×

Jednej osoby

To chyba liczba zmarłych zwierząt

Nie wiem nic na ten temat.

Oczywiście, że tak.

Jeśli umiesz czytać i przeczytasz ostatnie kilka stron - wszystko się wyjaśni! Magia!

Gdy idziesz spać to u losowych postaci losowo spada przyjaźń o 1 (więc może być tak, ze nie spadnie u nikogo, albo u jednej osoby). Grę zaczynasz mając 50, max to 255.
Ujemne punkty dostajesz za prezenty których nie lubią - innego sposobu na stratę nie ma.

Nie, ale wzrasta gdy rozmawiasz na festiwalach Niedługo będzie o tym zaktualizowany artykuł

Raczej nie wpływa na ryby, ale na sympatię u mieszkańców już tak.

Tak jak widać na filmiku, cały pic polega na odpoczywaniu jak się jest mniej zmęczonym, bo wtedy szybciej gracz odpoczywa, ale tez nie za szybko, bo wtedy chyba tyle samo to trwa. Nie mniej to najtrudniejszy festyn do wygrania, zaraz po pomidorach gdzie też jest jakby jakaś latencja przycisków.

No tutaj trzeba umieć dobrze naparzać przyciskami. Raz mi się udało, ale tak naprawdę o ile na emulatorze można grę zapisać chwilę przed startem i najwyżej wczytać i próbować na nowo, tak na konsoli nie jest to proste. Ja zrobiłem to tak, że poszedłem chyba spać mocno zmęczony wcześnie rano, zapisałem grę i zaspałem, dzięki czemu festiwal się zaraz zaczynał i mogłem powtarzać, co zajmowało z 3-4 minuty.

Teoretycznie tak, ale i tak nie są zbyt wydajne nigdy Nie mniej jak długo siedzisz u kur, krów i owiec, oraz idziesz na miasto, to trochę tam pozbierają z pola, więc delikatnie się opłacają.

Ale przecież każdy może przetłumaczyć/poprawić co tam chce, nie zabraniam Weź sobie grę i rób, mogę nawet dać wszystkie dialogi w plikach CSV (zresztą chyba gdzieś je dawałem w tym temacie). I jakoś nikt chętny nie był.
I prosiłbym nie zakładać kolejnych kont gdy poprzednie banuję, bo to się źle skończy. Naprawdę nie jest trudno dostać dane adresowe od Twojego dostawcy internetu (Multimedia Gdańsk, dobrze mówię?) jak będziesz dalej tak wulgarny.

Tak, korektę tego co już mamy na stronie, żeby było spójnie. Nie zabraniałem nikomu alternatywnie zrobić całości

Dokładnie, nikt nie zabraniał, można było to zrobić w tydzień. Nie mam wyłączności.