Szukaj:
Strona Forum   Wybierz
Wybierz
Uwaga! Przeglądasz stronę jako gość!      Zaloguj się      Załóż nowe konto

×

Eerion Użytkownik jest offline
Postów: 811
Ostrzeżenia: 0%  
6563 Wysłany: 05 Wrz 05 06:16 • Temat postu: Chłopaki w MFOMT
Jeśli codziennie chodzisz z nim na plażę i rzucasz tak żeby łapał to w końcu zasięg zacznie się sam powiększać (trening takzwany ;P)

Do zamknięcia
Eerion Użytkownik jest offline
Postów: 811
Ostrzeżenia: 0%  
6547 Wysłany: 04 Wrz 05 14:41 • Temat postu: [manga] I'S
Nie kai.
Te ostrzeżenia powinieneś mieć przez dłuższy czas.
Drugie konto powinno być od razu zbanowane (gdybyś założył) a kara przedłużona ^^
a do ciebie adamsonek to się ciesz że zrzekłem się statusu moderatora bo byś już miał tak z 20 ostrzeżeń ^^
No ale dobra- koniec offtopa i wypowiadać się tylko o mandze

Edytowany przez: Eer!0n 2005-09-04 14:42:14
Eerion Użytkownik jest offline
Postów: 811
Ostrzeżenia: 0%  
6543 Wysłany: 04 Wrz 05 09:56 • Temat postu: [manga] I'S
1. znim napisałeś te 3 (nie 2 ale 3 posty) miałeś 5
Teraz masz 8.
Następnym razem najpierw zrób wszystko potem pisz posta, a na dodtek psota się edytuje
Eerion Użytkownik jest offline
Postów: 811
Ostrzeżenia: 0%  
4010 Wysłany: 04 Wrz 05 09:53 • Temat postu: Złote kury
1. To nie jest temat o zagrodach.
2. Nie refreshuje sie tematów sprzed 2 miesięcy żeby walnąć offtopa
3. Skoro już pisze to ci odpowiem
wybierasz sobie róg farmy - np. prawy górny (tak jak ja mam)
Tam wybierasdz sobie kwadrat np. 10 na 10 pól.
Bierzesz pieńki/kamienie/gałęźie i robisz pdwójną obwódkę wzdłuż krawędzi tego terenu (tak że zostanie 6*6)
Siejesz tam trawę.
Dajesz tam kry i krowy (co się wiąże z odsuwaniem części ogrodzenia, ale dizęki podwójnemu stray dog się do nich nie dobierze )
Koniec.
I przestańcie offtopować.
Temat do zamknięcia
Eerion Użytkownik jest offline
Postów: 811
Ostrzeżenia: 0%  
6540 Wysłany: 03 Wrz 05 16:59 • Temat postu: [manga] I'S
Nie to całość.
Skany nie są wcale takie słabe.
Czytałem o wiele gorsze.
Już więcje nie wyjdzie (no bo jak ma wyjśc skoro ejst już The End? )
Eerion Użytkownik jest offline
Postów: 811
Ostrzeżenia: 0%  
485 Wysłany: 03 Wrz 05 10:54 • Temat postu: Dowcipy
Co do kawałów - nie najgorsze.
Co do GFO - rozumiem ciebie, ale mimo wszystko uważam że nie pasuje tutaj słowo plebejusz.
Mnie też już coraz mniej bawią takie żarty (choć perełka się zawsze znajdzie, albo czasami mam dobry humor ;P)
Ale Plebejusze...
Znasz dobrze znaczenie tego słowa.
Mi się wydaje że bardziej pasuje tutaj pojęcie
"dla mas" lub czegoś.
Choc oczywiście każdy ma swoje własne odczucia i mogą nie pasować mu dane typy humoru to zrozumiałem.
Ale chodzi tutaj o ogólne pojęcie.
A żeby nie offtopować dam wam jeden kawał (za to długi ;P)

Syn wraca ze szłoły i zadaje ojcu pytanie związane z zadaniem domowym:
-Tato co to takiego alternatywa?
- Hmmm... Dokładnej definicji nie pamiętam, ale podam ci przykład. Wyobraź sobie że masz jedną kurę i koguta. I ta kura znosi ci jajko. Możesz je znieść na pare sposobów lub pozwolić by wykluła się z niego jeszcze jedna kurka. Ona również będzie znosić jajka, które możesz zjeść lub oczywiście pozostawić do wylęgu. I tak dalej, i tak dales... Masz już synku ogromną fermę 20 tysięcy kur, znoszą jaja. Ty je sprzedajesz do sieci hipermarketów, masz zabezpieczenie więc bierzesz kredyty, unowocześniasz fermę, budujesz piękny dom, kupujesz mercedesa. Kury się niosą ty zarabiasz, spłacasz kredyty i tak dalej. Aż tu pewnego dnia po ulewnych deszczach rzeka wylewa, w gospodarstwie pół metra wody, wszystkie kury się topią, samochód nie do użytku, a tu trzeba spłacać kredyty... I jak to mówią synku - jesteś udupiony
- No dobra, Ojciec, ale gdzie tu alternatywa?
- Kaczki, synu, kaczki...
Eerion Użytkownik jest offline
Postów: 811
Ostrzeżenia: 0%  
6537 Wysłany: 03 Wrz 05 10:00 • Temat postu: [manga] I'S
Witam was.
Stworzyłęm ten temacick żeby pokazać wam jedną z najlepszych mang (no obecnie dla mnie najlepszą) jaką czytałem.
Gatunek - komedia romantyczna.
Najpierw krótki wstęp (jest na stronie)
Główny bohater serii, Ichitaka Seto, zakochuje się w koleżance z klasy, Iori Yoshizuki. Główną przeszkodą, nie pozwalającą Ichitace po prostu podejść i zamydlić, jest fakt, iż został on w dzieciństwie bardzo brzydko potraktowany przez pewną dziewoję, która mu się podobała, a to zaskutkowało jego przeoraną jak polski PGR psychiką i pewną (hm) trudnością w wyrażaniu swoich uczuć, jak to jest u większości ludzi po przejściach. Cała historia zaczyna się w momencie, gdy Iori, pozując w stroju kąpielowym, pojawia się w pewnym pisemku przeznaczonym niekoniecznie dla młodszej części męskiej widowni wzbudzając raczej niezdrowe zainteresowanie kwiatu japońskiej młodzieży płci niepięknej uczęszczającego do Liceum Wanda. Nieodżałowany A. Hitchcock mawiał, iż film musi zaczynać się od trzęsienia ziemi, a potem napięcie musi wzrastać. Czemu zatem nie zastosować tej reguły również do mangi...?

Z tym napięciem to nie jest żart. Jak zaczynasz to czytać to jak sie ma sporo wolnego czasu, bo po chapterze~10 cały sens siedzenia na kompie to czytanie tej mangi ^^
Polecam wszystkim - tym co nie lubią mangi, gtym co lubią, tym co nie lubią komedii romantycznych (nie lubiłem - do teraz ) i w ogóle wszystkim
Link do storny skąd się pobiera mange

http://www.jarotrans.pieklo.pl/is.html


Edytowany przez: Eer!0n 2005-09-03 13:20:35
Eerion Użytkownik jest offline
Postów: 811
Ostrzeżenia: 0%  
6064 Wysłany: 03 Wrz 05 09:48 • Temat postu: Kosmetyczne zmiany
Królik, widze że nie pojmujesz pewnych rzeczy.
Edytowanie posta nic nei da w temacie do któego się nie patrzy bo wtedy nic nie widać.
W takich sytuacjach można wybaczyć 2 posty pod rząd - i Gnysek zachował się odpowiednio.
Eerion Użytkownik jest offline
Postów: 811
Ostrzeżenia: 0%  
6495 Wysłany: 01 Wrz 05 22:55 • Temat postu: cuś
Dzięki buli.
Bo jakoś się rozleniwiłem i dawno nic nie pisałem.
A co do tego - sam nie wiem czmeu jest taka forma.
Pewnie bądź co bądź niezrozumiała, ale musze się rozgrzać
Eerion Użytkownik jest offline
Postów: 811
Ostrzeżenia: 0%  
6399 Wysłany: 01 Wrz 05 12:39 • Temat postu: Osoba godna naśladowania
Nie posiadam.
Nie chce nikogo naśladować.
Opieram się na sobie, stram się żyć jak najlepiej od samego siebie unikalnie, a nie chce iść po czyjejś ścieżce życia.
oczywiscie ojciec mój może byc wzorem, ale nie ide jego ścieżką - ide swoją.
Moim prawdziwym wzorem jestem ja sam, myśl którą wykreowałem i którą podążam.
Mysl która pozawala mi żyć jak chcę, nie krzywdząc innych, być sobą.
Mysl która pozwala mi żyć dla innych i najważniejsze - dla siebie
Eerion Użytkownik jest offline
Postów: 811
Ostrzeżenia: 0%  
6455 Wysłany: 01 Wrz 05 12:26 • Temat postu: Ostatnie chwile wakacji
Szkoła nie jest niczym złym.
Trzeba tylko umieć do niej odpowiednio podejść i zmądrzeć
No chyba że ma się koszmarną szkołę, no to można wybaczyć ^^
co do opisów- miałem mniej takich, ale też były
Eerion Użytkownik jest offline
Postów: 811
Ostrzeżenia: 0%  
6492 Wysłany: 01 Wrz 05 12:18 • Temat postu: cuś
Jak zwykle próbuje coś sklecić. Zobaczymy jak mi wyjdzie ^^

Zło zawsze było... złe.
Ale odkąd ludzie przestali być dobrzy
przestało być tym za co je uważano



I

- Myślisz że damy im rade? Tam jest ich trzydziestu!
- Ale my się specjalizujemy w zabijaniu takich jak oni
- Ale trzydziestu naraz?! Oszalałeś?
- Jeśli przejdą przez ten las sami zginiemy z ręki przełożonych, a do tego zginą niewinni
- Ale...
- Ale? Jakie ale? Wiesz kim jesteśmy?
- elementalistami...
- Owszem! Elementalistami. Ludźmi którzy walczą z takimi jak oni! I jesteśmy wyspecjalizowani w zabijaniu ich! a teraz ani słowa i wszyscy na pozycje! Nieposłuszeństwo ukaram śmiercią!

###

Odkąd demony mogą wyglądać jak ludzie...
Ludzie mogą zachowywać się jak demony...

###

Na drzewach wciąż była rosa.
Las budził się do życia, słońce leniwie podnosiło się poza horyzont.
bo niektórym nie dane jest żyć zgodnie z naturą.
takimi osobami byli teridzi
którzy właśnie burzyli leniwy spokój natury maszerując lasem, hałasując i żywotnością wyróżniając sie z otoczenia... I tacy jak oni zawsze umierali pierwsi ponieważ byli inni...

###

Człowiek nie lubi nieoczekiwanych sytuacji.
Nie lubi na przykład jak kula ognia z nikąd zabija towarzysza trzy stopy od niego. Ale w końcu sami się zdecydowali by być kim są. I za to umierają. Druga kula była większa. z łatwością spaliła na popiół czwórkę nieuważnych wojowników. Reszta zdążyła się zorientować co się dzieje i jak to ludzkość - wpadła w panikę.
Ogarneli się dopiero ja zostało ich dziesięciu.
Wtedy przeciwnik się ujawnił.
zostali otoczeni przez ośmiu ludzi. Kazdy z nich był odziany w inny kolor.
Doszło do starcia.

###

Gdyby bogowie przyjrzeli się głupocie ludzkiej to nigdy by nie chodzili w złym humorze

###

- Zdaj raport
- Melduje że straciliśmy ehisa! głupek nie zauważył że idzie na niego dwóch i nie wykreował bariery
- Cały Ehis - pomyślał Kestel - zawsze nie był najlepszy w ocenianiu zagrożenia. A teraz leży tu i gryzie ziemie. Biedny stary Ehis... - po czym odchrząknął i rzekł - trudno, co się stłąo się nie odstanie. Zabrać mi ich, albo najlepiej unicestwić zwłoki. Ehis także. Oczywiscie najpeirw zabierzcie co cenne, bo nie pozwolimy żeby dobytek się marnował.

Ciała zaczęły powoli wsiąkać w ziemię...


koniec cz. 1
Nie wiem jakos zachciało mi się tak pisać.
Zastanaiwma się tylko czy ten pomysł wypali
Dlatego czekam na komentarze




Edytowany przez: Eer!0n 2005-09-01 12:18:51
Eerion Użytkownik jest offline
Postów: 811
Ostrzeżenia: 0%  
4721 Wysłany: 01 Wrz 05 11:53 • Temat postu: Głeboko w głowie gdzieś....
No blount.
Najlepszy fick jaki tutaj chyba czytałem.
Lubie takie przemyślenia.
ale...
Jakoś nie udało ci się wybudzić prawdziwego kliamtu miejsca w którym byłęś, dałeś za mało opisów.
Nawet nie zrobiło mi się przykro przy tej dziewczynie (no może troszke )
Więc zaczynamy:
Ogólnie jest ok więc dobrze ci szło:
10/10 - wyjście
-2 krótkie
-2 czytelnik nie może odcuzć kliamtu który powinien odczuć
-2 mało opisów
-1 klasyczny happy end
+1 przemyślenia są l33t i to dobrze że je tutaj umieściłeś
+2 spójność
+1 opowiadnaie jest (lub wygląda) na przemyslane
łącznie
7/10
ładnie

Nie podoba mi się zwłaszcza taki happy end.
Życie to nei bajka i ty dorbze o tym wiesz.
Książki się nie pisze żeby przeczytać i odłożyć na półke (a la amerika)
książka powinna być czymś więcej.
Ale ogólnie bardzo ładny wynik
Eerion Użytkownik jest offline
Postów: 811
Ostrzeżenia: 0%  
4969 Wysłany: 01 Wrz 05 11:37 • Temat postu: Wilk. Niebanalny (nie) horror o pewnym chłopcu...
Źle łączysz epitety i w ogóle masz błędy
Cytat:
Ostry cień padał na niego. Nie było go widać. Był Ostatnim Mordercą.
A więc tak:Jeśli kogoś nie widać to nie pada na niego cień.
"Ostro cień" jakoś mi tutaj nie pasuje na epitet to jakby powiedzieć "ciemne słońce" po prostu to nie pasuje do siebie.
Poza tym chyba nie znasz dokłądnie pojęcia "ostanti"
Próbujesz nieumiejętnie wybudować klimat.
Czego?
grozy?
niepwności? nieświadomości?
Trudno rozeznać bo nie wyszło ci po prostu
Kreujesz z kolesia psychopatycznego morderce który zabija bez powodu.
Tacy ludzie mają inną psychologię niż tutaj opisujesz. Oni myślą głównie o zabijaniu - nie "dlaczego zabijam" tlyko "kto następny"
Cytat:
Życie, które prowadził, było wyjątkowo ciężkie. Nigdzie nie pozostawał na tyle długo, by poznać to miejsce. Cztery dni, było to maksimum czasu, jaki dawał sobie na znalezienie ofiary.
Co ma ofiara do czasu?
On zabijał 1 cżłowieka i idzie dalej do innego miasta czy jak?
Seryjny morderca widzi człowieka w zaułku i ciach go w łeb i tyle
On zabija kiedy może, a nie trafia do obcegomiasta i śledzi obcą osobę do 4 dni?
A może się zatrzymuje jeszcze w najgroszych spelunach?
To mi śmierdzi na kilometr amerykańskimi kiepskimi filmami pseudoakcji
Cytat:
Miał jakieś wyrzuty sumienia? Tak. Ale tylko wtedy, gdy zamordował kogoś złego. Takiego, jak on, zdając sobie doskonale sprawę z tego, że odbiera owej osobie możliwość poprawy. Ale gdy zabijał kogoś niewinnego, przynajmniej z pozoru, to nie zwykł mieć wyrzutów sumienia.
I tutaj bach i leże i kwicze.
Psychika osoby jaką kreujesz jest nierealna jak to tylko możliwe. Poza tym poprawy? jakiej poprawy poprzez zabijanie?
Wydaje mi się że ty nie patrzysz co wcześniej napisałaś.
Cytat:
Nagle, w ciemnych, brukowanych uliczkach miasta, w którym znalazł się tej nocy zobaczył swoją ofiarę. Nie widział jej dokładnie. Było ciemno. Ale ona, przynajmniej jak dotąd, nie widziała go w ogóle.
Tutaj pomieszanie z pop;lątaniem znowu - powinno być np. w oddali zobaczył kolejną potencjalną ofiarę, mimo że nie widział jej dokłądnie to dzięki odległości ona nie widziała go wogóle.
Lub coś w tym stylu.
Choć i tak to mi nie pasuje bo pomieszane strasznie.
Cytat:
Ciemne, długie włosy dokładnie zasłaniały jej twarz. Siedziała sobie skulona w ciemnym zaułku. Noc była w zasadzie ciepła, ale było przecież niebezpiecznie... Co ona tu robi? Nie wyglądała ani na nikogo bezdomnego, ani pijanego. Wyglądała po prostu smutnie. Chłopak ją rzucił? Tym lepiej, że się tu znalazł.
"sobie"
To źle tutaj wygląda.
Poza tym - narrator jest jakiś tutaj dziwny
A ja u ciebie nie moge powiedzieć co robi bo narrator jest zmienny zbytnio.
Poza tym - mordercy nie myślą o ofiarach bo wtedy pojawiają się wątpliwości a to na ich niekorzyść.

Cytat:
Wszedł w krąg światła ulicznej latarni, w którym znajdowała się dziewczyna. Na pewno się przestraszy. Może pomyśli, ze jestem psychopatą z nożem, co znowu niewiele odbiegałoby od prawdy. A może pomyśli, ze jestem gwałcicielem? Co od prawdy odbiegało zupełnie.
Pisałem o tym wyżej
Cytat:
Postąpił kolejny krok. Zrobił to na tyle cicho, że nie powinna usłyszeć.
Ale usłyszała. Ma niezły słuch, pomyślał. Trochę będzie jej szkoda...
Takim osobom nie szkoda swoich ofiar.
Dorba reszty nie cytuje bo 6 stron tekstu to będzie 10 krytyki a to mnie nie cieszy :/
Więc dam ogólną ocenę (czytałem całe) i komentarz.
Ogólnie mi się nie podoba.
Wątek albo się pomija albo rozwija.
Ty z kasą olałąś go zupełnie, jakby poprzedzając pytania.
Jest to wyjątkowo tragiczny pomysł

Opowiadanie pomieszane z poplątaniem.
Nie cyztało mi się go zbyt przyjemnie, ale doczytałem do końca.
Ogólnie to kolejna rzecz którą na upartego przeczytać można- dlatego że krótkie, ale jeśli ejst co innego do roboty to powinno się porzucić ten tekst.
moja ocena:
bazowo - 10/10
-1 - złe epitety
-3 - blak większego sensu, pisane dla pisania
+1 - że ci się chciało pisać
-1 - nie twój typ tekstu - jeśli amsz pisać powinnaś wybrać coś innego
-3 - tragiczne podejście do psychologii moredercy - taka psychologia nie ma prawa istnieć, po prostu robiłąś co ci pasowało nie patrząc na ład
Łącznie?
3/10
Słabiutko
Eerion Użytkownik jest offline
Postów: 811
Ostrzeżenia: 0%  
4453 Wysłany: 07 Lip 05 09:51 • Temat postu: Żegnam
Powiem wam jedną rzecz - spam i offtopy to może było 1/3 mojego powodu odejścia.
© 2003 - 2024 HMT. Design & Code by gnysek.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.