Wysłany: 29 Paź 06 12:10 • Temat postu: Bajki młodzieńczych lat
yattaman xDD to była świetna bajka xDDD Co do innych takich dobranockowych to uwielbiałam Kubusia Puchatka ;) Oprócz tego oczywiście z polskich bajeczek Bolek i Lolek (wolałam Lolka xDDD Bolek śmierdzi xD) albo też był taki koleś co zawsze mu taki ping pong na głowie skakał i wymyślał jakis wynalazek xD No i oczywiście Miś uszatek, KOralgol xDDD TO były piekne bajki Jeszcze oczywiście bajki disneya ^^ TO były czasy xD A teraz jakiś Bob budowniczy xDDD normlanie czasami jak oglądam tv i jakieś programy z bajkami to normalnie się załamuje.. "Cześć a mój chłopak robił z emna zakupy było fajnie" i rysunek jakiegos pedała.. normalnie żal xD
Wysłany: 18 Paź 06 22:13 • Temat postu: Czas powiedzieć dowidzenia
Dziękuje Ci wujaszku za te ciepłe słowa ^^ Bardzo mi Ciebie tu będzie brakowało ;) Ale mam nadzieje, że na gg jesczez od czasu do czasu pogadamy ;)
Odwiedzaj nas często :* no i na koniec tylko jedno...
NIECH ŻYJE WUJAS !!! ^^
Wysłany: 06 Paź 06 17:05 • Temat postu: Rasizm muzyczny
W sumie.. dla mnie tacy ludzie nie różnią się od tych wszytskich kiboli.. Zasrane łyse pały wypytują o kluby, którym się kibicuje, a jak powiesz coś złego to już dostajesz pałką przez ryj. Tak samo jest z tymi "rasistami muzycznymi". Tayc ludzie nie wiedzą co to znaczy tolerancja. Szczerze mówiąc, mój tata też czasami przychodzi do mojego pokoju i mówi, że mam ściszyć te"robienie kotletów"(techno), "te godanie bez sensu"(hh), "żyganie"(metal) itd. JA osobiście szanuje to czego on słucha. Ale mój tata nigdy by nikogo nie pobił za muzyke.. A tamci ludzie poprostu czasami, uważają się za wielkich fanów jakiegoś zespołu. Przykładowo : kiedyś mój brat idzie sobie z kumplem przez miasto w koszulce z Iron Maiden. Zaczepia go znajomy kumpla i wypytuje o skład zespołu, bo inaczej dostałby w ryj. Oczywiście brat wymienia ale nagle kumpel mu przerywa "hej go możesz zostawić w spokoju... on nawte gra ich utwory na gitarze". No to wtedy szacunek i w ogóle. Ale co jakby pomylił chociaż jednego członka zespołu? Raz pamiętam brta kupił sobie koszulke jakiegoś zaspołu i nie założył jej dopóki nie znał składu... Ostatnio na polski musiałam napisać o sobie... Niestety nie lubie tego robić więc zapytałam brata o moje cechy... Powiedział, że mam wielką zaletę. A mianowicie - toleruje każdy typ muzyki. Na moim winampie mozna znaleźć wszytsko hh, pop, rock, tehcno, metal, disco polo xD Słucham tego, co mi się podoba... Kiedyś wybrałam jeden typ muzyki, który syzbko mi się znudził. A tak? mam wiele do wyboru. Nigdy nikomu nie zarzucam, że słucha badziewia.. Przeważnie mówie "to mi się nie podoba" i na tym koniec. Napewno jedną z przyczyn takiego zachowania ludzi jest to, że pewnie kiedyś sami byli krytykowani. Możliwe, że teraz myślą "tak trzeba robić". A wsyztsko to przez brak tolerancji. W sumie.. tyle się mówiło o Tokio Hotel. Nie lubie ich ale nie bije osób, które słuchaja ich muzyki. Mam takie dwie kumpele w klasie. Jedną z nich znam od podstawówki i lubie z nią sobie pogadać. Zrozumiałam, że nie powinniśmy takich ludzi odtrącać tylko okazywać im szacunek. Mi to nie przeszkadza, że tego słuchają. Każdy ma swój gust, który trzeba uszanować. A takich ludzi to poprostu powinno się zamknąć w pokoju i puszczać im w kółko muzykę, której nie lubią. Niech sobie zobaczą za co pobili i czy to w ogóle miało sens..
Wysłany: 28 Sie 06 20:05 • Temat postu: Skąd macie ksywe?
Eve napisał(a):
Ksywa eve od GRY nie od imienia Ewa!! Parasite eve rulz. U nas na blokowisku zawsze jak ktoś sie wita to mówi "ave!" skąd podobne do "eve". Git.
LOL u mnie się witają "habemus papam" ale to się wytnie xD
Jeżeli chodzi o ksywki to naprawde wiele tego było Praktycznie wystarczy jedna śmieszna rzecz i już mówią na Ciebie inaczej Np. dzisiaj mnie ktoś nazwał "tarzanka" bo wlazłam na drzewo <LOL>. Ogólnie to duzo tych ksyw xD Od żyrafy po cycatą O_o Ale za to ja wielu osobom wymyśliłam ksywki
Do dzisiaj wiele z nich jest w użytku Miło usłyszeć jak na kumpele dalej wołają "mamut" xDDD ahh te czasy... kolonie i w ogóle xD
hmm jak ktoś chcce to niech przebija.. jego sprawa.. Ja jak widze moje kumpele z kolczykami gdzie tylko się da to czasami mi się żygać chce Jedna kumpela to miała w nosie, w języku, w pępku i w jednym uchu chyba z 3 czy tam 4 dziurki... A jeszcze jak kiedyś znajoma sobie w pępku zrobiła i potem jej to wszystko ropiało... Bleh... Ogólnie to kolczyk zawsze mi się kojarzył z krowami xD TO chyba z bajek Ale każdego kręci coś innego (ale rym ) xD Jak ktoś chce to se może nawet cały ryj zakolczykować.. Nie moje ciało więc się nie przejmuje. A więc co jak co ale ja za żelastwem nie przepadam
Wysłany: 21 Sie 06 16:03 • Temat postu: Ale mam szpanerską zapalniczkę ... !
a chciałoby CI się zapier..niczać w spódnieczce jak jest - 20 ? Albo pocić się w tym jak jest + 20 xD Weź... Już wole chodzić w stroju hołdziorzy(szmaty, gacie po tacie i gumioki rox). Zamiast inwestować w jakieś mundurki mogli by wkońcu ruszyć dupe i zrobić coś pożytecznego. Może jeszcze mi dają bielizne z napisem "MG3" xDDD prosza Cię xD Ja nie mam zamiaru się w tym gnieść A tak w ogóle to chyba nie jest ten temat... Bo co mają mundurki do szpanu? Zobacz ale mam zaczepisty mundurek wyprany w Wizirze? prosza Cie xD... Trzymajcie się tematu ;)
Ostatnio edytowany Poniedziałek, 21 Sierpnia 2006, w całości zmieniany 1 raz(y).
Wysłany: 17 Sie 06 10:39 • Temat postu: Fotografia cyfrowa.
mój znajomy robi piękne zdjęcia. Ale wiem, że używa bardzo dobrego sprzętu. Przykładowe zdjęcia w piwnicy(chciał zrobić efekt starego kasyna... wyszło mu to świetnie ^^ł. Wszystko na nich było widać a wiadomo, że w takiej piwnicy(przynajmniej w moim mieście xD) jest ciemno jak w ... jaskini Jeydne jakaś żarówka.. W takim droższym sprzęcie są też różne opcje(czarno białe zdjęcie, efekt starego zdjęcia, dzikie kolory xD, redukcja czerwonych oczu i wiele innych ). Ale jak już Luna mówiła, dobra zdjęcie zalezy też od fotografa i jego pomysłowości. Przykładowy efekt kasyno xD Wyglądało to tak realistycznie, że szczena mi opadła xD Szkoda, że nie mam już strony z jego fotkami ;) ALe może się zalatwi
Wysłany: 11 Sie 06 20:29 • Temat postu: Jak zapisac grę?
spójrz w lustro.. tam kryje się potwór ^^ Powinni Cię dać do niedowiary... Chociaż już słyszałam o tkaim przypadku.. jak to było? Dziewczyna karmiona procą ? taa.. chyba to ^^ A co do Popuri to poszukaj na stronie potworku ^^
Ostatnio edytowany Piątek, 11 Sierpnia 2006, w całości zmieniany 1 raz(y).
Wysłany: 07 Sie 06 17:06 • Temat postu: Heroes of Might and Magic V
Dla mnie Heroes 3 rządzi.. bo 4 to była totalna porażka moim zdaniem... Dlatego pewnie 5 by mi do gustu nie przypadła.. Marian.. Po co kupowac gre jak mozna ją ściągnąć xD? Przynamniej u mnie na DC++ jest
nic nie jets napisane.. poprostu jak naciśniesz select to łeb danej krowy, owcy lub kury jest brązowy... Chyba, że się myle.. Nigdy nie miałam chorej krowy.. jeydnie chore kury, które sprzedawałam, bo mi bło szkoda kasy na animal medicine xDDD