Wysłany: 02 Lut 09 22:56 • Temat postu: [BTN B&G] - Gwiazdka i miłość Cliffa
Ranyyy! Cliff oświadczył się wreszcie i postanowiłam o tym napisać, bo może kiedyś ktoś będzie miał podobny problem: trzeba odwiedzać wieczorami szczyt wzgórza, bo właśnie tam następuje to wydarzenie, a ja po prostu nie wpadłam na to, że każdy chłopak ma swoje miejsce do oświadczyn (zmylił mnie Rick, który przyszedł na farmę, bo jego oświadczyny związane były z atakiem dzikiego psa). Moja Frania mogła być mężatką od pół roku : )
Ostatnio edytowany Sobota, 21 Lutego 2009, w całości zmieniany 1 raz(y).
Wysłany: 02 Lut 09 22:54 • Temat postu: coś o co jeszcze chyba nikt nie pytał ;]
O! cały czas zapominałam spytać, kiedy to się otworzy wreszcie! Wydaje mi się, że jak pierwszy raz grałam na PS, to tam się okazała power berry po pewnym czasie...
I druga rzecz, o którą chyba nikt jeszcze nie pytał: co oznaczają malutkie żółte gwiazdki przy imieniu bohaterki (powyżej liczby power berry)?
Ostatnio edytowany Wtorek, 03 Lutego 2009, w całości zmieniany 1 raz(y).
Wysłany: 02 Lut 09 14:39 • Temat postu: [BTN B&G] - Gwiazdka i miłość Cliffa
Prawie od początku roku miałam już u Cliffa czerwone serce (karminowe! nie cynobrowe, czy pomarańczowe), codziennie daję mu ulubione potrawy (takie, jakie gotowała jego mama), czekoladowe ciasto w odpowiednim dniu i zaproszenie na Gwiazdkę. Na przyjęcie gwiazdkowe przygotowałam też jego ulubione potrawy (i "zjadł" je!), a on mi podarował jakiś tonik do twarzy ( :wow: ) na szczycie Mothers Hill. Myślałam, że się wreszcie oświadczy, ale nic; o co chodzi? Czy ta gra ma ambicje odtworzyć świat realny w takich detalach, jak niechęć mężczyzn do zawierania związków? :angry:
Przyjemna książka, ale chyba zbyt dużo uproszczeń i niejapońskiego myślenia u bohaterów. No i kilka motywów fantastycznych w zupełnie amerykańskim stylu
Ale można przeczytać jeszcze:
Ivan Morris "Świat Księcia Promienistego" (przewertować raczej, straszna cegła, chociaż ciekawa bardzo, ale całość to tylko studenci japonistyki chyba czytają).
Liza Dalby "Opowieść Murasaki" - świetnie się czytająca sfabularyzowana biografia pani Murasaki Sikibu autorki "Genji Monogatari" - pierwszej na świecie powieści psychologicznej z XI wieku. (Genji, to właśnie ten książę Promienisty z poprzedniej pozycji.)
John Allyn "Opowieść o 47 roninach" - spisana przez anglojęzycznego pisarza, jedna z najsłynniejszych legend japońskich (wspomina o niej Ruth Benedict, której książkę zachwalałam wcześniej).
Z wahaniem pewnym... Yukio Mishima "Zimny Płomień" (o ile nie przekręciłam tytułu), ale jak macie skłonność do depresji, to lepiej nie czytajcie - wszystkie opowiadania są o śmierci. Mishima przez Japończyków też uważany jest chyba za wariata.
Acha, gdyby komuś udało się wyłowić z czeluści Internetu japoński film animowany "Genji Monogatari" (Opowieść o księciu Gendzi), to nie tylko, że bardzo polecam (tłumaczenia nie ma, ale warto obejrzeć nawet oryginał, bo jest to film tak poetycki, że intuicyjnie się go odbiera), ale zapewniłby sobie moją dozgonną wdzięczność pozwalając mi skorzystać, bo widziałam go tylko raz.
W moich oczach Domka jest godna podziwu, że ma takie ambicje!
Dla chcących się dowiedzieć czegoś naprawdę, a nie pobieżnie, o Japonii, polecam:
Ruth Benedict "Chryzantema i Miecz" - mądra książka o sposobie myślenia Japończyków i skąd się wzięły ich różne zwyczaje.
Marcin Bruczkowski "Bezsenność w Tokio" - relacja z kilkuletniego pobytu Polaka w Japonii, opowieść o tym kraju, przeżyciach, ludziach.
Zofia Alberowa "O sztuce Japonii" - średnio obszerna książka zawierająca przystępny zarys historii i historii kultury tego kraju. (Bardzo polecam, wydaje mi się najlepszym polskim opracowaniem na te tematy, szczególnie przystępnym dla laika.)
Jolanta Tubielewicz "Mitologia Japonii" - nie trzeba chyba opisywać, jak może być ciekawa ta książka dla miłośników fantastyki japońskiej (w mandze i anime przede wszystkim).
Makoto Kobayashi "Cześć Michael!" - humor zawarty w tej mandze daje pojęcie o obyczajowości dzisiejszej Japonii, teoretycznie jest to opowieść o kotach, a tak naprawdę o ludziach.
Wysłany: 01 Lut 09 11:50 • Temat postu: CO LUBISZ ROBIC W DOMU
W domu lubię:
gotować potrawy z różnych stron świata, czytać książki kucharskie i oglądać programy kulinarne w TV
czytać fantastykę (zarówno SF, jak i fantasy), a czasem romanse lub biografie ciekawych ludzi
grać na komputerze albo jednej z trzech naszych konsol
grać w gry planszowe (zwłaszcza "Osadników z Catanu", ale ostatnio w "Shadows over Camelot" lub "Battlestar Galactica")
życie małżeńskie ;p
rozmawiać i planować różne akcje na forach (głównie organizacja i współorganizacja konwentów fantastyki i RPG)
grać w RPG (takie bez prądu, na papierze, inaczej zwane grami fabularnymi)
również bardzo lubię jeść i spać
telewizję też czasem, głównie filmy pełnometrażowe, seriale rzadko (chyba, że klasy "Shoguna"), telenowelę tylko jedną oglądam
zapraszać znajomych lub rodzinę i robić razem z nimi niektóre rzeczy z powyżej wymienionych...
i mnóstwo innych rzeczy!