1.Jeżeli nie masz wszystkiego w domu to musisz to pierw kupić wtedy będzie ślub.
2.Ale jest też druga opcja,gorsza;/ jeżeli nie miałeś z nią wszystkich scenek to nie wyjdzie za Ciebie,chyba ze jej zbijesz do takiego koloru serce na jakiej nie miałeś scenki.
Wysłany: 27 Lip 09 10:53 • Temat postu: HM:BTN czy znacie sztuczkę?
1.Nie konwersuję z człowiekiem,który nie szanuje Boga,jesteś dziecko wiesz??nie pisze boga lecz Boga.
2.Do twojej żałosnej główki,teraz się skup "facet xD",(jeżeli można Ciebie tak nazwać)to że Popuri dziękuje nie znaczy że to lubi,mam ją za żonę na PSX i wczoraj specjalnie włączyłem HM:BTN kiedy dawałem jej chwasty mówiła:
"THX you"(Jak wiadomo Popuri to w grze lekki dzieciak dziękuje za większość rzeczy)
Kiedy dawałem jej pink cut flower mowłla:
THX you,Rafal.
"I'm so happy I married you<3"(Była w rumieńcach)
P.S Ja doszedłem do ślubu z nią dając jej same pink cut flower.
Wysłany: 26 Lip 09 20:41 • Temat postu: HM:BTN czy znacie sztuczkę?
Wiek tu nie gra roli.moim zdaniem nie zachowujesz się jak człowiek,który ma 22lata ja tak się zachowywałem w wieku 12lat.Więc jak już wspominałem,wiek nie gra roli.Nie wiesz co Ja odkryłem i nie wiem co Ty odkryłeś,ale jestem do jednego pewien...myślę szybciej niż Ty,gdyż Ja nie chodziłem do Karen z każdym "Śmieciem",tylko zacząłem od kwiatów.
Wysłany: 26 Lip 09 19:58 • Temat postu: HM:BTN czy znacie sztuczkę?
Ja to sztuczkę odnalazłem sam i to bardzo dawno temu.Miej więcej 3lata emu jak grałem w BTN na PSX.
Nie to co Ty,zastanawiam się czasem czy takie osobniki jak Ty kiedykolwiek odkryły coś samemu w BTN lub innej części HM.
Wysłany: 26 Lip 09 17:00 • Temat postu: HM:BTN czy znacie sztuczkę?
Jak już napisałem w temacie mam dla was mała sztuczkę.Mianowicie chodzi mi o szklarnie,ta sztuczka pomoże ludziom którzy dopiero co wybudowali szklarnie.Gdy będzie sztorm lub huragan,dzień przed tym zdarzeniem wsadźcie psa do środka szklarni a na 2. dzień szklarnia będzie cała.
Pzdr.
Eer!on...:] Próbowałem psa,i do 15 roku życia bylem przekonany,że to było carry.
Przyjechałem tylko na 2 tygodnie do Warszawy,mój tata(niech Bóg ma go w swojej opiece) wpadł na pomysł,żeby zjeść chińszczyznę.Okazało się 6 miesięcy później,ze właśnie ta knajpa z chińszczyzną została zamknięta,gdyż szef kuchni w lodówce miał ciała psów a obroże były pochowane po szafkach.Według sekcji wyszło.ze Nasze "Przyjaciele"były obrywane ze skóry na żywca,więc to nie jest normalne.
"A smakowało jak kurczak"
Eer!On,według mnie masz sentyment do psowatych,można to poznać po avatarze więc nie mów żebyś spróbował psa bo tego byś nie zrobił;D.Większość fanatyków zwierząt nie broni kotów oni raczej się starają zapewnić im rodzinę,jeżeli chodzi o fanatyków to są tacy,ale oni bardziej interesują się wymarłym gatunkiem,a nie dachowcami
Wysłany: 22 Lip 09 16:10 • Temat postu: 3 lata i co dalej ?
Kiedy przyjdzie do Ciebie major miasta Thomas 3 roku,sprawdzi jak się sprawowałeś przez te 3lata jeśli przejdziesz to wszystko pomyślnie to będziesz mógł grac dalej czyli zaczniesz 4 rok.