Wysłany: 02 Kwi 08 17:47 • Temat postu: Gry planszowe
Oj magici... Kolezanka mnie nauczyla na zielonej szkole w gimnazjum jeszcze. Tak mi sie spodobala ze do konca zielonej szkoly juz ja rozwalalam momentami (wole wierzyc ze to moje imba umiejetnosci a nie dobre karty lub fart...). Gra jest swietna. Tez dawno nie gralam, glownie dlatego ze sama nie mam swoich kart. Tylko sie zawsze z kolezanka dzielilysmy jej talia. Ale i z nia nie utrzymuje zbytnich kontaktow.
Gral ktos moze w D&D lub Neuroshime? Zaczynalam jeszcze grac w Maskarade ale niestety z sesjami jakos sie nie moglismy zgrac.
Wysłany: 02 Kwi 08 17:38 • Temat postu: milosc w 66min
Dzieki Domka
Moim zdaniem nie rozmwaiajmy o muzyce w ten sposob. Sa gusta i gusciki. Kazdemu sie wydaje ze swoja prawde zna.
Ja np najbardziej zwracam uwage na glos i dlatego nienawidze jak ktos przy mnie falszuje ( wyjatkiem jest moj Zapek, ale on spiewa z takim sercem tylko talentu mu troszke brak) i na to czy piosenka wpada w ucho. I moje zdanie na temat dody np. Ma zajebisty glos, tylko robi z siebie taka lafirynde ze to az strach. I nie, nie slucham jej bron boze. Poprostu uwazam ze gdyby zaczela z innym podejsciem do siebie, do ludzi wokol i najlepiej muzyka to moglaby osiagnac cos dobrego.
Wysłany: 02 Kwi 08 17:20 • Temat postu: Sprawa Gomeza15
Coz, ludzie ktorysz znam z rl w tym wieku niestety sa przyglupami w 90 % A ten bliski przyklad to wyjatek, i juz wspominalam Ci o tym.
No coz ja poradze ze jednak jestem miekka i sie interesuje uczuciami innym. Uklon w strone mojej podstawowki i gimnazjum :XXX
Wysłany: 01 Kwi 08 21:07 • Temat postu: Sprawa Gomeza15
Niech sie nie obraza ze zakladam o nim temat... ale zastanawiam sie (po fakcie, ale zawsze) czy nie porzesadzilismy zbytnio wjezdzajac na niego... W koncu ma 12 lat...
Ja wiem ze sama mialam go dooosyc ale moze bylismy zbyt ostrzy dla niego.
Wysłany: 31 Mar 08 21:01 • Temat postu: Ulubiony sport ;)
Osobiscie nie lubie zadnego sportu. Jak wracam ze szkoly to nie mam sily i mam tyle obowiazkow ze czasu tez nie mam. A jesli mam, to spedzam go przy ksiazce albo grze. Czasem biegam z psem, robie brzuszki, i chodze na wf. Na tym sie konczy moje spotkanie ze sportem.
Wysłany: 30 Mar 08 16:18 • Temat postu: Lepsze Tools
Kowalem nie jest Rick tylko jego dziadek. Wychodzisz na polnoc ze swojej farmy i masz arene z farma kur, farma krow i kuznia. Ulepszasz je w kuzni. Podejdz do lady i zagadaj do niego.
Gomez, jako humanistka staram sie wyrazac, i jestem dosyc cierpliwa, ale (przepraszam z gory) z Toba sie cholera jasna nie da wytrzymac, bo czlowieka kurwa krew zalewa jak tylko sie widzi ze znowu cos napisales! Wez sie albo zamknij albo pomysl nareszcie zanim cos pierdolniesz...
Admini, ja przepraszam, no ale naprawde ja juz nie wytrzymuje z nim...
Ja jestem nowa i nie odeszlam, chociaz... jestem ekhm...
Wydaje mi sie ze rzeczywiscie nowa wersja moze cos zdzialac. Ale tez ze nikt prawie nie robi zadnych nowych tematow, a nikomu sie nie chce przejsc kilka stron do tylu tylko sprawdza 'nowe posty na forum'. W kazdym razie ja tak robie...