×

Przeglądam to forum i teraz nie pamietam czy już to zrobiłem dlatego napisze to teraz: przepraszam za wszytsko i odowłuje wszelkie oszczerstwa i manipulacje (w sensie jesli o kimś gdzieś coś cokolwiek napisałem albo zacytowałem to możliwe ze jest to kłamstwo i nalezy w to nie wierzyć.)

A i skasujcie prosze ten mój profil

A i jeszcze jedna sprawa jesli ktoś twierdzi, że poniósł z mego powodu straty MATERIALNE - prosze o kontakt na maila

To jeszcze jedna sprawa - wydaje mi się, że którys z działów w jakiś sposób stworzyłem/współtworzyłem, chyba "wydarzenia" i był to chyba plagiat (a może nie ) w każdym razie apeluje do twórców, że jeśli ja przysłałem jakikolwiek tekst bądź część tekstu do działu HM:BTN by to zostało usuniete (własnie z powodu plagiatu) - oczywiście twórcy nie muszą przystać na moją prośbę.

Jeszcze jedno: jeśli kiedykolwiek popierałem piractwo, to już tego nie popieram.

Siema, zastanawialiście się kiedyś co jest po śmierci? Czy to jest koniec? A może początek? Czy wierzycie w duchy, może widzieliście kiedyś? Czy wierzycie w reinkarnacje, wędrówkę dusz, życie takie samo jak to tylko w innym wymiarze, nicość a może w zmartwychwstanie? Jaki wpływ mają na to wasze własne przemyślenia a jaki wyznawana religia, opinie rodziców, komenatze w telewizji? Czy myśleliście kiedyś o tym?


Bo ja czasami miewam myśli o smierci, często na cmenatrzu, czasem jak zasypiam. Zastanawiam się czy spotkam kiedyś tych ludzi z którymi ponoć pożegnałem się ostatni raz. Dużo się słyszało ostatnio ,że życie ludzkie nie kończy się ale się zmienia. Ja w to wierze, bo to daje ludziom sens życia i ochotę na pracę nad sobą, że wszytsko co inwestuje w swój charakter i ducha będe miał zawsze. Z doktryn eschatologicznych (czyli pośmiertnych) wierzę w zmartwychwstanie i powrót na Lepszą Ziemię w Lepszej formie. To tyle. Napiszcie co wy o tym myślicie.

Edytowany przez: eloo_gosciu 2005-08-28 23:43:58

Gwoli sprostowania:
To ,że brutalne gry nie robią z was konkretnie morderców to nie znaczy ,że nie robią tego w ogóle. Tu jest różnica. Skoro tyle ludzi o tym trąbi to znaczy ,że coś w tym jest. Ja nigdy w takie gry nie grałem więc trudno mi powiedzieć, nie ciągnęło mnie do nich, a mimo to zostałem Volem W szkole często się spotykam z takimi dyskusjami o grach, filmach, a o niektórych sprawach także na "wychowaniu do życia w rodzinie".

A co do muzyki - nie wiem czy może prowadzic do narkotyków ale w przypadku techno twierdze ,że tak i to jest moje zdanie bo ja gdybym miał się przy takim czymś bawić to chyba tylko na haju. Co do hh to moim zdaniem to jest wielka hipokryzja. HH "naidealizowane" walką klas, reprezentowaniem biedy, wybicie się "talentów ulicy" to jest wielkie kłamstwo. Żaden hiphopowiec tak naprawde nie reprezentuje biedy (chyba ,że przenośnią są półnagie modelki w teledyskach ,które mają reprezentować dziwki sprzedajace się bo nie mają na chleb). KOlesie jeżdżą jakimiś brykami, obwieszeni są jakimiś odpustowymi świecidełkami - sory ale dla mnie już bardziej wiarygodni są komuniści ,którzy przecież walczą dokładnie o...TO SAMO. U nich przynajmniej dostrzegało się dążenie do sprawiedliwości i mówienie o wielkich rzeczach. W hiphopie jedyną wielka rzeczą jak i rzeczą wogóle o której się śpiewa jest seks, no czasami alkohol, rzadziej narkotyki. To też ma wpływ na psychikę, rodzi sie pokolenie degeneratów ,którzy hiphopowcy zamiast wyciagnąc swoją muzyka na salony zalecają odbicie od rzeczywistości poprzez upicie się, zarajanie jointa czy przelecenie nastolatki. Taki jest obraz HipHopu. I mimo ,że słuchasz tej muzyki tylko dlatego ,że jest fajna a nie ,że popierasz zachowanie autorów to nie zapominaj ,że nabijasz im kabze i jesteś współodpwoiedzialny za to co ci ludzie robią z z psychika biedniejszych. Ale wiem też ,że są i mądrzejsi hiphopowyc ale to są wyjątki. To tyle co chciałem powiedzieć o HH.

Edytowany przez: Vol 2005-08-16 19:44:47