Eer!on - czyli gdyby ktoś pisał 30 czy 31 grudnia 2008 roku w temacie,a ktoś napisałby np. 1 czy 2 stycznia,to też byłoby odświeżanie zeszłorocznych tematów? (oczywiście sarkazm,aż tak głupia nie jestem... <chyba>)
Wiem,że ostatnio jest ta fala noobów i w ogóle,kiedyś trzeba jakiś temat odświeżyć,póki nie będzie za późno,no nie?
Wysłany: 13 Lut 09 20:23 • Temat postu: HM: Shining Sun & Friends(?)
Mój błąd,nie grałam w IoH i nie wiem,jakie tam postacie występują.Jestem strasznie ciekawa,czy to będzie coś nowego,czy kontynuacja.Przecież to ta sama platforma,i postacie też.Ciekawe,co szykują.
Wysłany: 13 Lut 09 19:56 • Temat postu: HM: Shining Sun & Friends(?)
Na Wikipedii angielskiej jest coś o tym...Dokładnie tu : http://en.wikipedia.org/wiki/index.html?curid=15581314 Btw. trochę szperałam i wydaje się być czymś na podobę HM:B&G ale na Nintendo DS. W ogóle wydaje się ciekawe,nowe postacie (Mark i Chelsea) i w ogóle...Mam nadzieję,że już zrezygnowali z Mineral Town i Forgot-me-not i będą nowi mieszkańcy,nowe przygody i...nowe laski i chłopacy ;p Nie mogę się doczekać,jak będzie w jakikolwiek sposób dostępna.Po angielsku tytuł to Harvest Moon : Sun and Companions. Podobno ma przypominać Island of Hapiness,ale kij ich tam wie.
Wysłany: 13 Lut 09 11:38 • Temat postu: Witam jestem nowy ipotrzebuje pomocy
Zależy,jaki emulator. Najlepszą częścią na 'początki' jest jak dla mnie FoMT - jest on dostępny na GBA lub na emulator tej konsolki.Najprościej pobrać ją stąd : https://hmt.pl/down.php?cat=1&file=8 i ściągnąć Harvest Moon : Friends of Mineral Town. Jak ci się ściągnie,to rozpakowujesz pliki i uruchamiasz Visual Boy Advance w folderze,który wypakowałeś.Jak już grę wypakujesz,to otwierasz menu "Plik" w emulatorze, klikasz "otwórz",szukasz pliku z FoMT'em i otwierasz go. Tada! Możesz grać.Mam nadzieję,że w miarę jasno wytłumaczyłam.
Wysłany: 13 Lut 09 11:15 • Temat postu: Bezsensowne i wścibskie pytania do użytkowników. A co?
Cóż,mój pokój jest tak mały,że nie sposób,żeby nie był w nim bałagan...
Wiesz,Muscat,pamiętam,że jak byłam nie wiem,gdzieś w 6 klasie podstawówki - 1 gimnajzum zawsze mama szantażowała mnie,że zabierze mi kabelek od internetu.Wtedy zazwyczaj było to o odrobienie lekcji,albo posprzątanie pokoju.Teraz weszło mi po prostu w krew,że sprzątam dom.Im szybciej posprzątam,tym lepiej,a przy okazji trochę schudnę
Wysłany: 13 Lut 09 10:43 • Temat postu: Bezsensowne i wścibskie pytania do użytkowników. A co?
Zazwyczaj tak.Czasem,jeśli siostra (mająca trochę ponad rok,grrr)jest u mojej babci,to umyje je moja mama,ale naprawdę rzadko. W weekendy zawsze sprzątam cały dom.Jakbym tego nie robiła,to by był taki syf,że o ja pierdziu.Ale w moim pokoju zawsze jest bałagan (w końcu bałagan się robi sam...).Może niezbyt lubię sprzątać,ale lubię efekt.
Wysłany: 13 Lut 09 09:39 • Temat postu: Bezsensowne i wścibskie pytania do użytkowników. A co?
"Muscat" napisał(a):
Ale Twoja Matka, jak przypuszczam, pracuje zawodowo na Twoje utrzymanie i nie ma tak brudnych okien, jak ja
Jest na urlopie,wychowuje moją siostrę.Co do okien hm...Po pierwsze,od czego są żaluzje ;p. A po drugie zazwyczaj to ja myję okna...
"Muscat" napisał(a):
Wiesz, może dlatego, że ciągle jestem dziecinna, nie?
Dlaczego? Masz swoje zainteresowania,nikt nie stwierdził z góry,że kobieta jest od garów,dzieci,pracy,garów.A twój brak zainteresowania np.polityką jest na pewno czymś spowodowana,może po prostu cię to nie interesuje.Moim zdaniem powinnaś się cieszyć,że nie jesteś taka jak inni.
Czy ja wiem...Te japońskie mundurki są może i fajne dla nas,Europejczyków,ale pewnie dziewczęta z Japonii srają nim i dlatego muszą sobie ulżyć w weekendy w dzielnicy Harajuku...Ja nie wiem,czy dałabym radę codziennie chodzić w spódnicy do kolan,białej koszulce z kołnierzykiem i apaszką,podkolanówkach i tych obrzydliwych,skórzanych butach...Poza tym ich mundurki pewnie są droższe od takiej głupiej kamizelki z kawałka szmaty,bo muszą mieć kilka takich 'zestawów'...No bo jak dałyby radę chodzić przez pięć dni w tygodniu chodzić w tej samej koszulce? Wątpię,a poza tym jak wypiorą to chyba im w jeden dzień nie wyschnie...Zresztą te ich spódniczki są ukochanym tematem hentaiów,a ich stereotyp japońskiej nastolatki to właśnie uczennica w mundurku z niesamowicie krótką spódniczką ;).
Wysłany: 12 Lut 09 14:01 • Temat postu: Bezsensowne i wścibskie pytania do użytkowników. A co?
Wiem,że nie ma banów,ale może dałoby się coś zrobić,żeby go zniechęcić.Nie da się usunąć konta? A może jest jakaś blokada po iluś tam procentach ostrzeżeń?
Wysłany: 12 Lut 09 12:50 • Temat postu: My Music..Set me Free.
Bwahahah,temat o muzyce,kwiiik~ D:
To nie był offtop,przecież j-music to jakaś część kultury japońskiej,czyż nie?
Dobra,nvm.Czego głównie słucham...J-rocka,rocka i metalu.Moje ulubione zespoły j-rockowe wymieniałam już w temacie o Dżaponii,więc powiem te nie-japońskie.Linkin Park,Slipknot,Metallica,30 seconds to Mars,Rammstein,The Cranberries.Oprócz tego lubię dwa wyjątki - Mindless Self Indulgence,czyli punkowy zespół i MCRa.Sama nie wiem czemu tak lubię My Chemical Romance,po prostu są świetne ich piosenki same w sobie XD.
Wysłany: 12 Lut 09 12:44 • Temat postu: Bezsensowne i wścibskie pytania do użytkowników. A co?
Słodki jak przeterminowana czekolada...
Ja się nie czepiam Muscat.Ja tylko mówię jej,czemu większość to tak dziwi,że ona mając tyle lat,ile ma interesuje się np. Harvest Moonem i siedzi na HMT. Ja osobiście ją podziwiam,moja matka ledwo umie sprawdzić pocztę na o2 XD
Wysłany: 12 Lut 09 11:13 • Temat postu: Bezsensowne i wścibskie pytania do użytkowników. A co?
Muscat...Widzisz,w tych czasach nieczęsto widuje się osoby w twoim wieku,które spędzają większość czasu,grając w gry i pisząc na forum.Nie mówię,że w ogóle,ale jednak nie jest to powszechny widok.Ale jednak muszę powiedzieć,że podziwiam cię.Mogłabyś być matką połowy użytkowników,a jednak z niektórymi znajdujesz wspólny język i nie przejmujesz się.Respect
To ja też się wtrącę...Może nie takie wścibskie,ale muszę.Czy macie zamiar coś zrobić,Szanowna Administracjo,z użytkownikami obrażającymi innych? Możliwe jest zbanowanie ich albo usunięcie konta? Mam na myśli np. "zjeboo" czy innych takich gostków...
No,przydałby się taki temat...Ogólnie,o muzyce,żeby polecić coś ciekawego albo coś...
Ostatnio dostałam od cioci zdjęcia dziewczyn z dzielnicy Harajuku.Muszę powiedzieć,że mnie to strasznie kręci.Takie fajne stroje mają...Te wszystkie gothic-lolity są takie słodkie XD I te wszystkie cosplaye różnych muzyków...Zresztą,nie dziwię im się.Sama w szkole mam mundurki,ale ja mam tylko kawałek szmatki nazywany kamizelką... A one mają jednolity strój przez cały rok,też bym jobla dostała znając mnie.
Wysłany: 12 Lut 09 09:18 • Temat postu: Walentynki.
Cóż,jak dla mnie walentynki to nie jest święto miłości.To raczej święto sympatii,niekoniecznie samej miłości.To tak,jakby mówić,że dzień Wagarowicza to tylko dzień ucznia podstawówki/gimnazjum,a nie np. liceum czy studenta.Osobiście wychodzę w ten dzień z przyjaciółmi,robimy sobie małe upominki,typu słodycze,kartki,a w tym roku zrobiliśmy dla każdego bransoletki.Takie pamiątkowe.Dla mnie,jak dla Alaizabel,kolejna wymówka żeby wyjść gdzieś z przyjaciółmi.Będziemy łazić po mieście jak co roku od kilku lat.