Pechowy dzień.
Na ławce w parku siedzi smutny facet, w ręku trzyma butelkę. Siedzi i patrzy w tę butelkę. Siedzi tak godzinę. Nagle do jego ławki podchodzi dresiarz, rozwala się obok, zabiera facetowi flaszkę, wypija jednym łykiem zawartość i beka potężnie.
Smutny dotąd mężczyzna zaczyna płakać.
- Stary, nie becz, żartowałem - mówi zakłopotany dresiarz.
- Choź, tu obok jest monopolowy, kupię ci nową flaszkę.
- Nie o to chodzi - tłumaczy mężczyzna. - Nic mi się nie udaje. Zaspałem i spóźniłem się na bardzo ważne spotkanie. Moja firma nie podpisała kontraktu, więc szef mnie wywalił. Wychodząc z firmy, zobaczyłem, że ukradli mi samochód, więc wziąłem taksówkę do domu. Kiedy taksówka odjechała, zorientowałem się, że zostawiłem w niej portfel ze wszystkimi dokumentami. A w domu - co? W domu moja żona zdradza mnie z innym facetem! Postanowiłem więc popełnić samobójstwo. Przygotowałem sobie truciznę... i nagle przychodzi dureń, który mi ją wypija!!
Pewnego dnia pewna starsza dama przyszla do Deutsche Bank z torbą pełną pieniędzy.
Podeszła do stanowiska i poprosiła o prywatną rozmowę z prezesem banku, gdyż chciała otworzyć konto, a "proszę zrozumieć, chodzi o wielką sumę pieniedzy"..
Po długotrwałych dyskusjach pozwolono starszej pani spotkac sie z prezesem, bo w końcu nasz klient - nasz pan.
Prezes spytał o kwotę jaką starsza pani zamierzała wpłacić.
Ona zaś odpowiedziała, że chodzi o 50 milionów EUR. Po czym otworzyła torbę, żeby go przekonać, iż tak jest w rzeczywistści.
Naturalnie zaciekawiony prezes pyta o pochodzenie tych pieniedzy.
"Szanowna pani, jestem zaskoczony ilością pieniedzy, jaką ma pani przy sobie! Jak pani tego dokonała?"
Klientka na to: "Całkiem prosto. Zakładam się".
"Zakłada się pani? - pyta prezes - Ale o co?".
Starsza pani odpowiada: Cóż, o wszystko co możliwe. Na przykład mogę się z panem założyć o 25.000 EUR, że pańskie jaja są kwadratowe!"
Prezes zaśmiał sie głośno i powiedział:
"Przecież to smieszne! W ten sposób nie mogłaby pani nigdy tak dużo zarobić."
"Cóż, przecież powiedziałam, że w ten sposób zarobiłam moje pieniadze.
Byłby pan gotowy założyć się ze mną"
"Ależ oczywiście - odpowiedział prezes (w końcu szło o kupę pieniędzy). zakładam się, o 25.000 EUR, że moje jaja nie są kwadratowe."
Starsza pani odpowiada: "Zakład stoi, ale ponieważ stawką są duże pieniądze, czy moge przyjść jutro o 10.00 razem z moim prawnikiem, żeby sprawdzić naocznie i przy swiadku?"
"Jasne", prezes wykazał zrozumienie.
Całą noc był prezes niesamowicie nerwowy i spedził wiele godzin na sprawdzeniu, czy jego jaja znajdują sie w swojej dotychczasowej formie. Z jednej i drugiej strony. W koncu przy pomocy głupiego testu osiągnał 100-procentową pewność. Wygra ten zaklad.
Nastepnego ranka o 10.00 przyszła starsza dama ze swoim prawnikiem do banku. Przedstawiła sobie obu panów i powtórzyła, iż chodzi o zakład,którego stawką jest 25.000 EUR.
Prezes zaakceptował zakład, iż jego jaja nie są kwadratowe.
W celu przekonania się o tym fakcie, poprosiła go dama o opuszczenie spodni. Prezes opuścił spodnie. Starsza pani nachyliła sie, spojrzała uważnie i spytała ostrożnie, czy może dotknać jaj. Zauważcie, że chodzi 25.000 EUR.
"No dobrze - odpowiedział prezes. - 25.000 EUR są tego warte i mogę zrozumieć, że chce się pani do końca przekonać."
Starsza pani ponownie się nachyliła i wzięła "piłeczki" w swoje dłonie.
Wtedy zauważa prezes, że prawnik zaczyna uderzać głową w ścianę.
Prezes pyta więc kobietę: "Co sie stało z tym pani prawnikiem?"
Na to ona: "Nic, założyłam się z nim tylko o 100.000 EUR, ze dzisiaj o godz. 10.00 bedę trzymała w dłoniach jaja prezesa Deutsche Bank".
Zatrzymuje się samochód na sejmowym parkingu. Wychodzi facet. Podchodzi ochroniarz.
- Co pan tu parkuje?! Nie wolno!
- Dlaczego?!!
- Tu kurna sejm... tylko ministrowie, politycy, posłowie.
- Nie szkodzi włączyłem alarm.
Pewien bezrobotny starał się o stanowisko sprzątacza w Microsofcie.
Dyrektor
personalny przyjmuje go i każe zaliczyć test na zamiatanie podłogi, po czy
stwierdza:
- Jesteś przyjęty, daj mi twój e-mail, wyślę Ci formularz do wypełnienia,
oraz datę i godzinę, na którą masz się stawić w pracy.
Zrospaczony człowiek odpowiada:
-Nie mam komputera, ani tym bardziej e-maila...
Wtedy personalny, mówi mu, że jest mu przykro, ale poniweaż nie ma
e-maila, więc wirtualnie nie istnieje, a ponieważ nie istnieje, więc nie
może dostać tej pracy.
Człowiek wychodzi przybity, w kieszeni ma tylko 10 $ i nie wie, co ma
zrobić... Przechodzi koło supermarketu postanawia kupić dziesięciokilową
skrzynkę pomidorów. Potem chodząc od drzwi do drzwi sprzedaje cały towar po kilogramie i w ciągu dwóch godzin podwaja swój kapitał... Powatrza te transakcje jeszcze trzy razy i wraca do domu z 60$ w kieszeni. Uświadamia sobie, że w ten sposób może z powodzeniem przeżyć. Wychodzi z domu wcześniej, wraca coraz póżniej i tak każdego dnia pomnaza swój kapitał. Wkrótce kupuje wóz, pźniej ciżarówkę, a po jakimś czasie posiada caą kolumnę samochodów dostawczych. Po 5 latach meżczyzna jest właścicielem jednej z największych sieci dystrybucyjnych w stanach. Postanawia zabezpieczyć przyszłoć swojej rodziny i wykupuje polisę ubezpieczeniową. Wzywa agenta. Wybiera polisę i wtedy agent prosi go o adres e-mail, aby mógł mu wysłać propozycję kontraktu. Mżczyzna mu wtedy odpowiada, że nie ma e-maila .
-Ciekawe - mówi agent- nie ma pan e-maila, a zbudował pan to imperium?
Niech pan sobie wyobrazi, czego dokonałby, gdyby go pan miał!
Mżczyzna zamyślił się i odpowiada:
- zamiatałbym w Microsofcie.
Wysłany: 27 Sie 05 11:15 • Temat postu: Życie po śmierci,religia
GFO ma racje nasza religia jaką jest Katolicyzm jest w mniejszości a pozatym pomyślcie że jest to najkrwawsza religia w dziejach pomyslcie ile ludzi zgineło z rąk katolików poprzez nawracanie niewiernych
co do tematu co po śmierci uważam że dusza opszcza ciało ale co się z nią dzieje to niemam pojęcia
1) czy będzie można w przyszłości rozbudować dom? widziałem na screenach jakieś poddasze ale obecnie mogę wybudować milker room i staw
tak dostępne są rozbudowy domów właściwie dom rozbudowywuje się sam wraz z rozpoczęciem nowych rozdziałów gry więcej tutaj https://hmt.gry-online.pl/arts.php?cat=11&art=19 ty tylko dobudowywujesz takie pomieszczenia jak milker room i staw sama chaupa powiększać się będzie sama
2) gdzie mogę sprawdzić ile serduszek ma każda dziewczyna i skąd wziac niebieskie piórko?
sprawdzisz to w jej pamiętniku
3) czy będą w przyszłości dostępne jakies inne płyty do gramofonu? na rzie mam dwie