Wysłany: 24 Cze 09 14:47 • Temat postu: Pogoń za łamaniem tabu...
Ciekawy temat...
Tak na szybko przychodzą mi do głowy dwie refleksje:
- cieszę się, że można rozmawiać o wielu rzeczach otwarcie, także o seksie. Zawsze uważałam, że milczenie rodzi zło.
- bardzo jestem przeciwna zbyt wczesnej i byle jakiej inicjacji seksualnej i braku reakcji na ten fakt ze strony autorytetów.
Myślę, że rozwinę te uwagi w wolnej chwili, zwłaszcza jeśli ktoś będzie miał do mnie pytania. Na razie poczekam na inne wypowiedzi.
Wysłany: 21 Cze 09 22:46 • Temat postu: szukam idealistów do roboty
"Eer!0n" napisał(a):
Ta je. to była przesada.
Dlatego scaliłem te 3 posty.
Ile razy jeszcze mam tłumaczyć? Tyle razy, ile razy komuś poczucie władzy uderzy do głowy?
Tragedia.
Może mi wytłumaczysz, jak mam napisać ważną nowość w starym poście? A może za każdym razem zakładać nowy temat, co?
Na każdym normalnym forum, jest odległość czasowa, po której można napisać kolejnego posta pod własnym. I to jest normalne.
Czy chcąc zwrócić na coś Waszą uwagę muszę angażować inna osobę, żeby za mnie napisała kolejnego posta? To jest do zrobienia; już to z moim mężem uskuteczniłam na jednym forum, gdzie trzeba było udowodnić "rządzącym" ten prosty fakt. Po iluś tam spamowatych postach Veersa rozdzielających moje posty zmieniła się polityka administracji.
Już zarówno Domka jak i Gnysek przyznali mi rację w tej kwestii, ale do szanownego nowo upieczonego administratora trzeba osobno petycje pisać? Ja rozumiem, "gorliwość neofity" - mówią, inni powiadają - "nowa miotła dobrze zamiata", ale czy to na pewno nie jest wykorzystanie okazji, żeby pokazać, że masz władzę nade mną, Eer!On? Bo mnie się jakoś dziwnie wydaje, że tak i że masz nieliche kompleksy, skoro tak zamierzasz je leczyć.
Zrozumcie: nie zamierzam brać udziału w żadnej licytacji na ilość postów; piszę, kiedy coś mnie zainteresuje, albo chcę coś przekazać. A zaczyna wyglądać na to, że komuś moja obecność na tym forum zawadza. Bo jak inaczej wytłumaczyć czystą złośliwość i twarde nie uznawanie moich logicznych wyjaśnień w powyższej kwestii?
Przepraszam za off top; to jest ostatnie moje zdanie na ten temat; odtąd newsy o Goblikonie będą przekazywane przez Gnyska. Ja zapraszam na forum goblińskie, gdzie za pierdoły nie będę się nikogo czepiać.
Wysłany: 21 Cze 09 11:57 • Temat postu: przed wakacjami ku przestrodze
No nie wiem skąd te laski z kreskówek wzięliście, ale mnie się otwiera właściwy film tak przy kliknięciu na mojego linka jak i kiedy klikam na linka Mario. Jeśli coś źle zrobiłam, a Mario naprawił, to dzięki i przepraszam!
Oczywiście chodziło mi o te wypadki. No, ja się popłakałam, tak to jest zrobione, ale ja mam dużą wyobraźnię i zawsze sobie podstawiam moich bliskich i znajomych w takie obrazy i jestem przerażona, że to mogłoby im się stać.
Wysłany: 15 Cze 09 23:55 • Temat postu: $w33ta$na $tr0nk@
No wiecie, żeby się kłócić z tego powodu? Mam nadzieję, że nieee...
Ale ostatnio jest śmieszna krucjata anty SB - jakiś skinhead chyba albo inny wszechpolak czy moher... Zaczął od tego, że niszczą polszczyznę i są sodomitami, a teraz to już na Jana Pawła II się powołuje i obiecuje "zniszczyć" "zło" jakim jest Sweet Brokacik. Chyba serio psychicznie chory biedak.
Wysłany: 15 Cze 09 12:59 • Temat postu: szukam idealistów do roboty
"gnysek" napisał(a):
Szybkie pytanie: ile godzin mają zająć prezentacje i do kiedy mieć przygotowane szczegóły?
Ostatecznie ostateczny termin nadesłania całego HMTownowego programu do koordynatora to 10 lipca, ale jakbyś chciał być bardzo miły dla mnie i coś mi już ściągnąć z głowy, to wcześniej, tak do końca czerwca powiedzmy.
Ile godzin prezentacji? Nie za dużo; lepiej ludziom dać pograć na sprzęcie, niż zanudzić i lepiej zaprezentować więcej w krótkim czasie niż skupiać się na jednej pozycji - tak myślę, bo niewielu jest ludzi, którzy pasjonują się jedną grą.
Zrób, jak i wygodnie, ale nie chodzi o to, żeby się przepracowywać - to ma być przyjemne spotkanie także dla nas, czyli dużo czasu na rozmowy, inne punkty programu (a szykuje się naprawdę fajny) i granie razem w jakieś gry.
Myślę, że jeśli cały program grupy HMT będzie miał ok. 4 godzin to wystarczy spokojnie. Plus udostępnianie konsol i gier - to będzie wypas.
edit1:
Dodatkowo zapraszam też wszystkich zainteresowanych biwakowaniem na tzw. Piwak, inaczej Biwakon lub Gliniankon w Raciborzu; szczegóły na forum goblińskim (nie trzeba się logować) http://forum.goblikon.org/viewtopic.php?t=338
edit2:
Uwaga potencjalni uczestnicy Goblikonu!
Rejestracja uczestników zacznie się od 1 lipca i potrwa do zarejestrowania się 250 uczestników (w tym liczy się pomoc techniczna, twórcy programu chyba też - ciągle nie mogę tego dogadać z koorem, ale nie tzw. goście czyli pisarze i inne szychy).
To jasne, ze dopilnuję, żeby Gnysek, BigBang, a także, jeśli zechcą, to Blondi i Domka, znaleźli się na liście, ale...
...jak ktoś chciałby jeszcze przyjechać tylko jako uczestnik - przecież ma być spotkanie HMT!!! - to nie wolno przegapić tej rejestracji!!!
Czy dałoby się wstępnie policzyć, ilu nas, z HMT, tam będzie?
Wysłany: 15 Cze 09 12:45 • Temat postu: Zjazd 2009 - czyli w końcu się spotkajmy!
Goblikon
I nie "chyba", tylko jedziecie!
Czyli mogę taki punkt programu zgłosić "Zjazd użytkowników forum Harvest Moon Tavern - miłośników gier z serii Harvest Moon"?
Bo to by dało plus 10 do lansu
Wysłany: 09 Cze 09 23:52 • Temat postu: INTERPUNKCJA
A pewnie, Domka, chłostać tych leni i niechlujów bez litości! Proponuję jeszcze dodatkowo wytłuszczać i kolorować na czerwono błędy, by się ludzie uczyli ortografii przy okazji. Orty robicie okropne wszyscy, to niestety strasznie mnie drażni, ale staram się zwracać uwagę na treść mimo niedostatków formy. Moderator jednak nie powinien mieć miękkiego serduszka.
(Tylko co do tych postów pod postami się z Domką nie zgadzam; nie w przypadku, kiedy minęła już doba od ostatniego posta!)
Widziałam, Domko, że się na goblińskie zapisałaś; tam też miewamy problemy z ortami... A w ogóle, to jak się podoba?