Wysłany: 11 Sie 05 13:07 • Temat postu: Jesień i życie bez elektryczności
Tidus trafiles w dziesiatke. Wlasnie o takich wielkich miastach mowie. Wyobraz sobie siedzi sobie taki w wiezowcu na 30ktoryms pietrze i zabieraja swiatlo. Toc on zawalu szybciej dostanie niz zpelznie na parter. Przecierz tam wszystko jest zautomatyzowane.
Wysłany: 11 Sie 05 11:43 • Temat postu: Pytania do BTN c.d
Te takie zolte korzenie co rosna po 3 sztuki? Czyli przydaje sie w przepisach a ja myslalam ze mozna je tylko zjesc lub sprzedzc. OK. Wielkie dzieki za szybka odpowiedz!!!
Wysłany: 11 Sie 05 09:13 • Temat postu: Znienawidzone reklamy i dodatkowo seriale!!!
Ja NIENAWIDZE "mody na sukces" jak na nia trafiam to mam ochote wyrzucic telewizor przez balkon lub porabac go siekiera. Denerwuje mnie to ze naokraglo puszczaja te same filmidla na swieta,np. sami swoi :angry: Musze powiedziec ze to lubie ale ile mozna to samo ogladac!!! Chcialabym zeby jezeli puszczaja reklamy to byly one ala czerwony kapturek lub popa(ta z komorkami) . Lubie troche sie posmiac,wy napewno tez.
Wysłany: 11 Sie 05 09:01 • Temat postu: Jesień i życie bez elektryczności
popuri napisał(a):
A co do ludzi sztucznie podtrzymywanych przy życiu to myślę żę lepiej byłoby dla nich aby umarli niż byli nieświadomi tego że żyją i czuli się jak rośliny. Ja osobiście nie chciałabym być nieświadoma swego istnienia i żyć tylko dlatego że moja rodzina tego chce i nie obchodzi ich to żę moje życie i tak już dawno się skończyło.
Nie
zgagzam sie z toba! Znam kilka przypadkow wyzdronien. Obok mnie mieszka chłopak ktory 10 lat temu ulegl powaznemu wypadkowi! Mianowicie jechal z kolega motorem i zatrzymali sie na slupie. Jego czaszka byla pogruchotana i 3 lata(nie chce klamac ale dokładnie nie wiem) lezal w spiaczce. W tej chwili gdybys go zobaczyla to bys nie powiedziala ze byl kiedys warzywem. Niestety przyszly teraz takie czasy ze bez elektrycznosci ani rusz. Juz noworodki czesto jej potrzebuja(chodzi mi o inkubatory),ludze czesto choruja i zyja o wiele krocej niz kiedys. Gdyby w tej chwili zabraklo elektrycznosci:50% noworodkow umiera, 20% ludzi popelnia samobujstwo,40% ludzi popada w obled(morduja,bawia sie w boga,itp.). Zostalaby doslownie garstka ludz, a plemion nie trzeba by bylo tworzyc bo same by sie potworzyly.
Wysłany: 10 Sie 05 18:28 • Temat postu: Jesień i życie bez elektryczności
Jeszcze jedno wtrace na temat naszej dyskusji. Nikt chyba nie pomyslal o tych biedakach podtrzymywanych sztucznie przy zyciu. O nich przecierz tez mozna powiedziec ze sa "uzalezeni" od pradu. A gdybysmy mieli juz na zawsze zostac bez elektrycznosci to ja bym zajela sie ogrodnictwem! Uwielbiam sadzic,pielegnowac i przesadzac kwiaty(i nie tylko)! Moze komus wydawac sie to nudne ale ja mam na tym punkcie totalnego BZIKA!!!
Wysłany: 10 Sie 05 16:05 • Temat postu: Jesień i życie bez elektryczności
A co bys robil w wolnym czasie?Robutki reczne i takie tam sprawy? Czy nie tesknilbys za dzwiekami muzyki,wiadomosciami w telewizji,za KOMPEM?Jesli nie to prosze bardzo, wysadzaj!
Wysłany: 10 Sie 05 15:39 • Temat postu: Jesień i życie bez elektryczności
Co do tych powodzi to ja o tym wiedzialam-czesto ogladam filmy przyrodnicze.Co do tego wandaliznu toz gadzam sie z toba w 100% !! POWINNO SIE TAKIM LUDZIOM GLOWY POUCINAC PRZY SAMEJ DUPIE !! !! !! Jesli chodzi jednak o kilkudniowy brak pradu to mam zastrzezenia! Co by sie stalo z zawartoscia lodowek? Wszystkie zapasy zywnosci popsuly by sie !!
...przeczytałam wszystkie artykuły o BTN na HMT i tam nie ma nic o śmieciach...
Tam bylo cos o smieciach bo ja terz to czytalam! Ale tam bylo podane zeby smiecie wrzucac do kosza ktory ty posiadasz( ten co sie kupuje w sklepie)! Ja tak zawsze robie-niestety trzeba dobrze sie ustawic bo kosz sam nie wylapuje smieci! Nie sprawdzalam jednak czy z tego tez sie trzeba spowiadac dlatego ze kilka razy nie trafilam do kosza !!
Wysłany: 10 Sie 05 13:58 • Temat postu: Jesień i życie bez elektryczności
Co do pogody to doslownie przypomina letnie wichury w HM-strach z domu wychodzic zeby cos na glowe nie spadlo! Kolo mego bloku wiatr obalil topole, spadla na linie i nie bylo pradu przez 22 godziny! Dopiero niedawno podlaczyli(mam nadzieje ze na stale)!
Wysłany: 09 Sie 05 15:27 • Temat postu: Pytania do BTN c.d
W tej chwili nie moge odpowiedziec(nie pamietam) !! Mialam gdzies to na kardce ale gdzies ja wcielo. Bylo to w PSXie lub Playstation. Musze pogadac ze szwagrem-on mial te gazety!! Troche to potrwa-Jak bede wiedziec to wroce do tematu !! A rozpalanie jest easy-podejdz do niego i wsadz pieniek!