Wysłany: 12 Lut 09 10:19 • Temat postu: Fotki, foteczki
Alaizabel! Nie chcę, żeby Ci było smutno z powodu moich uwag, nie o to mi chodziło przecież. Teraz już rozumiem, że chciałaś jakoś oryginalnie to napisać, ale dziwnie wyszło : ) Tak Was tu Ryzy straszy, że mało "pikantne" jesteście (nie pamiętam gdzie, ale w którymś temacie coś takiego czytałam), że się przejmujecie trochę, chyba... Dla mnie, dziewczyny, wcale nie brakuje Wam oryginalności; śmiem twierdzić, że poznałabym Wasze posty, gdyby nie było widać nicków. (Ocho! Co ja robię? Zaraz sprowokuję kogoś do kolejnej rywalizacji.)
"Ryzy" napisał(a):
No właśnie Muscat, Buli ma racje, czasami możesz naciąc się na mnie.
Jestem jak KOBRA, uderzam niespodziewanie.
Drżę z bojaźni, aż boję się szafkę kuchenna otworzyć, bo tam... kasza i ryż! : D (A planowałam dzisiaj na obiad harvest moonową potrawę - omlet ryżowy)
"Ryzy" napisał(a):
Chcecie jakiś nowe fotki mła?
Mogę zrobić; D
Nie "mła" tylko "a moi" czyli, po francusku "moje", bo o to Ci zapewne chodziło? (A masz! : ) )
Oczywiście, że chcemy! Ty wzorze męskości, któremu jeszcze rosną kości!
Wysłany: 12 Lut 09 10:04 • Temat postu: Walentynki.
Dla mężatki to bardzo przyjemne święto; staram się zrobić coś miłego dla męża np. dobry obiad z jakimś deserem, lody. Jak mamy uścibolone parę złotych, to jemy na mieście (kiedyś: pizzę w kształcie serca), albo do kina idziemy, albo szalejemy w księgarni z fantastykę i kupujemy sobie po książce.
Oczywiście z tej całej komerchy też się śmieję i te serca wszędzie mnie załamują, a jak byłam sama to nienawidziłam tego wszystkiego, bo smutno mi się robiło - dlatego jestem za tym, zeby to nie było koniecznie święto PAR, tylko takie święto młodych (hmm, nawet jeśli o "drugą młodość" chodzi), faktycznie pretekst, żeby poszaleć trochę w tym nieprzyjemnym okresie roku.
Wysłany: 12 Lut 09 09:54 • Temat postu: Bezsensowne i wścibskie pytania do użytkowników. A co?
Rany Julek! Ryzy powiedział coś do rzeczy! : ) (o tej muzie, rzecz jasna, nie te bluzgi przedtem)
Hej, pomówmy jeszcze o mnie! : D Cały czas pragnę wiedzieć, dlaczego nie powinnam interesować się grami? Może dlatego, że palce mi reumatyzm powykręcał, albo, jak mi ktoś postać zaciupie, to serducho mi wysiądzie? A może chodzi o to, że rodzinę zaniedbuję (te wszystkie barowe dania zamiast czterodaniowego obiadu, te niemyte okna, niepocerowane skarpety...) : )
Wysłany: 11 Lut 09 23:32 • Temat postu: Fotki, foteczki
Fakt, poprawienie wszystkich błędów na forum jest niemożliwe, ale czasem, jak uważam, że warto, że ta osoba rokuje jakieś nadzieje jeszcze... to się babcia Muscat czepia, oj czepia jak ten nietoperz : )
Hmmm... młodzi tak chcą, żeby ich ROZUMIANO, ale nie ułatwiają sprawy. A piszcie sobie jak chcecie; w końcu mogę gadać tylko z tymi, których polszczyznę zrozumiem; na szczęście jest tu paru takich : )
Wysłany: 11 Lut 09 23:27 • Temat postu: Walę tynki
No, jasne!
Z tymi komentarzami, to już jasne! Po prostu nie pokojarzyłam tych postaci, trochę zbyt swobodnie (hmmm... słowo "niestarannie" będzie do przyjęcia?) rysujesz. A poza tym, jak już ktoś wspomniał, Sefiemu włosy skróciłeś.
Teraz to się uśmiałam (trochę czasu mi to zajęło, co? : D )
Wysłany: 11 Lut 09 23:12 • Temat postu: Fotki, foteczki
Czy Ty chciałaś napisać "w różu mnie nie uświadczysz"? (czyli: nie zastaniesz, nie możesz się spodziewać itp, bo nie ubieram się na różowo).
Bez obrazy, ale zamiast tworzyć nieistniejące słownictwo, można pisać prostszym językiem, normalnie, to żaden wstyd. (Albo upewnić się, jak to się pisze/mówi.)
Wysłany: 11 Lut 09 23:05 • Temat postu: Bezsensowne i wścibskie pytania do użytkowników. A co?
Przepraszam, wcześniej nie zauważyłam tego posta (Angeli), więc teraz na niego odpowiem:
"Angela17" napisał(a):
Muscat - 40 i Ty sie interesujesz grami ? (zaskakujace)
Co w tym zaskakującego? Dlaczego wiek (podeszły, oj! grób się przede mną otwiera!) ma mieć coś wspólnego z grami? Możesz mi przybliżyć Twój tok rozumowania? To dla mnie ważne - może mi się przydać w przyszłości, bo może coś ze mną nie tak, a ja tego nie wiem? : )
"Angela17" napisał(a):
I moze wiem ze to jest Amisz, tylko wole okreslenie zyd oO
Ale to różni ludzie są! Nie można zastąpić jednego słowa drugim. To tak, jakbyś powiedziała: wiem, że to jest kot, ale wolę określenie żyrafa (też ssak, więc wszystko jedno). Zwracając Ci uwagę chciałam Ci wyjaśnić, a nie wytknąć niewiedzę, naprawdę.
A ja się ośmielę, Crash! Ośmielam się twierdzić, że stare gierki mają to COŚ. I moje wścibskie pytanie: W co grywasz najczęściej?
Ostatnio edytowany Środa, 11 Lutego 2009, w całości zmieniany 1 raz(y).
Wysłany: 11 Lut 09 22:53 • Temat postu: Bezsensowne i wścibskie pytania do użytkowników. A co?
No, Domko, jest różnica między znęcaniem się nad grą i wydziwianiem, że ktoś może być od niej "uzależniony", a nazywaniem czyjegoś idola nazwą ciężkiego upośledzenia, albo mówieniem o czyimś upodobaniu, że jest do d... Tę subtelność językową ja wyłapuję bardzo łatwo. Musisz przyznać, że Metrac nic takiego nie zrobił.
A swoją drogą: co złego jest w Galadze de Lux na Amigę? Pytam się! ;/
Domka - właśnie dlatego napisałam, że nie ma sprawy
Wysłany: 11 Lut 09 20:44 • Temat postu: Walę tynki
A ja jakoś nie rozumiem tego komiksu : (
Zaczyna się fajnie, od słynnej sceny na placu zabaw, faktycznie bardzo walentynkowej, a potem... co to jest? Sztuka, która wymaga wyjaśnień jest hermetyczna i elitarna, a komiks to popkultura przecież : )
Ważne, że ja jakieś książki o tej Japonii przeczytałam, a że Wam się nie chce i wolicie mieć rację bez tego...
Ja nie muszę mieć racji i gotowa ja jestem przyznać ją komuś tam, gdzie uważam, że ją ma! (Kilkakrotnie tak zrobiłam przecież.) A do innych części wypowiedzi grzecznie zgłosić zastrzeżenia. Ale jak ktoś koniecznie musi całą moją wypowiedź potępić w czambuł, bo się z jakąś tam jej częścią nie zgadza...
Jeżeli to mają być jakieś zawody o to kto "ma rację", zamiast przekazania sobie info, że ja czytałam tak, a Ty słyszałeś inaczej, to ja nie chcę. Widocznie brak mi ducha rywalizacji.
Myślałam, że ten temat służy do tego, żeby się czegoś dowiedzieć jedni od drugich.
Eer!On, a Ty jakie książki/filmy/programy/mangi/czy inne źródła informacji o Japonii nam polecasz?
Skoro wygrałeś, to widać jesteś od nas mądrzejszy, podziel się wiedzą, proszę.
Wysłany: 11 Lut 09 20:10 • Temat postu: [AWL SE] wymieńmy się przepisami!
A to się dzieje w wyniku karmienia potrawami własnej żony tak długo, aż ona powie jakiś komplement (nie pamiętam tego tekstu teraz) i wtedy wiesz, że masz zajrzeć do kuchni po raz kolejny, a nowa kategoria jest dostępna.
Wysłany: 11 Lut 09 09:43 • Temat postu: [AWL SE] wymieńmy się przepisami!
Przepraszam, ale czy doczekam się, żeby ktoś uzupełnił tę listę?
Bo pomyślałam, że można by to potem w artykułach na stronie umieścić ku pożytkowi wszystkich użytkowników, nie?
Szkoda, że nie wiadomo, ile tego ma być... A może to już wszystko?
(Do moderatorów: Przepraszam, ale posta pod własnym postem dodałam po to, żeby forum pokazywało, ze jest coś nowego w tym miejscu - inaczej nie zajrzycie! Potem można go będzie całkiem wywalić.)
Ostatnio edytowany Środa, 11 Lutego 2009, w całości zmieniany 1 raz(y).
Wysłany: 11 Lut 09 09:20 • Temat postu: Bezsensowne i wścibskie pytania do użytkowników. A co?
Co zdał? Twój psychotest? Fakt Crash jest tu jedną z osób, które mogą się poszczycić poczuciem humoru.
A w ogóle, to witamy na forum, Metrac! Rozumiem, że zapisałeś się, żeby tu namieszać, ale (i to jest pytanie do tego tematu, cała reszta posta to OT) przyznaj się, w jakiego harvesta grasz? (I co Ci nie wychodzi, żeś taki wściekły? ; p )
"girl23" napisał(a):
Możesz obrażać mnie, moje poglądy, moje zachowanie, słownictwo, sposób wyrażania myśli i wszystko co chcesz, ale odpier<pii> się od mojej muzyki. ;]
Fajne credo, girl23! Brzmi jak jakieś hasło na transparent! Mocne i emocjonalne. Brawo!
W ogóle fajnie, że tak wyczerpująco odpowiedziałaś na pytanie Chronoo - dzięki temu coś o Tobie wiemy konkretnego. I właśnie po to założyłam ten temat!!
Tu prośba moja do niektórych (tym razem Chronoo i Ryzy, ale innym też się zdarza): można przecież zadać pytanie, czy skomentować swój stosunek do zjawiska, bez obraźliwych epitetów - prooooszę, piszcie na drugi raz bez dodatków typu "do d..." czy "down", nawet jeśli coś nie jest w waszym guście. Naprawdę - łatwiej będzie się porozumieć.
"Ryzy" napisał(a):
Boże..Ta twarz Buliego mnie przeraża.
Nie mogę oderwać od Niej wzroku ; D
Twarz, jak twarz, sympatyczna nawet, ale to różowe tło!! To tortura!!
Ostatnio edytowany Środa, 11 Lutego 2009, w całości zmieniany 1 raz(y).