Nie żądam uznania, zresztą, kompletnie nie obchodzi mnie uznanie osób z którymi w tej chwile dyskutuje. Tworze front wojenny ? Napisałem jednego posta bo zażenowało mnie to co zrobiliście, HMT nie przyniesie to NIC, ani pozytywnego, ani negatywnego, bo nic strasznego się nie stanie, ale miło że tak bardzo hiperbolizujesz to co zrobiłem.
Zresztą to o tupaniu nóżką jest o tyle żałosne, że chodzi ci po prostu o to żebym przyznał ci racje. Nie, nie zrobię tego bo kompletnie się z tobą nie zgadzam.
Ten temat powstał tylko z chęci zrobienia czegoś z HMT i jest to dla mnie sprawa pierwszorzędna.
Wybacz, ale to co napisałeś było kompletnie na siłe, próba wmówienia mi pare rzeczy, które były bzdurne, a logiki w tym nie było żadnej. Jak już piszesz psychoanalizy, niech będą choć troche sensowne
Cytat:
Jakbyś przeczytał moją wypowiedź dokładnie, zamiast naburmuszać się, to zrozumiałbyś, że nie mówię o całym zachowaniu, tylko o pary sytuacjach. I że to wymagałoby zmiany jeśli by dołączyć was do grupy funkcyjnych, nawet na pewien okres czasu. Nie potraficie powstrzymać nerwów na wodzy, gdy jakiś user odstawia cyrki? I w takiej sytuacji wy się chcecie nazywać poważnymi ludźmi? Każdy musi zdecydować - czy dalej toczy swoje beztroskie życie, polegające tylko na klepaniu postów, jeżdżeniu po innych i ignorowaniu takich kwestii jak ewentualna reputacja, czy postanawia swoją obecność na stronie przeznaczyć na rozwój serwisu, odstawiając swoje ofensywne/nieodpowiednie komentarze na bok. Przynajmniej na publicznym, ponieważ na forum funkcyjnych to hulaj dusza, ponieważ tam dobrze jak każdy wyrazi swoje szczere - jakiekolwiek by ono nie było - zdanie na temat konkretnych osób/tematów. I to nie wyjdzie poza funkcyjnych.
Tak, nazywamy się poważnymi ludźmi i trzymamy nerwy na wodzy. Po prostu z waszym podejściem wyjdzie z tego nudne jak pizda forum, serio. Zastanów się czasem nad tym, że to może nie cały świat jest zły i nie każdy mod powinien zachowywać się dokładnie jak Ty, bo w tej chwili przedstawiasz to tak jakby 99% naszych postów było trollface'ami. Czasem zdarzają się jakieś nieodpowiednie komentarze, ale na tym to polega, że jeżeli 100% będzie językiem urzędowym+sprawdzonymi przez Eeriona, Ministra Do Spraw Pisania Postów i Ratowania Upadłych Forów.
Cytat:
Tak przynajmniej powinno być
I na tym to wszystko polega. Eerion, tylko Ty tak uważasz, a traktujesz się w tej chwili jako wyrocznie, która wskaże Jedyną i Słuszną droge ratowania forum.
Wysłany: 11 Kwi 11 15:00 • Temat postu: Plan sześcioletni a pro po HMT ;f
Dobra, bo to chyba przeszło granice za którą to jest ciągle śmieszne
Pomysł na taki rozwój strony był mój do którego doszliśmy razem z Crashem po dosyć długiej rozmowie i zostajemy kompletnie olani. Tak Panie Gnys, potrafimy prowadzić poważne rozmowy, zresztą, czy ja z tobą kiedykolwiek gadałem ? To oczywiste, że moje i Crasha teksty oburzają cie(rotfl) dlatego, że są nasze. A to że jak wpada chrono i mówi że powinniśmy pisać też o TLOZ bo jest to niedoceniony cykl, to napisze mu że pieprzy głupoty, a nie wykres sprzedaży tej gry na świecie.
Czemu nie jesteśmy redaktorami Eerion ? Recenzje Crasha nie zostały wrzucone na strone, a nie mamy ochoty męczyć prywatnie Gnyska na gadu, bo nie mów że Twój moderator został przyznany w inny sposób. Oczywiście że nikt nie mówi o zrobieniu tutaj KPF, ale pewnie granice luzu muszą być, jeżeli forum ma mieć charakter, a twoje wypieprzanie postów jak leci raczej dobrze na to nie wpływa. Reprezentatywne zachowanie ? Każdy choć najmniejszy żart usuwany, a przed wejściem na HMT ubranie garnituru, prosze cie.
Zresztą ludzie by tutaj nie przychodzili, przez nas ? Przecież to Ty zawsze byłeś najbardziej przypieprzającym się do wszystkiego typem który stracił już raz za to moda, więc może serio przystopuj troche i zastanów się czasem, bo na ta chwile jestem pewien, że ja z Crashem na forum pomogliśmy dużo większej ilości osób niż wy.
Zresztą, gdyby nie ten pomysł to dalej jedyne innowacje tutaj to byłby Gnysek krzyczący że HMT się rozwija bo mamy KANAŁ RSS czy inne pierdoły z których nikt nigdy nie skorzysta. Nie musisz mnie lubić mistrzu, ja za tobą też nie przepadam, ale to było już zbyt żałosne. Fajnie, że kiedy to MY wymyśliliśmy ten pomysł, to wszystko w porządku i w ogóle, ale kiedy przychodzi do realizacji to nagle odpieprzamy cyrki i nie potrafimy rozmawiać.
Wysłany: 20 Mar 11 11:10 • Temat postu: Fotki, foteczki
Przeczytałem pierwsze zdanie i już widze że jesteś debilem. Z Gnyskiem nie zgadzam się częściej niż zgadzam i generalnie rzadko kiedy go popieram(chociaż popierać też mi się go zdarza). Więc pierwsze zdanie kompletnie z dupy. Krytykuje głupotę.
Nie jestem pokrzywdzonym dzieckiem. Skąd niby taki tekst ? Rozumiem że prawda boli, ale pomyśl typie czasem, serio. I tym zdaniem pokazałeś też że nie masz "wyjebane na moją opinie" bo tyle tam było jadu, a w poście tyle płaczu, że musisz mieć.
"Idź się potnij"..jesteś pewien że to śmieszne ?
To jak wyglądają zdjęcia twoje nie jest moją sprawą. Ale skoro je wrzucasz to je komentuje. Nie przeszkadza mi to po prostu wygląda komicznie, przyjęcie twardej pozy elo rapera, faki do obiektywu itd.
Ale ech nie mogłem się powstrzymać http://img228.imageshack.us/i/jointmikrofondziwkakoks.jpg/
Chciałem być jak Jozin, ema !
Wysłany: 20 Mar 11 09:07 • Temat postu: Fotki, foteczki
Cytat:
A fakt że Marian nie ma przyjaciół to nie moja sprawa. :>
Typie, co to ma być w ogóle ? Jesteś kurwa durniem(i tutaj szanownych moderatorów przepraszam za przekleństwo, ale inaczej się tego nie da napisać. A że moderatorzy to mądrzy ludzie to zrozumieją pewnie), skończonym idiotą jeżeli spłycasz przyjaźń do durnych fotek na idiotycznym photoblogu z notkami na poziomie słodkiej dwunastki. Powinieneś wypieprzać na sweet brokacik bo tam jest miejsce dla wynalazków twojego pokroju. Założyć chustę na usta, czapkę z daszkiem, groźna mina, środkowe palce i trzaskać zdjęcie, wtf. Na ryj sobie tą chustę załóż, bo trochę wstyd się pokazywać ludziom w takiej pozie. Elo rap z dedykacją dla wrogów, pozdro dla prawdziwych.
Cytat:
Nie rozumiesz sensu wrzucania tych zdjęć, dlatego wyrażasz negatywną opinię o tym zdjęciu. No ale nie będę kazał nikomu wyrażać opinii pozytywnych.
No to jest na pewno cała filozofia i w pizdu rzeczy do zrozumienia których nikt na HMT pewnie nie pojmie. Eerionowi się popieprzyło, za 5 lat to my będziemy oglądali ten photoblog z otwartymi ustami żałując że nie zrozumieliśmy tego przesłania i inteligencji płynącej od Jozina.
Wysłany: 19 Mar 11 16:49 • Temat postu: Fotki, foteczki
Już chciałem skomentować czymś typu "sam się pierdol", ale potem obejrzałem znowu to zdjęcie z twoimi ziomami Więc powiem tylko: buehehhee xDDD sry Kejj zaaa oko xDDD