Szukaj:
Strona Forum   Wybierz
Wybierz
Uwaga! Przeglądasz stronę jako gość!      Zaloguj się      Załóż nowe konto

×

Eerion Użytkownik jest offline
Postów: 811
Ostrzeżenia: 0%  
42688 Wysłany: 28 Sie 09 09:53 • Temat postu: Brutalność w grach- artykuł mojego autorstwa
Cytat:
Może i masz rację ale to i tak nie zmieni mojego poglądu co do wpływu brutalnych gier na psychikę.
Jeśli przyznajesz mi rację, to dlaczego nie zmieni to twoich poglądów na ww. sprawę? Jesteś nielogiczny, a za swoimi poglądami nie masz żadnych argumentów (po prostu tak uważasz, bo grasz w te gry i gdybyś uznał to za prawdę to byś wbił sobie nóż w plecy, zgadłem?)
Cytat:
Na naszą podświadomość ma wpływ także i grające radio, na które nie zwracamy uwagi, ale potem pewnego kolejnego razu w knajpie słyszymy jakiś kawałek, znamy słowa i rytm, ale nie pamiętamy skąd. Na szczęście podświadomość u zdrowego psychicznie człowieka nie kieruje naszym zachowaniem, mówią o tym chociażby takie abstrakcyjne rzeczy, jak tezy na temat systemu wartości Id, Ego i Superego, miałem to na psychologii, ale już nic nie pamiętam (ach ta przeklęta podświadomość, nigdy nie działa tak, jak powinna!).
Dlatego jest to podświadomość - zbiera rzeczy, których świadomość nie zbiera.
Cytat:

Gry wpływają na psychikę, to jest fakt. Z drugiej jednak strony żadna brutalna gra nie jest w stanie wpłynąć na zachowanie normalnego człowieka (mówimy o zdrowym psychicznie człowieku), zaś jeżeli ktoś ma zabić, to zabije nawet pod wpływem książki. Porównajmy ilość graczy na świecie, do rzeczywistej ilości morderstw inspirowanych grami, można je policzyć na palcach jednej ręki, a i tak nie byli to normalni ludzie, zabiliby nawet po przeczytaniu Kubusia Puchata, a że lubili GTA, to wyszło inaczej.
Zdrowy człowiek zdrowym człowiekiem, ale bardzo dużo zależy od progu wytrzymałości danej osoby. Masakry w szkołach też były robione przez "zdrowych ludzi". Jednak po prostu w pewnym momencie ich próg wytrzymałości został przekroczony i koleś poszedł zrobić rzeź.
Cytat:
To bardzo mądra myśl tylko dlaczego te całe pierdoły z tym artykułem itp. zrobiłeś za sprawą mojego tematu o śmiesznych błędach w grach???? Tylko dlatego że rozśmieszył mnie mały glitch w Postalu? To że były w nim trupy i gore nie znaczy od razu że trzeba jakieś felietony o wpływie brutalnych gier na psychikę wypisywać. Ludzie!! Wrzućcie na luz!!
Nie uważaj siebie za pępek świata. Po prostu w temacie, który stworzyłeś powstała dyskusja, która zaowocowała powstaniem tego felietonu.

Eerion Użytkownik jest offline
Postów: 811
Ostrzeżenia: 0%  
42646 Wysłany: 27 Sie 09 15:49 • Temat postu: Brutalność w grach- artykuł mojego autorstwa
Jednak trzeba powiedzieć jedno.
Młodzi grając w wiele brutalnych gier (w które grać jeszcze nie powinni) - podczas kreowania swojej psychiki nie zdają sobie sprawy z jednego.
Ich podświadomość nie rozróżnia gry od rzeczywistości. I o ile śmierć jest rzeczą naturalną, a rozum nadrabia to czego nie ogarnia podświadomość - pewna część naszego organizmu zapamiętuje te zachowania - zabijanie bez żadnych konsekwencji (i parę innych). To są pewne podstawy, do ew. tragedii w przyszłości. Podstawy, które co najśmieszniejsze mogą zostać bardzo łatwo zniwelowane, ale w dzisiejszym, zniewieściałym, świecie nikt tego nie robi. Młodym ludziom należy pokazać śmierć, ból i tragedię jaka jest związana z zabijaniem/śmiercią. W momencie gdy podświadomość zasegreguje to jako negatywną czynność, nie będzie groźby, że pewnego dnia jakiś czynnik przechyli szalę i ktoś sięgnie za pistolet (ponieważ gdzieś tam w głębi jest na to akceptacja)
Eerion Użytkownik jest offline
Postów: 811
Ostrzeżenia: 0%  
42645 Wysłany: 27 Sie 09 15:39 • Temat postu: Śmieszne Bugi w grach
Cytat:

Eer!0n nie dramatyzuj tak, to ma być temat o śmiesznych bugach a nie o wypominaniu mi mojego sadyzmu , więc wrzuć troche na luz. A poza tym to SĄ bugi bo:
To nie jest wypominanie sadyzmu, ani nic.
Cytat:

2. gostek przecięty na pół który żył to też bug bo normalnie to przeciwnicy umierają po odcięciu 1 - max 2 kończyn (jak w realu chociaż też czasem sobie myśle że brutalność w Postalu jest mocno przesadzona )
A ty co, rozłożyłeś skrypt postala 2 na części i wiesz jak umierają? Skoro przecięło go na pół, a ten się czołgał to znaczy, że ta gra miała taką opcję...
Więc jaki to bug?
Co do ludzi - człowiek jest w stanie przeżyć nawet jak się mu utnie wszystkie kończyny. Więc...

Cytat:
a poza tym ja gier typu Postal używam jako odstresowywaczy.
Ja tam wole popykać w CSa.

Cytat:

Wierzę Ci na 100% ja używam gier jak Postal, Carmageddon czy Manhunt do zabawy i odstresowania się po ciężkim dniu w szkole i jak każdy normalny człowiek odróżniam fikcję od realu ,
Ciężki dzień w szkole
BUAHAHAHAHAHAHA xD
Naprawdę musisz się odstresowywać

Cytat:
WIĘC PRZESTAŃCIE MI WYPOMINAĆ ŻE GRAM W GRY NIEODPOWIEDNIE DLA MOJEGO WIEKU!!
Ale to robisz. W okresie, gdy twoja psychika się kształtuje, ty ją kreujesz m.in. takimi grami. Jest to dość skomplikowane, ale te gry mają wpływ na twoją psychikę.
Eerion Użytkownik jest offline
Postów: 811
Ostrzeżenia: 0%  
42630 Wysłany: 27 Sie 09 11:30 • Temat postu: Śmieszne Bugi w grach
Kura/Kacza =/= człowiek. Wiesz Gnysiu, nasza budowa się odrobinkę różni
Eerion Użytkownik jest offline
Postów: 811
Ostrzeżenia: 0%  
42622 Wysłany: 27 Sie 09 03:47 • Temat postu: Śmieszne Bugi w grach
Cytat:

1.Gostek z odcieta głową stal na nogach
Nie no to po prostu błąd mechaniki gry. Jeśli walisz bronią niezbyt ostrą to impet wywala ciało. Jeśli czymś diabolo ostrym, to ciało po chwili samo opadnie, gdyż mięśnie trzymające je w pionie się rozluzują.

Cytat:

2.Gostek przecięty na pół żył i sie czołgał
Jak cię przetnę na pół będziesz zachowywał się tak samo. To nie filmy amerykańskie gdzie albo koleś dostaje 40 strzałów i żyje, albo umiera od postrzału w ramie (bo tak scenarzysta chciał). W cierpieniach i strachu, próbujesz się odwlec od miejsca katorgi, ciągnąc za sobą własne jelita i inne wnętrzności.


Poza tym - ani to bugi, ani śmieszne
Eerion Użytkownik jest offline
Postów: 811
Ostrzeżenia: 0%  
42557 Wysłany: 25 Sie 09 02:41 • Temat postu: Co to za Anima?
Cytat:
Imo anime płytkie jak cholera. Zachowanie bohaterów czasami na prawde potrafi rozbawić do łez. Według mnie ta cała krew powinna być dodatkiem do serii a nie motywem przewodnim. Poza tym.. gdzie tu jakaś realistyka? Gniot. Ale polecam obejrzenie, przynajmniej po co, żeby na własnej skórze przekonać się jak to wszystko wygląda. Na początku jak obejrzałem to też mi się nawet podobało. Ale po pewnym czasie stwierdziłem, że ta produkcja nic sobą nie wnosi.. Chociaż muzyka mi się akurat podobała Ogólnie jeśli ktoś nie ma wysokich wymagań(tak jak Mrx np.) to polecam.
Przeczytaj sobie mangę ^^
Eerion Użytkownik jest offline
Postów: 811
Ostrzeżenia: 0%  
42417 Wysłany: 17 Sie 09 15:56 • Temat postu: Manga i anime
Cytat:
Dragon Ball AF powstał za zgoda Akiry nie to,że ktoś bez jego pozwolenia to zrobił...
yyy... Podaj mi zzewnętrzny argument lub sam tekst akiry, albo don't exist. Bo przebyłem kilka dyskusji na ten temat, ale nikt, ale to nikt nigdy nie poparł żadnej podobnej bzdury. Powód - nigdy tego nie było.
Zresztą
. Jak googlujesz Dragon Ball AF - masz bardzo mało linków, które nie są Polskie. To polacy się nakręcili i tyle na ten temat. Co do DB AF - jedno ze źródeł spoza kraju.
Cytat:
But we have heard from multiple people that Fans are making a comic called Dragonball AF and FUNimation or Toei has nothing to do with it.
Oznacza to, że nie tylko DB AF nie zostało wydane przez żadne małe japońskie wydawnictwo, ale też, że nie mają pozwolenia Toriyamy

Cytat:
To on miał w planach zrobienie AF,ale to,że fani DB nie dawali mu żyć,odpuścił to sobie,ale pozwolił małemu wydawnictwie wypromować to...
Akira Toriyama zakończył Dragon Balla w momencie zakończenia sagi. Gdy ekranizowano, pod wpływem nacisków pozwolił nakręcić Dragon Ball GT, lecz fabularnie - odciął się od niego. Nie planował żadnej kontynuacji - Podaj mi zewnętrzne źródło razem z linkami jeśli masz jakikolwiek inny dowód (a nie masz. Jestem tego pewny).
Cytat:
Dragon ball RN i Fall są to wymyślone przez fanów,jeżeli nie zaliczasz tego do DB to ok...
Nie zaliczam tego do Dragon Balla ponieważ w świecie w którym stworzył Toriyama takie rzeczy nie mają miejsca. To tak jakbym ja napisał książkę dziejącą się w świecie Władcy Pierścieni i każdemu kazał uznać, że TO SIĘ WYDARZYŁO. Absurd, co nie? Ty właśnie mówisz o tym samym i właśnie próbujesz wmówić, że to się wydarzyło.
Cytat:
twój wybór,ale Irlandczyku bez perspektyw pamiętaj jedno...
buahuahuahuahua
Wybacz, ale to właśnie wyjazd tutaj i zdobycie tej pracy daje mi szersze perspektywy niż to co mógłbym zdobyć w Polsce. Znajdź mi miejsce w Polsce gdzie moge sobie dorobić pracą za niecałe 40 złotych za godzinę. ;)
A poza tym - żałosny naskok na osobę. I jak zwykle nie udany.
Cytat:
Napisane przed RN i Fall jest Dragon ball ;]
A to poprzez złamanie praw autorskich - wszystki doujinshi tak mają.
Ja teraz zacznę pisać
Władca Pierścieni: Pierścień Eeriona.
Liczę, że uznasz tą książkę za naturalną kontynuację trylogii.
Cytat:
A i jeszcze jedno ;D to,że punktujesz swoja rodzinę i wyzywasz od<censored> nie oznacza,że Ja Ci na to pozwolę ;]
Nie dość, że odzywka jak z podstawówki, ale zaraz. Nie pozwolisz mi niby na jeżdżenie po swojej rodzinie?
Sam się zamieszałeś.
Cytat:
Coś nie opanowany jesteś jak na admina...;D
To nie jest brak opanowania. To po prostu bardzo dosadny przykład rozwalający na kawałki twoje teorie.
Oczywiście mi na to nie odpowiedziałeś.

Ogólnie - jeśli nie podasz żadnego porządnego argumentu, twój następny post zakończy dyskusję - przestanę odpowiadać i będziemy gadać o czymś innym, a twoje kreowanie flamewar najwyżej zostanie pokasowane.
Bo walisz pierdołąmi bez żadnego poparcia, kompletnie zmyślonymi, na które nikt nie może patrzeć.
Eerion Użytkownik jest offline
Postów: 811
Ostrzeżenia: 0%  
42404 Wysłany: 17 Sie 09 12:56 • Temat postu: Manga i anime
Cytat:
Co mnie obchodzi jest i tyle podałem,wam nawet stronkę to wy nie jak imbecyle mówicie,że tego nie ma.
Widze, że dalsza dyskusja z tobą mija się z celem, ponieważ jesteś zbyt głupi (nazywajmy rzeczy po imieniu) by rozróżnić doujinshi od mangi.
Cytat:
co z tego,że nie napisał Akira?
To robi znaczną różnicę. Ponieważ to co sobie inni wymyślili nie wydarzyło się - nie zostało to zaplanowane przez akirę, nie było takiego wydarzenia.
Cytat:

Co mnie to chciał to mu pokazałem,że istnieją inne DB więc nie wbijajcie mi waszych chorych faz ja nie siedzie nontoper 24/7 przed kompem jak wy booty.
Piękne poparcie swojego argumentu. Po prostu cud, miód i malina.
Cytat:

zaczerpnijcie świeżego powietrza,może bd myśleć w inny sposób...
Masz BigBang o to dowód,że jest manga RN
/facepalm
Stanisław Lem napisał(a):
Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów.

Cytat:

Dragon Ball RN, jest to manga, która opowiada o niedalekiej przyszłości tuż po odlocie Son Goku wraz z Shenronem w nieznane. Vegeta, Gohan i spółka przez ciągle trwający pokój na Ziemi, przechodzą w osiadły tryb życia, tracą swoją dawną formę.. Co dalej? Możecie dowiedzieć się z wersji PL znajdującej się w naszej strefie plików, bądź czytając na bieżąco nowe chaptery pojawiające się na oficjalnej witrynie Dragon Ball Rn. Słowo od autora artykułu: Wiele osób uznaje tą mangę za dobry początek drogi ku telewizyjnej wersji DBRN, jednak te spekulacje są błędne gdyż autorzy owej mangi zaprzeczają tym pogłoską, lecz nie ukrywają swoich marzeń kiedy to DBRN stała by się telewizyjną kontynuacją ówczesnego Dragon Ball GT.
BUAHAHAHAHAHAHAHA. Ktoś tutaj wierzy w ekranizacje Doujinshi. No nie wierze xD
Cytat:
Odnośnie możliwości przeczytania tej mangi na naszej stronie w wersji Polskiej, posiadamy już dwa przetłumaczone chaptery.
Jap -> Ang -> Pol?
Cytat:

I co znowu pewnie napiszecie,że nie ma tego?XD
Już ci mówiłem - doujinshi się nie liczą. Jak chcesz moge ci dać doujinshi w którym goku i vegeta rżną bulme z obu stron. To też uznasz, że się wydarzyło?
Cytat:

Piszcie,piszcie lubię się śmiać z ludzi,którzy nie umieją korzystać z informacji podanych w postach ;]]]

/double facepalm
Ty naprawdę jesteś <censored>

Domka:
Kocham ten cytat Lema ;3 Jest tak smutno prawdziwy.
Eerion Użytkownik jest offline
Postów: 811
Ostrzeżenia: 0%  
42382 Wysłany: 17 Sie 09 00:37 • Temat postu: Manga i anime
Cytat:
Macie irytujące ludzie"Hikaru no Go""Dragon Ball Z"
Jak mówię,że czytam od 4 lat to czytam -_-
Ale jak mówisz, że czytasz 4 lata, a przy podstawowych rzeczach w tej tematyce popełniasz elementarne błędy to mnie śmiech ogarnia.
Cytat:
A Naruto jest popularne, co nie zmienia faktu że ssie.
Manga akurat prezentuje przyzwoity poziom
Cytat:
Zresztą, o ile mi wiadomo manga Dragon Ball nie dzieli się na 3 części(zwykła,Z i GT).A może Ty tylko połowe przeczytałeś ?
Manga DB to po prostu jedna historia (wiadomo z różnymi arcami). W mandze nie istnieje czegoś takiego jak DBZ itd

Cytat:
Nie rozumiem co miałeś na myśli mówiąc,że "ssie" z tego co wiem mangi nie umieją ssać ;]]
Kretyńsko próbujesz łapać za słówka
Cytat:
I nie masz racji "Dragon Ball" dzieli się na 4 części...
DB manga nie dzieli się na żadne części.
Cytat:
Zapomniałeś o AF bo manga taka istniej+
AF oznacza April Fool i jako dzieło AT - był to fake, który nie istnieje. Sam Toriyama to powiedział.
Cytat:
"Dragon ball RN" zrobiony przez fanów.
Doujinshi nie liczą się i nie mogą się klasyfikować pod oryginalny gatunek.

Cytat:
Pzdr poćwicz jak masz zamiar,ze mną dyskutować następnym razem zastanów się 4x
Zacznij używać mózgu jak masz zamiar ze mną dyskutować. Następnym razem się zastanów poważnie.

Cytat:

A"Dragon Ball AF"powstał,proszę bardzo szanowny user'ze o to link do stronki na której się przekonasz,że istnieję bardzo dużo rodzai mang.
http://dbpolska.net

Dodatki = doujinshi i nie mają nic wspólnego z dizełami Akiry Toriyamy poza próbą naśladownictwa. Sorka, ale właśnie pokazałeś że kupa wiesz o mandze i anime.

Cytat:
W tym artykule przedstawiam wam oblicze Japońskiej mangi Dragon Ball AF.
Które także jest doujinshi i nie ma nic wspólnego z DB.

Ogólnie to jedna wielka kpina. Ale nie spodziewałem się od ciebie odpowiedzi na poziomie, więc nie mogę powiedzieć, że się zawiodłem.
Eerion Użytkownik jest offline
Postów: 811
Ostrzeżenia: 0%  
42295 Wysłany: 14 Sie 09 02:49 • Temat postu: Manga i anime
Cytat:
Czytam mangę od 4 lat i nigdy o takich rodzajach mang BigBang nie słyszałem,no chyba,że są nowe.
To nie wiem co ty czytałeś, ale na pewno nie była to manga

Cytat:

Jak napisałeś"najpopularniejsze"te co wyżej wymieniłeś to nie znam,a interesuję się dobrymi mangami.
Peace
On mówi o gatunkach >.>
Widać jaki z ciebie znawca i interesant xD
A jakie to niby najpopularniejsze mangi czytasz?

@Dyskusja o one piece - przestańcie spoilować ludziom na ten temat.
Będzie trzeba pomęczyć gnyska o dodanie paru drobiazgów na forum
Eerion Użytkownik jest offline
Postów: 811
Ostrzeżenia: 0%  
42259 Wysłany: 12 Sie 09 11:04 • Temat postu: [Recenzja] Addicted to Curry
@up:
A sportowe mangi lubisz?
Eerion Użytkownik jest offline
Postów: 811
Ostrzeżenia: 0%  
42207 Wysłany: 09 Sie 09 16:06 • Temat postu: Franc rap.
Cytat:
I to nawet nie chodzi o to, że on tu jest już któryśtam rok, a o to że zrobiłeś dokładnie to, co pisał post wyżej. Odpisałeś całkiem bezsensownie, oceniając człowieka nawet go nie znając.
I jeszcze jeden cytat
Cytat:
Eer!On jak to wyżej Domka napisała nie znasz mnie więc nie oceniaj.
Pokaż mi swoje książki/swój pokój/swoje cokolwiek a powiem ci kim jesteś. Znacie to powiedzenie? Dużo prawdy ma w sobie. Nie inaczej jest z postami na forum - pokazują twoją osobowość, a więc poznajesz daną osobę. Co śmieszniejsze - przez internet ludzie często są bardziej szczerzy, więc lepiej poznasz osobę rozmawiając z nią za pośrednictwem internetu niż bezpośrednio.
Wasza osobowość bije poprzez wasze zachowanie, więc teksty jak te dwa wyżej są czystym nieporozumieniem.
Cytat:
ale w przeciwieństwie do Ciebie ja przynajmniej widzę rzeczy jakimi są, a nie jakimi wydaje mi się, że są, bo kogoś nie lubię.
No tutaj można dyskutować, ponieważ każdy wdł. siebie widzi rzeczy jakie są, ponieważ jego umysł nakłada zawsze jakieś nakładki - to z wcześniejszych doświadczeń, to z zasłyszanych rzeczy. Bardzo trudno zbliżyć się do granicy obiektywności i niewiele osób to potrafi. A i darkgandzi - ty tego nie potrafisz (jakbyś próbował coś wtrącić na ten temat).
Cytat:
Niespodzianka, bo wszystkie takie "z socjalizowane" osoby były wcześniej wyśmiane i skrytykowane przez Mrxa i wyszło im to na dobre.
Widze, że marian przejął rolę tego złego
Cytat:
2.Nikogo nie obrażam Ja nie wyzywam od idiotów innych ludzi jak to robi Mrx bo to on zaczął mnie od śmiesznych ludzi i idiotów.
To było brutalne, ale stwierdzenie faktu. Normalna osoba gotowa na dyskusję nie zachowuje się tak.
Cytat:
Eer!on twierdzisz,że Mrx czyta posty tak?No może i czyta,ale nie do końca dałem link do filmiku i wyraźnie słychać kobietę,no to chyba jest argument na to,że nie czyta postu?
Ty podałeś przykład - który można zobaczyć, ale tak naprawdę co zmieni? Ta osoba śpiewa piosenkę w nie znanym nam (lub części z nas) języku. Co to za argument? Co on ma niby przekazać? Ponieważ ten link do dyskusji nie wnosi tak naprawdę nic, Marian go pominął. Ja próbowałem odtworzyć, ale brak jakiejś wtyczki sprawił, że mi go nie odtwarza.
Cytat:
Lubię słuchać franc rap,ale czemu skoro nie rozumiem tego języka?
ODP. jest prosta:
Utwór wpada w ucho i się podoba.
Tworząc ten temat chodziło mi o to czemu właśnie tak jest.
A ja ci na przykład odpisałem jak ja się odnosze do tego i dlaczego w moim przypadku tak jest. Dlaczego nic na ten temat nie napisałeś?
Cytat:
Tak samo stronę wcześniej napisałem:"jeżeli tęskni niech wraca,a nie śpiewa jak tęskni...
To bardzo kretyńskie stwierdzenie i niestety (choć dla ciebie na szczęście - bo to nie jest miła rzecz) nie spotkałeś się z taką sytuacją. Ja na przykład siedzę teraz w Irlandii i za domem w Polsce tęsknię i to bardzo. Ale ze względów zarobkowo-przyszłościowych powrót do kraju nie wchodzi w rachubę. I coś podobnego może być powodem stworzenia takiej piosenki
Cytat:
Każdy z reszta ma inne poglądy dotyczące tej sprawy."
a na to ODP. Mrx:"I co z tego ? To znaczy że nie możemy rozmawiać z innymi,bo mogą mieć inne poglądy od nas ?"
Po to się zakłada dyskusję, aby wymienić się poglądami z innymi ludźmi. A nie po to, by zrobić burdę z tymi, którzy myślą inaczej i naskakiwać na nich osobiście, bądź nagle tłumaczyć się, że o poglądach się nie dyskutuje.
Cytat:
I wytłumacz mi drogi "Adminie" czy Ja napisałem niezrozumiale?Czy Ja napisałem tak żeby user'zy nie mogli pisać swoich poglądów na temat tej sprawy?
Otworzyłeś temat do dyskusji, a nagle próbujesz go zamknąć tym, że każdy ma swoje poglądy. Więc... I to nie marian wywnioskował to z twojego postu. To ty zacząłeś takie zdania pisać.
Cytat:
No co Ty.Fajnie,że gadasz w sposób normalny,a moje posty nie powtarzają się może tak Ci się wydawać.
Powtarzają się. Wałkujesz jedna treć w kółko nie popierając jej żadnymi argumentami.
Cytat:
Jak udowadnia się swoje racje to czasem trzeba wracać do poprzedniego postu,i tyle w sumie.
Gdzie i za pomocą czego ty tu próbowałeś coś udowodnić?
Cytat:

Ja napisałem swoje poglądy,a Ty je z komentowałeś czego nie powinno się robic,bo to są moje teorie i jest to nie kulturalne,Ja twoich rozmyśleń nie komentowałem.
Co jest niekulturalne? To, że ludzie dyskutują na temat swoich przekonań? Co to znaczy, że to są twoje teorie? Upubliczniłeś je? Dałes na forum publiczne pod debatę? To debatujemy. Jest to normalna rzecz. A że ty nie popierasz swoich przekonań żadnymi argumentami poza "bo tak" i tak w kółko, to się nie dziw, że dochodzi do naskoków. Zwłaszcza po tekstach jakie rzucałeś

Co do dyskusji - dokończmy ją, bo inaczej to wyjdzie kiedy indziej i inny temat rozwali. Ale wszystko w granicach normy.
Eerion Użytkownik jest offline
Postów: 811
Ostrzeżenia: 0%  
42200 Wysłany: 09 Sie 09 12:29 • Temat postu: Franc rap.
Cytat:
Chodziło mi z ta przenośnia o to,że on ma swoje zdanie i nic tego nie zmieni tyle dzieciak 15lat buntownik myśli,że zawsze ma racje
Tobie się też wydaje, że masz rację. Taka prawda. Poza tym twoje zdanie jest taką stylistyczno-interpunkcyjną tragedią, że przepisz to zdanie jeszcze raz - bo wydaje mi się, że nie jestem w stanie wyłapać czegoś, co ty starasz się przekazać.
Cytat:
a co po tobie Ayumi to ogarnij sie to wtedy pogadamy masz 19stke a nie rozumiesz tak prostej metafory czasem mogłabyś z Eer!onem pójść na lekcje jezyka polskiego
Mój polonista byłby ze mnie dumny xD
A ty sam nie jesteś wybitnie lepszy. Albo nie czytasz postów wszystkich, bo nie widzę odniesienia się do tego.

Cytat:


Domka: Jeez, ale się podlizujesz Eerionowi, niestety jakbyś go choć trochę znał to byś wiedział, że to Ci nic nie da.
Ta jest. Jestem nie do wylizania
Cytat:
To,że masz traumy z dzieciństwa i boisz się polskiego to już nie my fault.
Makaronizm niczym z XVI wieku. Szaleństwo
Cytat:
I tak wracając do tematu jak staracie się zrozumieć ten utwór to przesłuchajcie go bo gadacie bzdury tam żaden facet jak mówi Mariossjex nie śpiewa,tylko kobieta.
Akurat ten utwór jest tylko jednym z argumentów w tej dyskusji, a płeć osoby śpiewającej akurat nie ma tutaj nic do rzeczy. A co mi da przesłuchanie go? Francuskiego nie rozumiem, więc nic się nie zmieni. A siedzenie ze słownikiem i rozwiązywanie go też niczego nie da - bo już napisałem o swoim podejściu do tematyki i treści piosenek.
Cytat:

Więc jak chcesz dyskutować przeczytaj post do końca.
P.S jak tutaj dotarłeś nie waląc w klawiaturę to zrobiłeś wielki postęp.

Jesteś żałosny, wiesz?
Cytat:
kładę na twój nick co mnie to że masz taki,lubisz gościa z TV,jak bym miał się śmiać to bym to zrobił w inny sposób.Czasem lubię popisać z takimi ludźmi jak TY bo są śmieszni
Niestety bez wzajemności. Jeśli chcesz wiedziec czemu - patrz cytat wyżej
Cytat:
Jestem sobie Mariossjex na ogól wydaje się być zupełnie spoko ziomusiem.Nie czytam postów napisanych przez innych user'ów do końca bo mi się nie chcę.
Marian właśnie czyta posty. Jednak twoje posty wskazują na to, że ty tego nie robisz - bo się do nich praktycznie nie odnosisz. Nawet nie próbujesz prowadzić dyskusji, bo nie dajesz żadnych argumentów na temat.
Cytat:

Czepiam się byle czego bo mi się nudzi w gruncie rzeczy staram się być normalny no ale nie jestem.Wmawiam innym user'om,że oni mówili że są w czymś najlepsi skoro tego nie napisali,ale Ja lubię być irytujący.
Nie ma tutaj żadnego wmawiania. Twoja postawa na forum bardzo ładnie pokazuje, że to nie jest kłamstwo.
Cytat:

"I dobra rada,nie odpisuj.Jedyne co jesteś w stanie napisać to to ,że się myle bo mam głupi nick na forum,albo że nie pasuje Ci mój avatar"
Peace człowieku który jest szarpany przez los i jest tylko mocny w gębie^^,
Zaraz wyskoczysz, że w realu to by się marian nie odezwał?
Żenada.
A no i jeszcze jedno - ty byś się przy mnie nie odezwał.

I darkgandzi - radze ci, żebyś od następnego posta przedstawił choć jeden argument na obronę swojej tezy, którą dałeś na początku tematu. Inaczej... będę najzwyczajniej w świecie kasował twoje posty, bo coraz gorszy flamewar się z tego robi.
Eerion Użytkownik jest offline
Postów: 811
Ostrzeżenia: 0%  
42184 Wysłany: 08 Sie 09 19:47 • Temat postu: Franc rap.
Cytat:
Może jak kiedyś dorośniesz zrozumiesz o co mi chodzi miedzy Tobą,a Mną jest 3lata różnicy ,a jednak rozumujesz jak dziecko któremu zabrali lizaka i nie widzi nic po za tym,że nie ma go w gębie.
Buahahahaha!
Kiedyś jak dorośniesz, to zrozumiesz o co mi chodzi. Bo między tobą a mną są 3 lata różnicy, a ty myślisz jak buntowniczy nastolatek, który gówno wie, a myśli, że ma rację.
Co to za argument w dyskusji, no?

Domka: Eerion, między Tobą a nim są 4 lata różnicy ;3

edit:
Ej Crash, ty też na coś takiego wpadłeś =f

Co do samej dyskusji - słucham wielu utworów po japońsku (nie rozumiem go jeszcze dobrze, bo wciąż się ucze).Ale tak to czasami coś po włosku, arabksu czy jakimś innym języku - chodzi mi o cały utwór - jak brzmi, jak się komponuje muzyka z wokalem, a tematyka - średnio. To ma u mnie pomniejsze znaczenie.
Co do tematyki śpiewania - ludzie śpiewają na jaki temat popadnie i co? Czym by się tutaj przejmować. Dzięki tej różnorodności każdy wybiera sobie co chce
Eerion Użytkownik jest offline
Postów: 811
Ostrzeżenia: 0%  
41768 Wysłany: 25 Lip 09 18:39 • Temat postu: #stop killing dogs
Cytat:
Eee...no tak, z tym że oparłam się na artykule, który przeczytałam ja wiem... miesiąc, czy dwa miesiące temu i było w nim o tym jak ileś tam set dziewczyn w tym wieku po prostu ucieka stamtąd, bo bez obrzezania byłyby przeklęte, a chcą normalnie żyć. Więc przestań wyjeżdżać od razu z tą dewotką która chce zmieniać pod siebie świat, wierz mi, że gdyby im rzeczywiście było z tym dobrze to nawet bym o tym nie wspomniała.
No i dobrze - nie pasuje im tamta kultura to uciekają gdzie indziej. Zauważ, że nie wszyscy uciekają, a kilkaset dziewczyn to marny odsetek tam. Dokładnie tak jak napisałem w poprzednim poście.
Cytat:
Po prostu - nie oceniaj bezpodstawnie...
Nie oceniam bezpodstawnie. Po prostu dalej nie widzę powodu, byś nawet próbowała ingernować w inną kulturę, jej tradycje i rytuały. To taki sam absurd jak w dzisiejszej Polsce - ktoś mi mówi, czy ja omeg popełnić eutanazję, czy nie. To jest moje życie i moja decyzja. I reszcie kij do tego. Nie będzie mi nikt kazał siedzieć, męczyć się, cierpieć/lecić na przeciwbólówkach i czuć jak opuszczają mnie resztki sił bo KOMUŚ się tak zachciewa. Sorka
Cytat:
To, że interesuje mnie los tych zwierząt to kwestia tego, ze jestem wrażliwa na czyjąś krzywdę.
Twój problem. Zacznij się rozglądać za krzywdą zwierząt/osób naokoło i im pomagać. A nie rób naskoki na rzeczy na drugim końcu świata, którym ci nic do tego. Jeśli ktoś zaakceptuje twoją pomoc - wspaniale. Możesz się wykazać wrażliwością. Jeśli boli cie sytuacja psów w Korei - możesz ubolewać nad tym. Ale nie każ im niczego zmieniać.
Cytat:
ak było głośno o koniach wywożonych gdzieś do Włoszech na mięso w strasznych warunkach to też mnie to obchodziło. Jak była akcja przeciwko wybijaniu lisów na futra to tez mnie ruszało, dlatego kiedy znowu coś takiego słyszę chcę znać opinię innych.
No i znasz naszą opinię - nie obchodzi mnie to.
Rzezi na wielką skalę - bywa. Nasz konsumpcyjny świat musi w jakiś sposób być zaspokajany przez dostawców i to są jego efekty. Na tym już jest zbudowana nasza cywilizacja - na eksploatacji. A jak komuś nie pasuje - syberia wciąż dzika . Tylko jak tam zamieszkasz to już nigdy nie będziesz mieć czasu by zajmować się takimi rzeczami jak problemy psów w Korei. Ba, nawet nie usłyszysz o tym. Bo coś za coś.
© 2003 - 2025 HMT. Design & Code by gnysek.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.