×

skladniki
ryz z warzywami:
-ryz luskany dlugoziarnisty
-3 kolory papryki swiezej
-kukurydza, groszek
-troszke marchewki, kawalek kalafiorka
-cebulka
miesko:
-filety z kurczaka, ale rownie dobrze inne w miare chude miesko
-przyprawy do kurczaka, dobra jest do tego chrupanierka ;)
-sezam
-mleko
-jajko
-maka
-sos sojowy
-grzybki mun i kielki mun opcjonalnie

przygotowanie
ryz gotujemy na sypko(dodatek masla sprawi ze bardziej bedzie sie sypal;P) odstawiamy pod pierzynke;)

najpierw kroimy na bardzo drobno cebulke, marchewke w normalnej wielkosci kostke, kalafiorka rozdrabniamy, wszystko wrzucamy do miseczki, mieszamy, doprawiamy sosikiem sojowym i wrzucamy na wok, ewentualnie patelnie, na rozgrzany olej, smazymy az do zeszklenia cebulki, marchewy i kalafiora nie trzeba gotowac, bo podczas smazenia zrobi sie dobry, a jakbysmy ugotowali te dwa warzywka to by wyszla ciapa.

szykujemy sobie trzy rodzaje papryki, kroimy w paseczki, dosypujemy groszek, kukurydze. mozemy wykorzystac tez np mieszanke chinska warzyw mrozonych np hortexu, ale tak mozemy wsadzic obojetnie co zechcemy;) ja podaje najprostsza wersje, ktora kolorystycznie sie bardzo ladnie prezentuje.

dosypujemy warzywa do woka, i lekko podsmazamy, ja np nie lubie miekkich totalnie warzyw wiec bylo to symboliczne, nastepnie warzywa wyjmuje z woka i rzucam miesko. ktore przygotowuje sie tak:

filety z kuroka pokroic na mniejsze kawalki, i panierujemy, moj pomysl na panierke:
rozbic jajko, roztrzepac, dodac troche sojowego sosu i mleka, na talerzyk nasypac maki, sezamu, chrupanierki i przyprawy do kurczaka. kawalki filetu najpierw maczamy w jajku a potem w mace itp.

kawalki filecikow rzucamy na b.mocno rozgrzany olej, ten po warzywach, obsmazamy na zloto, az beda chrupiace, nasttepnie wyjmujemy. na woku zostanie mnostwo panierki, ew mozna dosypac troszke samemu na wok;) wrzucamy na to ryz i przygotowane warzywka, mieszamy na woku z dosc duzym dodatkiem sosu sojowego, az troszke sie podgrzeje i zespoli, ryz nabiera ciemnego kolorku, bo uzylam sosu ciemnego. nastawiamy na maly ogien, robimy wglebienie w ryzu z warzywami i wkladamy tam male fileciki, nie mieszamy!, po kilku minutach ryz na plasko w kolku dajemy na talerze, robimy dolek i w niego wkladamy kurczaka.

musimy uwazac na sol, mozna troche dodac jej do ryzu zeby nie byl za twardy, ale w reszcie nie dodajemy, duza ilosc sosu sojowego zapewnia slony smak, i mozemy przesadzic;) poza tym sol zatrzymuje wode w organizmie i jest be;) proponuje aby warzywa i ryz byly twardawe, a dopiero w ostatnim postawieniu na wok doszly do pozadanego efektu;) doprawiamy typowo pod siebie, mozna dodac ostrej papryki, lub mini kostek smakowych knorra np prazonej cebulki ;)

smacznego

to skomentuj a nie sie chwalisz


do jasnej ^%^$%^^ strasznie mnie draznia te wszystkie panie lekkich obyczajow i inne mieso na forum. zaraz bedzie ze to nie bluznierstwo. ale jest to wyrazenie uznawane przez wiekszosc spoleczenstwa za obrazliwe, pierwszy raz sie spotykam z tym zeby bluzgi lecialy na forum... sama rzucam miesem, jak kazdy ale nie w slowie pisanym na forum... zlitujcie sie, to wcale nie jest mile do czytania, jak w kazdym temacie, ktos ukazuje zatrwazajacy poziom i wygarnia co lepsze epitety... prywatnie mozecie mowic przecinkami, ale sadze ze tu jednak mozna sobie nie robic tego... przepraszam, ale poczytalam troszke innycch tematow i mnie niektore powalily bukietem slownictwa...


ok no to sie juz nie wypowiadam;)

Domka - Wiesz, ale tutaj już doszło do takiej hipokryzji, że nie mogę jej ukarać warnem, bo pół forum się rzuci że nie ma wolności słowa =.= I o to w tym wszystkim chodzi. Całkowity brak szacunku do kogokolwiek. Już nawet nie mówię do mnie, bo już na prawdę mam tego dość. Jeszcze jestem spokojna i próbuję im tłumaczyć, ale ile to może trwać?

jesli chodzi o brak wyrazistosci, nie mowie tu o nikim konkretnym, ale o zasadzie jaka wyznaje, lepiej niech nikt nie poznaje moich postow, ale wole pozostac soba. po co na sile ktos ma udawac oszalamiajaca i nieszablonowa osobowosc skoro taki nie jest? nie kazdy musi byc super oryginalny i porwac tlumy, byc ultra charakterystyczny. lepiej byc soba niz udawac np awanturnika, badz kogos innego, gdyz wtedy ludzie nie polubia go jako jego samego, ale poze ktora utworzyl.

a moze osobowosc jest eksponowana, a nie potrafi ktos jej dostrzec?
jest duzo mozliwosci

i brak pikanterii... na boga 17latek wymaga pikanterii??? porntube funkcjonuje, tam jest przesycenie erotyzmem. dajcie powod do bycia pikantnym, i do dawania cietych ripost, a zapewniam ze beda dane od wiekszosci... popyt powoduje wytworzenie przedmiotu popytowego a no i zawsze myslalam ze intelektualista to osoba, ktora nie musi znizac sie do obrazania kogokolwiek i ma dosc klasy, by tego nie robic;)
a i takie male PS: ktos chcial byc slawny i by o nim mowiono, prawda? nie wazne jak sie mowi, wazne ze sie mowi;)

nie robie bledow ortograficznych, ale jednak wybacz nie mam mozliwosci napisania np e z kreseczka


GDZIE!!?? GDZIE, JA SIE PYTAM??!! nie jade, tylko zwracam uwage na nagminne pisanie nazwy wlasnej w sposob bledny.


cholercia szkoda ze mi sie nie chce zdjecia robic ;) zamiast a, wychodzi mi ä, nakreslam sytuacje, ze owszem robie duzo literowek, ale powtarzam cos innego literowka, a cos innego zmienianie nazw wlasnych za kazdym razem gdy sie ich uzywa. jak np: "chlopacy"

amen


alleluja

wiem co pisze ;)


poprawna lacinska nazwa to vagans, ale to tak jak niektorzy pisza "chlopacy" ;)

i

obrazona krolewna, bo ktos ma inne zdanie? wiesz, powialo mi tu tekstem z rozprawy o katowanie dziecka " a co mi k* pan k* zrobisz!!?? ja se bachora zrobilem i ja se go bede lal i zatluke, bo moje k* nie??!!"

temat jest Twoj? myslalam ze zalozony przez Ciebie by kazdy mial mozliwosc wypowiedzenia sie;)?

o fakt, ze ludzie mysla ze ptaszniki da sie tresowac i sa to kociaki, i nie maja zadnej swiadomosci co zwierzakowi robia, bo maja rece przywiazane do innej czeaci ciala i nie moga poszperac i sie najpierw o zwierzaku dowiedziec.


owszem, ze nie istnieje, ale po raz-na przyszlosc mowie- nie mam polskiego sprzetu i polskich znakow, a literowki mi sie zdarzaja czesto, przez fakt iz od kilku dni mam cholernie dlugie tipsy i nie pisze sie w nich za wygodnie;) doczep sobie zapalki do czubkow palcow i zobacz czy bedziesz pisal bezblednie;) a i moze nie zauwazyles ale napisalam, ze akurat w tej nazwie moze byc literowka;)

i co innego literowka a nagminne przekrecanie nazwy gatunkowej;)

nie miec polskiego laptopa, nie miec polskiego systemu operacyjnego, ot co to znacyc


ja tez nie;)

:*