Wysłany: 21 Mar 05 20:54 • Temat postu: Kolejny dzień
no niemów że niegrałes nigdy w unihokeja to coś takiego jak hokej te same zasady tak samo wyglada tylko że sie gra na rolkach albo poprostu biega z kijem za krązkiem
Wysłany: 21 Mar 05 20:38 • Temat postu: Kolejny dzień
2.03.2003
Był piękny marcowy poranek gdy musiałem iść do szkoły. Niechciało mi się jak codzień więc niebyło to nic nowego. Wstałem umyłem się i zjadłem poczym udałem się w drogę do szkoły. Szedłem zamyślony jak zawsze i jak zawsze myślałem o tym samym co by tu zrobić by nieiść do szkoły, tak też myśląc odpowiedź sama na mnie wpadła:
- o ty k^^^a co ty wyprawiasz
- sorki sorki myślałem że wylonduje troche dalej - wyksztusił podnoszący się z ziemi Blount
- ty znowu na rolkach się szlajasz a do szkoły to niełaska - powiedziałem sam niewierząc w to co mówie
- o kurcze chyba naprawde coś ci się w głowie poprzewracało - odpowiedział z niedowierzaniem Blount
- no chyba musze się czymś wyleczyć
- no człowieku teraz to mówisz moim językiem choć lepiej na browara to odrazu wrócisz do siebie
Niezastanawiając się długo przytaknołem Blountowi i udałem się wraz z nim do pobliskiego baru by zakosztować pysznego Vipa za jedyne 1,60. Idać droga rozmawialiśmy by niewpaść w drodze powrotnej do Małej by niezrobić jeszcze jakiejś wódeczki jednak stwierdziliśmy że na myślenie o tym będzie jeszcze czas i weszliśmy do baru. Tam jak codzień na porannej zmianie przywitała nas Blondi - ponentna sprzedawczyni piwa i nietylko w której Blount kochał się od dawna jednak bez odwzajemnienia
- to znowu wy ochlaptusy jedne do szkoły byście szli a nie tu ciągle przyłazili- wykrzyczała na nasz widok
- jak ty byś w naszym wieku do szkoły chodziła to byś tu teraz niepracowała - powiedziałem i nagle poczułem straszny ból w kroczu była to noga Blounta która włąsnie zasadziąl mi kopniaka w czułe miejsce
- cicho cicho niedenerwuj jej - zaczo jęczeć i zamówił dla nas po piwie
Ja zwijając się z bólu dotaszczyłem się do stolika i zasiadłem
- co ty ją tak denerwujesz - zapytał Blount
- ja ją denerwuje przecierz ja ją uwielbiam tylko że na swój sposób - odpowiedziałem poczym zaczołem popijać piwo
- no chłopaki o której dzisiaj gracie w tego unihokeja bo zdecydowałam się przyjść podopigować - powiedziała Blondi przynosząc nam kolejne piwo
- 14:44 powiedział rozochocony Blount ale napewno przyjdziesz
- napewno napewno moja siostra Felixia truje juz mi dupe by ją zabrała na to od miesiaca mam nadzieje tylko że nieporzałuje a ten wasz kolega Tidus nizłamie jej serca jak ten ostatni palant - powiedziała i odeszła
- o kurcze zapomiałem całkowicie o Tidusie kończ to piwo zbieraj dupe w kroki i choć go werbować bo jak go znam znowu się spóźni na mecz - powiedziałem do Blounta po czym wyszliśmy. Poszliśmy do parku bo tam zazwyczaj Tidus spędzał większość czasu który powinien poświecać szkole, tak też było i tym razem leżał sobie na łąwce i bazgrał coś w swoim bloku bez którego nigdzie się nieruszał
-TIDUS! wykrzyczał Blount
- jezusicku chłopaki chcecie żebym jakiegoś zawału dostał czy co niestraszcie mnie tylko mówcie czego chcecie tylko nie kasy bo już nic niemam
- jak to czego chcemy a jaśnie pan to o meczu zapomniał
- o kurwa faktycznie całkowicie mi wyleciał z pamięci ten mecz
- dobrze że ci nic innego niewyleciało - odpowiedział zdenerwowoany Blount
- niemartw się on się pieni bo dziś ma przyjść Blondi z Felixia a wiesz jak on na Blondi reaguje
Powiedizałem po czym udaliśmy sie na boisko na którym gramy tam czekał już na nas Siwy nasz człowiek od wszystkiego potrafił załatwć wszystko i wszystkich w momencie dzisiejszego dnia sponsorował nam kije do gry oraz rolki. Wraz z Siwym czekał na nas Eer!On nasz 5 zawodnik do gry spoko koleś jednak większość czasu wolał spedzac w drodze. Naszym dzisiejszym przeciwnikiem była drużyna WKS lekko mówiąć drużyna cieci z sasieniej jednostki w jej składzie grali ello_gościu, crash, jaro, kuki, sewi. wszyscy byli gotowi a na trybunach zasiadł jak nigdy komplet publiczności w tym Blondi i Felixia. Wszyscy chcieli zaimponować dziewczyną więc gra zapowiadała się bardzo emocjonująco do spięcia doszło gdy eloo podcioł Siwego wtedy wnerwnimy postaniowiłem wymierzyć mu karę osobiście i przywaliłem mu prosto w zęby na odpowiedź niebyło trzeba czekać długo z odsięczą gostkowi przybył crash i przwyalił mi kijem w plecy tak że padłem jak bela to był początek bitwy wszyscy zaczeli się nawzajem okładać i niewiadomo jakby się to skończyło gdyby nie dzielnicowy Gnysek który wyłonił się zza rogu i zaczoł wszystkich rozdzielać. Mecz został przerwany a całe zbiegowisko musiało się rozejść. My posiniaczeni i obolali udaliśmy się do baru blondi by wziąść coś na znieczulenie. W barze czekały już na nas dziewczyny z opatrunkami Tidusem zajeła się Felixia niedając mu nawet ruszyć palcem Blountem Blondi Siwym i Eer!onem Magda a mną jak zawsze moja Ewelina. Dziewczny sprawiły się wyśmienicie już po chwili byliśmy zdolni stanąc na nogi jednak niebyło już takiej potrzeby, mieliśmy wszystko czego potrzebowaliśmy zaczeliśmy więc obmyślać plany złojenia skóry naszym dzisiejszym przeciwnikom. Pierwszy pomysł wysunoł Tidus proponując by wymalować coś na ich drzwaich, Blount zaproponował natomiast by poprostu te drzwi nabić dechami ja jako sędzia sprawiedliwy postanowiłem by poczekać jak się zciemni zamalować ich drzwi i zabić dechami poco mają sie pomysły marnować. Tak też się stało poczekaliśmy aż sie sciemnie po czym udaliśmy się na wroga jednostke by ziścić nasz paln wleźliśmy do bloku gdzie mieszkali nasi przeciwnicy i zaczeliśmy prace uwineliśmy się dość szybko i nawet nikt by nas niespostrzegł gdyby nie telefon Tidusa który własnie zaczoł dzwonić musieliśmy szybko uciekać, naszczęście skapy niebyło i nikt nas niezauwarzył szybko powróciliśmy na nasz teren i rozeszliśmy się do domów.
To narazie takie coś może się wam niepodobać ale pisałem to z nudów jak mi się znów będzie nudizc to was pomęczę i napiszę ciąg dalszy
Wysłany: 21 Mar 05 18:10 • Temat postu: Propozycje
i obietnicy dotrzymam co roku jak wracam znad morza (dokładnie chłapowo to samo miejsce już od 4 lat) to jade zwiedzać gdańsk i napewno się gnysek spotkamy
Dzwoni Janusz Weiss do Miriam i mówi:
- Dzwonię do PANI/PANA w bardzo nietypowej sprawie...
Fragment protokołu sędziowskiego: "Nałożyli mu czapeczkę Legii Warszawa, powiesili na szyi szalik Lecha Poznań i posadzili na trybunie Wisły Kraków. Wieczorem spokojnie zasiedli do oglądania programu "Bohaterowie są wśród nas..."
Wysłany: 20 Mar 05 20:14 • Temat postu: PS2 vs Xbox vs GC
moim zdaniem każda konsola jest nizła trzeba wziąśc pod uwagę gry bo na jednej jest taka a na drugiej siaka to wyjdzie na tą a to na tamta dlatego trudno porównać jednak jak już bym miał wybierać to bym brał PS2