Wysłany: 07 Gru 08 22:30 • Temat postu: Rola faceta dzisiaj wg jednego Pana.
Hmm... Lubie rozmawiac o takich sprawach. Wiec ja tez uwazam ze artykul przesadzony, pozniewaz wracajac kilka setek lat wstecz, bylo tak, ze to kobieta stala najnizej, ona miala gotowac, sprzatac, kochac kiedy facet chcial, nie odzywac sie, nie marudzic, i najlepiej nie oddychac... Teraz kiedy zaczelysmy walczyc o swoje, mamy rzeczywiscie nawet wiecej praw niz mezczyzni. Co do milosci, oczywiscie tez duzo rzeczy sie zmienilo ale nie zawsze. Nadal kobieta potrzebuje czulosci, ciepla rodzinnego, tylko jesli tyle sie slyszy i zna facetow ktorzy rzucaja dla mlodszych, ladniejszych, z dluzszymi nogami itd, to probojemy jakos sie od tego uwolnic i brac sprawy w swoje rece Ja tam jestem kobieta klejaca sie do swojego faceta, starajaca sie zeby mu bylo jak najlepiej, ale nie przesadzajac i dbajac tez o swoje sprawy.
@ ed
I zeby nie bylo, niektore kobiety rzeczywiscie sa takie jak Pan napisal, ale nie uogolniajmy. Jesli trafial tylko na takie kobiety, to ja mu wspolczuje...
Ostatnio edytowany Niedziela, 07 Grudnia 2008, w całości zmieniany 1 raz(y).
Wysłany: 07 Gru 08 19:21 • Temat postu: Narzędzia,ulepszenia max
'Wpisac sobie 27 pietro'.. No gratuluje inteligencji...
Czesto sie zdarza ze nie mozna znalezc zejscia. Wtedy musisz albo wyjsc na zewnatrz i sprobowac jeszcze raz albo wczytac poprzedni zapisa gry z innego pietra.
Ja mam teoretycznie 18 lat a zdarza mi sie popijac od 3 gimnazjum. I nigdy nie doprowadzilam do sytuacji kiedy nie wiedzialam co robie i nie panowalam nad soba... Zawsze jak wiedzialam ze jeszcze troszke i bedzie zle to mi sie lampeczka zapala i wiem ze starczy mi juz. Ale pije naprawde rzadko, jak wychodze raz na miesiac do klubu z kolegami i kolezankami, wypije kilka piw, no czasem cos innego. Ew jakies urodziny chociaz juz dawno nie bylam na zadnych. A z reguly zdarza mi sie wypic piwo lub wino z mama w domu lub z rodzinka na jakiejs nocce horrorowej czy cos...
Wysłany: 06 Gru 08 14:15 • Temat postu: Ogromny problem!
Wiesz to jest jeszcze ten mniej bolesny skutek. Gorsze jest to ze przez kody mozesz stracic gre. Czyli wyswietli Ci sie czarny ekran i juz nic nie zrobisz. Nawet wczytanie nic nie da, wiec lepiej z kodow zrezygnuj...
owszem, ze nie istnieje, ale po raz-na przyszlosc mowie- nie mam polskiego sprzetu i polskich znakow, a literowki mi sie zdarzaja czesto, przez fakt iz od kilku dni mam cholernie dlugie tipsy i nie pisze sie w nich za wygodnie;) doczep sobie zapalki do czubkow palcow i zobacz czy bedziesz pisal bezblednie;) a i moze nie zauwazyles ale napisalam, ze akurat w tej nazwie moze byc literowka;)
nie miec polskiego laptopa, nie miec polskiego systemu operacyjnego, ot co to znacyc
Ojoj, biedactwo, ja tez niemam polskiego Windowsa, a jakos bledow nie robie. Jest cos takiego jak BACKSPACE, takie fajne i tego sie uzywa. Jego jedziesz za literowki, robisz sama to samo, i zagraniczny sprzet (a co to nas interesuje, klawiatury sa wszystkie takie same) lub dlugie tipsy nie usprawiedliwiaja Cie. Reguly dotycza wszystkich.