Wysłany: 11 Sie 09 21:07 • Temat postu: [Recenzja] Addicted to Curry
Łach, a wiesz może, ile ta manga ma docelowo chapterów, co ile wychodzi i czy jest już skończona w Japonii? Bo przeczytałam już wszystkie do tej pory -.-
Wysłany: 09 Sie 09 21:16 • Temat postu: Kina studyjne
Co o nich myślicie? Byliście kiedyś w jednym z nich? Wiecie w ogóle co to jest? T
ak mnie to zaintrygowało, bo choć mieszkam gdzie mieszkam już jakieś 14 lat, to dopiero niedawno zainteresowałam się właśnie takim kinem, które jest zaraz obok mojego domu. I mówiąc szczerze uzależniłam się, nie potrafię już chodzić do multipleksów bo mnie po prostu przytłaczają, taki McDonald dla filmu w moim odczuciu. A właśnie w takich małych kinach jest taki niesamowity klimat!
Mówię teraz właściwie o Krakowskim Centrum Kinowym Ars. Składa się z małego barku, jednej względnie dużej sali, dwoma małymi salkami z raptem 20 i 50 miejscami, jednej kiniarni [połączenie kawiarni z kinem, czyli względnie mały ekran i bar za siedzeniami] i kinoteatru, sali, gdzie nie wolno wnosić jedzenia. By sobie lepiej to wyobrazić macie tutaj stronę i opis wszystkich sal
Świetne są też niektóre promocje, na przykład przez całe wakacje można chodzić na wybrane wcześniej drogą głosowania przez ludzi filmy, 3 inne co tydzień, za 6 zł - połowę ceny. Dodatkowo w każdą sobotę jest możliwość oglądnięcia wszystkich 3 w jednym maratonie za 12 zł, trwającym po północy.
Jednym słowem urzekło mnie i nie potrafię się od niego oderwać. Co lepsze, żadko kiedy jest przepełnione i zdarza się, że jest się jednym z kilku osób na sali.
Wysłany: 09 Sie 09 21:07 • Temat postu: Franc rap.
Wyjaśnij o co Ci chodziło z tymi dziewczynami z wysoką średnią, bo ilekroć to czytam to nie wiem. A mnie intryguje.
Chyba, że to po prostu jakaś cwana metafora bez aluzji ;P
Wysłany: 09 Sie 09 16:52 • Temat postu: Franc rap.
Eerion napisał(a):
Widze, że marian przejął rolę tego złego
Nie, rolę tego złego ma dalej Ryzy, wybacz ;P
Ja już co chciałam powiedzieć powiedziałam, nic więcej nie mam do dodania, do dyskusji również. Bo jak dla mnie to rybka o czym śpiewa, skoro i tak tego nie rozumiem. Zresztą, w ogóle nie lubię rapu i choć są wyjątki, uważam, że teksty tam rzadko kiedy są jakieś ambitniejsze. Dla ambitnych tekstów to się dobrego rocka słucha, czy poezji śpiewanej
Wysłany: 09 Sie 09 12:29 • Temat postu: Franc rap.
Powiem jedno. Mrx ma rację, a Ty się mylisz.
I to nawet nie chodzi o to, że on tu jest już któryśtam rok, a o to że zrobiłeś dokładnie to, co pisał post wyżej. Odpisałeś całkiem bezsensownie, oceniając człowieka nawet go nie znając. Nie mówiąc już o tym, że narzekasz na Ayumi za interpunkcję i poprawną polszczyzną, którą sam nie grzeszysz. Wiesz jak trudno czyta się twoje wielokrotnie złożone zdania?
Jak już wspomniał Mrx, wszyscy tutaj są przeciwko twoim wypowiedziom, a Ty dalej jak zakompleksiony dzieciak upierasz się na swoje, obrażając przy okazji wszystkich po kolei. Nie Mrx jest irytujący, a Ty, Jesteś śmieszny w swoim uporze i samouwielbieniu. Pewnie wykpisz mnie i po obrażasz, bo OH NOU JESTEM O ROK MŁODSZA, ale w przeciwieństwie do Ciebie ja przynajmniej widzę rzeczy jakimi są, a nie jakimi wydaje mi się, że są, bo kogoś nie lubię. Możliwe że się zmienisz, możliwe że zaczniesz pisać normalne posty nieobrażające nikogo, bo i zdarzały się takie przypadki. Niespodzianka, bo wszystkie takie "z socjalizowane" osoby były wcześniej wyśmiane i skrytykowane przez Mrxa i wyszło im to na dobre.
A teraz mała rada ode mnie - kiedy stara się wkręcić na nowe forum, naprawdę obrażanie innych nie znając ich nie jest najlepszym pomysłem. Myślałam, że podpowiada to zdrowy rozsądek i że jest to logiczne, ale widać jednak nie.
Wysłany: 08 Sie 09 09:22 • Temat postu: Franc rap.
Jak dla mnie ponieważ francuski jest bardzo melodyjnym językiem i ogólnie on po prostu pasuje do muzyki. Tak samo jak ludzie słuchają jpopu u jrocku, a nie rozumieją z tego ani w ząb. To po prostu ładnie brzmi... Albo nawet jak się słucha angielskich piosenek to często nie rozumie się słów, bo amerykanie mają po prostu tragiczną wymowę. I nie mów mi, że jest inaczej, bo sama dopiero tak po 5 latach intensywnej nauki tego języka byłam w stanie wyłapać słowa z tekstów [wszystkie, znaczy się], a o oglądaniu filmów to już nie wspomnę [po 9 latach nauki dalej mam z tym problemy, bo po prostu nie umiem dosłyszeć co oni gadają, taki mają akcent]. To taka mała dygresja.
Ale chodzi mi ogólnie o to, że ty pewnie też nie rozumiesz do końca, co dokładnie śpiewają w angielskich piosenkach, a pewnie ci się podobają, nie? Więc nie mów, że twoja dziewczyna i inni są dziwni [jeez, dlaczego tylko dziewczyny? Faceci pewnie też słuchają franc rapu], skoro ciebie pewnie też to w jakimś stopniu dotyczny
A jak oglądasz anime to pewnie i soundtracków słuchasz, a wątpię, żebyś umiał perfect japoński. Jak tak to przepraszam.
xpiotrekx DO JASNEJ ANIELKI INTERPUNKCJA! Jeez, chyba jeszcze ani razu nie widziałam, żebyś napisał JEDNO bardziej rozwinięte zdanie, zamiast zbitki kilku wyrazów, która wygląda po prostu ŹLE.
Wysłany: 06 Sie 09 12:59 • Temat postu: spolszczenie
Tomsped........ Po jakiego grzyba zakładałeś nowe konto, jak na tamtym miałeś dopiero jednego posta? Oo
Nie wiesz, że zakładanie więcej niż 1 konta jest zabronione? Bo wybacz, trudno nie znaleźć podobieństwa między tymi dwoma...
A jeśli nie zrozumiałeś mojego przepełnionego nadzieją posta -> Harvest Moon Tavern to serwis, na którym się znajdujesz. NIE MA takiej gry -.-
Gnysek jak coś już spolszcza, to BTN i nie wiadomo kiedy będzie.
Wysłany: 16 Lip 09 15:22 • Temat postu: HM:STH problem z dziewczyną
W STH nie ma "stopni" lubienia, bo i nie można się w tej grze ożenić. Możesz tylko zdobyć jej przyjaźń lub nie, co jest potrzebne do osiągnięcia jednego z 9 "zakończeń".