×

Ah, mialam taka piekna wypowiedz ale mi internet sie wylaczyl :X
Wiec w skrocie, nie stoje po stronie Ryza, tylko swojej. Ryza zdanie a moje, to dwie rozne sprawy. Mam swoje zdanie, i wlasnie w tej dyskusji, klotni, rozmowie(nazwijcie to sobie jak chcecie zeby znowu nie bylo ze zlego slowa uzylam) wyrazilam. I nie mam zwyczaju sie ludziom podlizywac. Zreszta, wspomnialas o mojej niby dwulicowosci, gdyz jak twierdzisz rozmawiam z ludzmi normalnie na shoucie a tutaj mowie o tym beznadziejnym wklejaniu zdjec na ff. Otoz, zapewne nie zauwazylas, ale w czasie kiedy ukazywalo sie po 10 zdjec tworczosci Tokine, nie odzywalam sie ani slowem gdyz poprostu dla mnie bylo to beznadziejne. I nigdy nie krylam ze, przepraszam Tokine ale nigdy Cie nie polubilam. A co do malin, to na ten temat rowniez sie nie odzywam, gdyz chyba jestem za stara ale nie mam nic do powiedzenia.
A teraz cos, co mnie poprostu zabilo.
"Madziastej chodziło o to, że np. jak jesteś nowa i powiesz coś w towarzystwie to nie od razu wszyscy zaczynają się skupiać na Tobie. Na poznanie się potrzeba czasu, a te rozmowy sa od tego. Każdy z nas był kiedyś nowy i jakoś każdy się potrafił zaklimatyzować. A nie była to kwestia jednej rozmowy. Na opinie trzeba sobie zapracować. To już nie nasz problem, że ktoś nie potrafi."
Wydaje mi sie ze znam juz kilka osob z forum, i potrafie sie calkiem dobrze z nimi dogadac. Wiec nie mow mi ze nie potrafie sie zaklimatyzowac. I jeszcze jedno. Na opinie pracuje sie cale zycie, a po Twoich wypowiedziach kiedys tam wnioskowalam ze juz jakas sobie u Ciebie wypracowalam, i jest ona co dziwne na plus, a tu sie okazuje ze, o, sorry, jednak nie. Jakie to bylo slowo? A tak... 'dwulicowosc'.
Dziekuje