W piątek prawdopodobnie to forum zostanie usunięte... Choć nie chciałbym tego i postaram sie je przerobić na muzeum hmmt. Jednak radzę wam, byście pokopiowali co wartosciowsze posty z tego forum, bo mogą przepaść
Wysłany: 14 Mar 05 17:38 • Temat postu: Eloo_gościu VS Tidus - wojna o szafę
zawartość mojej szafy:
- Nagi wieloryb - exchibicjonista, który zawsze przy otwarciu szafy pyta, czy kaszanka jest już zielona
- avatar eloo_gościa
- 4 gołe baby, które czekają aż mięso zacznie być na kartki
- garnitur mojego brata emitujący pikachu w zwodzie
- gadu-gadu ver 1.6, zhackowana, która potrafi odegrać melodyjkę: kto rano wstanie ten panasonik
- gumowy czesio (sam nie wiem do czego słuzy)
- sprężynka w zagłówku by machać cabanem w rymie milano
- opona od traktora
- Blondi (kie cholera wie ską ona się tam wzięła)
- Masturbujący się Owcash
- Kocyk potrafiący śpiewać makarenę w 3 językach
- Mój trzeci sutek
- Klucz do pasa cnoty Blondi (nie martwcie się - jest w szkatułce, która jest zamknięta szyfrem oraz kilkoma zaklęciami Tsu)
- Magiczna księżniczka zielona syrenka ninja
- Ponton zrobiony ze skórek od chleba
- Stringi z dziurą na przedzie (special for Blondi hie hie hie)
- Żólte kalesony
- Czaszka, która przypomina godło Polski
- Maślane rzęsy zrobione z margaryny
I na sam koniec co najgorsze w mojej szafie są:
- MOJE BOKSERKI Z TELETUBBISIAMI!!!
ktoś zamknąlł temat, ale ja znowu sie dopiszę, bo zawsze tak robiłem(jestem jak teściowa - ostatnie słowo musi należeć do mnie, a teraz mam do tego największe prawo choćby z tego powodu, że wygrałem walkę)
Tak głebiej prześwietliłem sprawę w swojej pamięci i muszę gfa docenić. Ten człowiek ma zajebiście wielki IQ (też mam duże, bez niego bym nie dorwał vola, ale moje nie jest równe jego) By zrobić taką akcję jak on potrzeba naprawdę geniuszu... Być jednocześnie dobrym i złym, a ci co wchodzą w drogę muszą być usunięci. Arkusz - poleciał, bo gfo musiał sobie jakoś kimś podbudować pozycję "strażnika" Gray - poleciał, bo denerwował gfa, a pozatym on musiał znowu wytropić jakiegoś "szpiega vol'a" Tym trzecim i największym szpiegiem miałem być ja i byłbym nawet samym volem około lutego poprzedniego roku(za to, że zarejestrowałem ip gfa i vola i wyszło, że są identyczne. pokazałem to gnyskowi, ale on nie wierzył. Gdyby mi wtedy uwierzył to strona wyglądałaby teraz inaczej), ale się wyratowałem, a wiecie kto mnie uratował?? Tajemnicza dziewczyna o imieniu melody (zaraz się dowiecie kim ona była) Melody mnie wykręciła, gfo cofnął swoje postulaty, choć dalej gadał, że Dobry duch(kim on był też zaraz siedowiecie) ma na mnie dowody. Tak sobie hmmt żyło ąz do wakacji - wtedy nastąpił kolejny atak, a wiecie czemu? bo gnysek wysłał każdemu redkowi hasła każdego z redkacji do panelu admina (wtedy jechaliśmy na Jportalu) Dla gfa sprawa była prosa - zaloguje sie jako wujek kołacz, albo blondi i usunie forum. Powróciliśmy znów na phpbb2... I było spokojnie... Ja tak ogólnie nie byłem pewien jeszcze wtedy, że gfo to vol, ale miałem wiele na to poszlak. Dowód zdobyłem około końca października. Wtedy gadałem z obu jednego dnia i gfowi wymknęło sie przypadkiem to, co powiedziałem volowi, mimo iż nie powinien mieć o tym zielonego pojęcia. Potem nastąpił szczęśliwy dla mnie przypadek - zatrułem sie trupim jadem(tak to prawda, to nie było specjalnie) trafiłem na obserwację do szpitala, a pierwszego dnia zatrucia czułem się tak, że ąz powiedziałem kolo ziomowi, żeby pożegnał się z naszą klasą i dałem mu adres waszego forum. Powiedziałem mu to, żweby zrobił to po śmeirci, ale chłopak sie tak wystraszył że dał to następnego dnia rano (musiałem nieciekawie wtedy wyglądać w szpitalu) W ten sposób umarłem dla was, a gfo popełnił bład - pojawił się po jakiś 10 dniach od ogłoszenia śemici(wtedy byłem juz 3 dni w domu i miałem kupe czasu by czytać wasze posty i poszukiwania mnie) na dostępnym na 30 sekund - te 30 sekund wystarczyło bym dorwał jego prawdziwe IP, bez żadnych masek, ani zmieniaczy. Wtedy już byłem pewny swego. Wystarczyło tylko byście mi uwierzyli. Postanowiłem 20 grudnia zmartwychwstać i napisać całą prawdę, ale gfo mnie "wskrzesił". Chciał wtedy zgody ze mną i wytłumaczył wam, że Melody była szpiegiem (a wieciem kim była melody?? GFEM). Było trochę zgody na forum, ale gfo zaczął cos brzdękać, że jestem volem więc napisałem na forum prawdę. Spotkałem się jednak z brakiem wiary, a gfo ogłosił, że "mnie normalnie zapier...."Mogłem dać sobie spokój z wami i pewnie nadał by gfo udawał vol'a, ale sie nie poddawałem i dalej głosiłem prawdę. Jednak pojawiła sie osoba, która mi wierzyła i pomogła w wytropieniu vol'a(jak to robił nie wiem, ale wiem, że był cennym informatorem) tą osobą był TOMEK BTN. Chłopak w dużym stopniu sie przysłużył dobrej sprawie (głosuję na niego by był redaktorem) i dał mi siłe do walki, elloo_gościu też pomagał i choć bał się tego publicznie wypowiedzieć z obawy na zemstę gfa to był po mojej stronie.... Wtedy zaczęła się wojna, która szybko zaczęła być denerwująca dla was. Wkrótce odezwał siedo mnie sam Dobry Duch i mnie chciał uciszyć (wtedy też odkryłem, że dobrym duchem był... GFO) Podczas rozmowy z dobrym duchem zdałem sobie sprawę z tego, że załatwię go milczeniem. Tak też zrobiłem. Nie odzywałem się na hmmt dobre pae tygodni. Sprawa ucichła, aż pewnej soboty odezwał siedo mnie gfo... Pogadaliśmy trochę, on mnie postraszył, a potem przerobił rozmowę tak, by mnie wrobić. Wtedy myślałem, że już ostatecznie poległem, ale Gnysek wreszcie przejżał na oczy i spomiarkował, że coś tu jest nie tak. Poszła ankieta. gfo ja przegrał i odszedł, aż wreszcie teraz wyjawił cała prawdę, którą juzdawno wiedziałem... Moja historia dobiega tu końca... Historia Vol'a równierz... Czuję sie bohaterem, bo to ja pierwszy stanąłem do walki z niemożliwym i dzięki szczęściu mi sie udało. Co będzie dalej? nie wiem, ale wreszcie nastaną dobre czasy... Gfo mógł wygrać... mogłoby teraz mnie z wami nie być i byłbym nienawidzony jak gray i arkusz i gfo mógł mnie wtedy w lutym usunąć - nie miałem szans na wyciagnięce sie z tego. Tylko czemu tego nie zrobił?? Chłopak mnie loobił, a ja jego. Dlatego moje, nasze zwycięstwo nie jest takie triumfalne jak myślałem - pokonałem własnego qmpla... Na koniec chciałbym podziękować wszystkim tym, którzy byli ze mną... Dziękuję... Pragnąłbym też naprawić wszystkie rzeczy, które vol zniszczył - przywrócę ze starych backupów hm story, chciałbym też przywrócić do czynnej służby graya (arkusza za mało znam i boję sie, że może coś wykręcić) jest taka możliwość, że porobię servery na lycosie i powgrywam wszelkie backupy starych forów, które będą pełniły rolę muzeów... Muzeów świata HMT
Blount też maczał w tym palce (choć wtedy myślałem, że gfo też chce dorwać vol'a i mu pomagałem, lecz gdy tylko spomiarkowałem że vol to gfo sami widzieliście co sie działo...), ale Grayowi chodzi o kogoś innego... Tak sądzę...
A kto pierwszy odkrył, że on to on?? czoo???
Należy mi się jakaś nagroda!!!
Może jakeigoś lepszego moda(vide j. admina), bym mógł mieć możliwość sprawdzania ip na tym forum i dbania o was.... (oooo już ja zadbam o spamerów!!!) Tyle sie opisałem, że gfo to vol, lecz nikt, ale to nikt nie brał tego na serio... Powiedzcie mi czemu?!?
Ja go poznałem z obu stron i choć bęe osobiście pamiętał tę dobrą to jednak zła zawsze pozostanie w moim sercu... Co do przeprosin mnie to może by sie i przydały, choćby za brak wiary we mnie i że byłem skazany na samotną walkę, ale nie liczę na nie.... PRAWDZIWE PRZEPROSINY należą sie arkuszowi i grayowi!!
Też mi trochę żal, że cię więcej nie będzie tutaj, ale może to i lepiej - dużo złego narobiłeś... A mi nikt nie chciał wierzyć... Teraz macie chyba największy dowód...Gdyby nie to, że się nie poddałem i walczyłem z nim do końca pewne dalej by sie bawił wami...Ale nie mam zamiaru was katować tymi słowami - rozchodzi mi się o Arkusza i Graya... Jeśli nie można ich przywrócić na stronę to trzeba przynajmniej sowicie przeprosić... Kolo - zioma też przydałoby sie odblokować - to był mój qmpel i starał mi sie pomóc w przekazaniu mu prawdy... I to musisz zrobić TY Gnysek... Powróćmy teraz do sprawy Tairha... Wbrew pozorom strona jemu bardzo dużo zawdzięcza! Dzięki niemu i "akcji" Vol'a strona zyskała wielką popularność - "To tutaj walczą z hakerem!" Poza tym by złapać Vol'a nauczyłem się trochę hakrestwa... łapania IP i rozmawiania "między wierszami" z loodźmi... Poza tym przejżałem sie w cudzych oczach, dzięki mojej "śmierci" Ale nie należy go za bardzo pochwalać - zrobił wielką szkodę Arkuszowi i Grayowi... Oraz przez niego forum było niejednokrotnie zmieniane... Gdyby nie on to nie byłoby teraz tu 3000 postów, lecz 10000... Na koniec powiem krótko: BYE TAIRH...
Wysłany: 28 Lut 05 14:39 • Temat postu: magda POWRÓCIŁA!!
Przed chwilą miałem to szęście, że porozmawiałem z bardzo inteligentną dziewczyną(co starsi userzy ja pamiętaja), a zresztą, czytajcie sami:
Magda (13:42)
Hej Karol
Ja (13:43)
sorry, ale jestem w szokle, robię ćwiczenie
nia mam czasu
Magda (13:44)
to jak to jest moliwe że jesteś na gg?
Ja (13:44)
bo MAM informatykę!
Magda (13:45)
i masz gg zainstalowane w szkole?
Ja (13:45)
yes
Magda (13:46)
no a to kiedy mógłbyś ze mną pogadać?
Ja (13:46)
w weekeend
Magda (13:46)
I jak to możliwe , że w szkole i w domu masz ten sam nr gg? ---> interesująca teoria - blount
Ja (13:47)
ehhhh
Magda (13:47)
no co? wkońcu chyba możesz przyjaciółce powiedzieć?
Magda (13:48)
a poza tym miłam inną sprawę do ciebie..to pytanko...
Ja (13:48)
bo jestem hakerem
Magda (13:48)
Co?
Ja (13:48)
jakie pytanko
Magda (13:49)
Czy chciałbyś się ze mną spotkać?(np w wakacje)
Ja (13:49)
oki
Magda (13:49)
chciałbyś?
Ja (13:49)
na moście nad wisła w kazimierzu
Magda (13:50)
ale jesteś... ja pytam na serio...
Ja (13:50)
a ja odpowiadam serio
Ja (13:50)
w kazimierzu
Ja (13:53)
mam problemy ---zaczynamy nabieranie:
Magda (13:53)
zaraz wracam...
Ja (13:53)
wiszę mafii za narkotyki
Magda (13:54)
już jestem...
Magda (13:54)
dowcipniś...nie uwierzę w te żarciki tym razem...
Ja (13:55)
to nie żarty
Ja (13:55)
to prawda
Ja (13:55)
wiesz, że brałem kiedyś!
Magda (13:55)
KIEDY? I ILE?
Ja (13:55)
około listopada
Ja (13:56)
wiszę im 500 zł
Magda (13:56)
no to i tak nie mogą cię ganiać tak długo...
Ja (13:56)
pomogłabyś mi?
Ja (13:56)
mogą
Ja (13:56)
nie znasz mafii
Ja (13:56)
mogę skończyć w plastikowym worku
Magda (13:56)
no ale co mogę dla ciebie zrobić?
Ja (13:57)
chociaż 50 zł przyślij!!!!!!!!!!!!!!
Magda (13:57)
Oszalałeś
Ja (13:58)
przoszę
Ja (13:58)
ONI MNIE ZABIIIIJĄ!!!!!!!!!
Magda (13:58)
NIE MOGĘ
Ja (13:58)
ehhh
Magda (13:59)
Daj mi swój adres domowy to może ci jakoś inaczej pomogę...
Ja (13:59)
jak?
Magda (13:59)
zobaczę...ale dawaj adres...
Ja (14:00)
ulica ćwiartki 3/4
Ja (14:00)
opole lubelskie
Ja (14:01)
prosić o karola
Ja (14:01)
a jak mi pomożesz?
Magda (14:01)
jasne...dowcipniś..ten adres podaje "bercik" z "Świętej wojny"
Ja (14:01)
joootro ponoć zrobia mi najazd na chtę
Ja (14:02)
nie nocuję dziś w domu
Magda (14:02)
zmieńmy temat.ok? ---i gdzie tu wspólczucie powiedzcie mi proszę?
Ja (14:02)
taaa
Ja (14:02)
tu mnie chcą ku**a zapie****ić na miejscu, a ta: zmieńmy temat
Ja (14:02)
faajnie
Magda (14:03)
nic ci nie będzie..
Ja (14:04)
no
Ja (14:04)
nic - zabiją mnie i tyle
Ja (14:04)
dziewczyno - ty nie wiesz co to mafia
Ja (14:05)
za 500zł mogą mnie zabić i to z premedytacją!
Magda (14:05)
wiem ,no ale oni nic ci nie zrobią...
Ja (14:05)
czemu tak sądzisz
Magda (14:05)
Ale twoi rodzice mogą rządać odszkodowania.... --- no widzicie jaki prawnik
Ja (14:05)
phii
Magda (14:05)
sądze tak bo jesteś..
Ja (14:06)
dostanę - kulke w łeb
Magda (14:07)
nie dostaniesz!
Ja (14:07)
ehh
Ja (14:07)
dostanę... z mafią nie ma żartów...
Magda (14:07)
KAROL!
Ja (14:07)
co?
Ja (14:08)
to może być już nasza ostatnia rozmowa
Magda (14:08)
Już raz mnie nabrałeś i mi zrobiłeś stracha(nasza pierwsza rozmowa)
Ja (14:08)
wtedy to były żarty
Ja (14:08)
i to niewinne
Ja (14:08)
a z mafii sie nie żartuje
Magda (14:09)
no no no..już ja cię za dobrze znam...
Ja (14:09)
ehh
Ja (14:09)
dobra...
Magda (14:09)
Co?
Ja (14:09)
ale co jak co - zegnaj.. mogę już nie wrócić
Magda (14:10)
NIE PRAWDA TY WRÓCISZ
Magda (14:10)
CAŁY
Magda (14:10)
I ZDROWY
Ja (14:10)
cały
Magda (14:10)
ZOBACZYSZ
Magda (14:10)
MÓWIĘ CI
Ja (14:10)
hmm.. mozę mnei nie poćwiartują
Magda (14:11)
poza tym jak niby by mieli cię znaleźć
Ja (14:11)
znają mój adres
Magda (14:12)
to podaj im inny który będzie nie właściwy...
Ja (14:12)
oni nie są tacy głupi
Magda (14:13)
skąd będą wiedzieć , że kłamiesz
Magda (14:13)
powiwesz , że się przeprowadziles i tyle
Ja (14:13)
bo już raz u m nie byli
Magda (14:14)
to jedyne co możesz zrpobić
Magda (14:14)
powiedz o przeprowadzce daj im mylny adres i już..
Ja (14:14)
oki
Ja (14:14)
ale ktos mnie zawsze wsypie
Ja (14:14)
to nic nie da
Ja (14:14)
albo dam im 500 zł albo śmierć
Magda (14:14)
Spróbój
Magda (14:15)
inaczej prtzyjadę do ciebie i będą z tobą
Ja (14:15)
i w czym mi pomożesz?
Magda (14:16)
Umrę z Tobą..
Ja (14:17)
dzieki
Magda (14:17)
ZŁOŚNIK
Magda (14:17)
to był też kawał
Ja (14:18)
nie
Magda (14:18)
chciałeś mnie sprawdzić i chciałeś żebym to powiedziała żebym naprawde była twoją przyjaciółką!!!! --- no patrzcie jaki detektyw
Ja (14:18)
to nie kawał... nirestety
Magda (14:19)
To w takim razie tak będzie...
Ja (14:20)
chcochciałbym by było to żartem...
Magda (14:20)
ale...jest kilka małych problemów..
Ja (14:20)
jakich?
Magda (14:21)
1. NIEWIEM JAK DO CIEBIE ZAJECHAĆ
Magda (14:22)
2 .NIBY CI POWIEDZIAŁAM ŻE BĘDĘ Z TOBĄ ALE MAM STRACHA --- zaczyna wpieniać, a przed chwilą było tak romantycznie
Magda (14:24)
no odpisz coś ,odezwij się..
Ja (14:24)
ale zawsze będziesz przyjaciółką....
Ja (14:24)
muszę uż kończyć
Ja (14:24)
żegnaj, może sie już nie spotkamy...
Magda (14:24)
ZOSTAN
Ja (14:24)
lakcja sie kończy!
Ja (14:25)
a teraz ci coś powiem na pożegnanie, co długo w sobie trzyamłem
Magda (14:25)
to zostań jeszcze na przerwe...
Ja (14:25)
to będzie trudne, ale muszę wydusić to z siebie!
Magda (14:25)
Słucham cię...
Ja (14:26)
ŻARTOWAŁEM
Magda (14:26)
Zaś!!!!
Wysłany: 26 Lut 05 20:08 • Temat postu: Harvest North Park
Odcinek 1x04: Fuck the BED
ALL CHARACTERS AND EVENTS IN THIS SHOW, EVEN THOSE BASED ON THE REAL PEOPLE ARE ENTEIRLY FICTIONAL, ALL THE TEXT IS WRITTEN.....BADLY, THE FOLLOWING TEXT CONTAINS COVEARSE LANGUAGE, AND DUE TO IT'S CONTENT SHOULD BE NOT READED BY ANYONE!
dochodzi kolejny idiota - zsakuł (zsk)
blount eloo i crash stoją na przystanku. Nagle blount poczuł dziwną chęć:
- zaruch**by coś
- taaak znajdziemy kogoś, zabiją ofiarę, a ty zgwałcisz zwłoki
- mwhr ngfotred palulu porfoty an sippa (może zamiast zabijać pojdziemy na pizze?)
- NO YOU BASTARDS!! - idę do blondi, gadała, że ma u siebie kupe piwa i najnowsze skręty
U blondi:
- gdzie jest piwo i skręty? - blt
- nie powiem!
(blount sie wqurwił)
- lepiej powiedz, bo cie zapier**lę - blt
- musisz ze mnie to wyciągnąć, a jak to już twoja sprawa - bln
- Yeah! - blt
po chwili blondi leżała naga, przywiązana do łóżka a Blount bił ja batem
- gadaj gdzie są kur** skręty!!!
- ouchhhhh szybciej achhh Nie powiem! -bln
- I kill you! - blt
nagla blount spostrzega, że crash się temu wszystkiemu przygląda
- You bitch!! wyrwe ci jaja!!!! - blt
łapie crascha, jednym machnięciem bata odcina craschowi jaja, który sobie bił konia i wpycha mu je do gardła. Crasch zaczyna się dławić
- Dławisz się? już ja ci pomogę przełknąć!!! - blt
Blount wsadza craschowi podpalonego atunga do gardła, po czym tamtem wybucha zakrawiając Blondi
- Yeah - blt
Blount wraca do blondi i kończy dzieło...
tymczasem gdzieś w kosmosie...
- czho ża roszkosch - ow
Nagle przychodzi zsakuł:
czo robish? - zsk
- bawie schiem - ow
- a czym? zsk
- takim dyndajacym patykiem, chcesz sróbować? - ow
-W hu*a patyk,chce admina,moda i władze nad światem!!!!!!!-zsk