W 2 roku na początku wiosny przyszedł do mnie Barley i chciał pozyczyć psa. Zgodziłam się i tetraz mój Pintuś, u którego mam 10 serduszek, mieszka u niego w domu i nie mogę go stamtąd zabrać. Czy Barley odda mi psa? Czekam już kilka dni. Chcę go spowrotem!!
Wysłany: 03 Wrz 07 14:57 • Temat postu: prezent dla dziewczyny
Ah.. już sie domyśliłam że chodzi o ten biały kanień.. Wcześniej myślałam że jest bezużyteczny podobnie jak zwykłe kamienie. Dzięki Wam za pomoc. Pozdrawiam!
Wysłany: 03 Wrz 07 13:58 • Temat postu: prezent dla dziewczyny
Tylko właśnie o to chodzi że ja już miałam kamień w plecaku. Próbowałam juz kilka razy. Maiłam ten kamień z zimowej k0palni bo tak się składa że akurat mam zimę. chodzi o ten zielonkawy, jak figura geometryczna?
Wysłany: 02 Wrz 07 21:54 • Temat postu: prezent dla dziewczyny
Mam pytanko.. Jak sie robi prezent dla dziewczyny? U kowala jest taka opcja ale mówi że mam przynieść jakis kamień. Nie wiem jaki dokładnie bo nie znam angielskiego. Przynosiłam więc każdy po kolei, a on znowu to samo. Albo jak podchodze z kamieniem to moge ulepszyć przedmiot, dać mu kamień w prezencie albo Nothing! ?? hh: hh: hh: Pomóżcie mi :cry: